Witaj,
Tak, mój pseudonim jest wzięty z Tolkien'owskiego świata

.
Moje lilie dziękują za uznanie, a co do Pieton (zdjęcia mam tylko robione aparatem w telefonie, więc nie są zbyt "reprezentacyjne"):
Jedno zdjęcie zamieszczałam już w innym wątku:
Galadriela pisze:

A co mogę o niej powiedzieć. Jest wysoka (około 120 cm), bujnie kwitnie (pomimo niezbyt dużych cebulek miała bardzo dużo kwiatów), kwiaty są nieduże (jak na lilię - koło 8-10 cm) na cienkich ale sztywnych łodyżkach w dość luźnym kwiatostanie. Jest lilią azjatycką więc nadaje się do krzyżówek i ma wszystkie cechy typowej lilii azjatyckiej.
Jak ją skomponować... hm... to zależy od tego jaki chcesz uzyskać efekt. Przy sadzeniu trzeba tylko pamiętać aby co najmniej 4 godziny była wystawiona na bezpośrednie słoneczko. A kombinacje z jej udziałem są w sumie dowolne.
PS: Moim zdaniem wszystkie, bez wyjątku, lilie najlepiej wyglądają posadzone w grupie po kilka sztuk tej samej odmiany.