Zielone odpady działkowe

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Świetnie Tomku! Zgadzam się z Tobą, tylko jedno małe ale: przy pomocy moich najlepszych przyjaciółek, czyli dżdżownic kalifornijskich, mam piękny kompost za rok. Bez nich rzeczywiście trzeba czekać dwa lata.
Waleria
tomboj0
500p
500p
Posty: 653
Od: 10 gru 2007, o 22:15
Lokalizacja: Wrocław, Karwiany

Post »

KaRo pisze:Powiedz jeszcze czy powinnam polewać wodą te pryzmę,spróbować "przerzucić" lub "zamieszać" czy zostawić ją samą sobie? :D
Jeżeli pryzma jest w cieniu, kompostownik ma jakieś ścianki i odpowiednią objętość to nie potrzeba podlewać. Objętość musi być taka aby pomieściła się dwuletnia produkcja Twojego ogrodu. Raz w roku niestety trzeba przerzucić - musisz przecież wydobyć dojrzały kompost z dołu pryzmy. Ja robię to wiosną jak pryzma rozmarźnie. Powierzchowna warstwa trafia pod spód - po roku będzie już dojrzała a dolna zgromadzona obok jest zużywana przez cały sezon. Nie przejmuj się tym, że do kompostu trafią nasiona chwastów czy też żywe kłącza (kompostuję perz, pokrzywy itp.). Nie stanowi to problemu ponieważ z doświadczenia wiem, że mało co odrośnie jeśli kompostem podsypiesz coś bujnego (np. funkię czy inny świerk). Poza tym łatwo wyrwać chwast z pulchnego kompostu (i z powrotem na pryzmę), ściólkowanie skoszoną trawą załatwia resztę problemów (całą swoją trawę zużywam w ten sposób). Eksponowane miejsca ściółkuję korą lub własnymi obrąbkami (mam dużo drzewek). Teorie o zubożaniu gleby w azot mają wartość ściśle akademicką.

Jeszcze jedna uwaga o ściółkowaniu - podobnie jak kompostować można wszystko, ściólkować również można wszystkim nawet gotowanym makaronem. Wszystkie dywagacje o ściółkach w warunkach amatorskich przypominają rozmowy o tym ile diabłów mieści się na końcu szpilki.

pozdrawiam
tomek
tomboj0
500p
500p
Posty: 653
Od: 10 gru 2007, o 22:15
Lokalizacja: Wrocław, Karwiany

Post »

111agnieszka pisze:Dobrze by zrobiło przesypanie wapnem i trochę obornika też by nie zaszkodziło choć ja mam kompostowniki od paru lat i obecnie dodaję tylko wapna i po 2-3 latach kompostownik jest gotowy do użycia.
To prawda, jednak w/w czynności zajmują cenny czas. Mamy go mało i lepiej spędzić go na podziwianiu ogrodów niż na szukaniu i kupowaniu różnych kosmetyków.
pozdrawiam
tomek
Awatar użytkownika
tanika
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 20 wrz 2007, o 22:01
Lokalizacja: wielkopolska

Post »

tomboj0 krótko i na temat. dzięki :)
myszka
200p
200p
Posty: 417
Od: 9 lip 2011, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Gdzie spalamy odpady roślinne z działki ?

Post »

Mam trochę inny problem i nie mogę znaleźć nigdzie odpowiedzi.Mam działkę na wsi i chciałam spalić osty i inne chwasty .Niestety sąsiadka wybiegła i zrobiła mi awanturę grożąc przy okazji zawiadomieniem straży pożarnej .Te chwasty to zresztą przesiały się do mnie z jej działki.Ona swoje skropiła i nie ma ,a ja chciałam bez chemii i została mi sterta.Czy są jakieś przepisy zakazujące spalania odpadów na wsi,również jeżeli chodzi o godziny?
Pozdrawiam!!!
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1359
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re:

Post »

[

Proponuje jeszcze przesiewanie resztek kompostu przed uzyciem na grzadki. Daje to gwarancję że dwuletnie resztki pędów nie przedostana sie na nowe miejsce
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Działkowe odpady

Post »

Dobrze jest jak mamy duże ilości rozsypać część przed zimą, a przynajmniej jak pokazuje aura w tym roku podczas dużych deszczów. Potem się to jeszcze przegryzie, nawet co co nie do końca się rozłożyło i na wiosnę możemy przystąpić od razu do sadzenia, ewentualnie mamy ochronę w zimniejsze miesiące. Ogólnie rzecz biorąc kompost można sypać okrągły rok. Co ja robię
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
del999
50p
50p
Posty: 95
Od: 12 lut 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Zielone odpady ogrodowe

Post »

Aktualnie kończę ogarniać mocno zarośnięty ogród działkowy. Po porządkach zostało bardzo dużo ściętej trawy, gałęzi, gałązek i innych. Nowa ustawa o odpadach wprowadza zakaz utylizacji odpadów zielonych przez spalanie, więc zastanawiam się nad zakopaniem ich w ziemi. Jak myślicie, jak wpłynie to na rozwój roślinności ? Pozytywnie, czy negatywnie?
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakopanie zielonych odpadów ogrodowych

Post »

Poprawi strukturę ziemi zarówno pod względem chemicznym jak i fizycznym. Będzie odżywiona, lepiej napowietrzona, bardziej chłonna i lepiej znosić niekorzystne warunki atmosferyczne.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1195
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Zakopanie zielonych odpadów ogrodowych

Post »

W jaki sposób masz zamiar zakopać te odpady? Wykopać jeden wielki dół i tam je zasypać ziemią? Czy po trochu wkopywać w bruzdy przy kopaniu zagonka? Ten sposób wydaje mi się lepszy, chociaż trudniejszy.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
del999
50p
50p
Posty: 95
Od: 12 lut 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakopanie zielonych odpadów ogrodowych

Post »

Myślę, że raczej nie w jeden wielki dół, bo jest tego za dużo. Planuję więc zakopać w kilka średnich dołków.
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zakopanie zielonych odpadów ogrodowych

Post »

Albo załóż kompostownik - aż się prosi - albo zrób pryzmę pod podwyzszoną grządkę (gąłęzie na spód, potem inne zielne resztki, potem okryj ziemią) i będzie super pod kwiaty. Rośłiny będą ci wdzięczne, zobaczysz. Naprawdę szkoda tego zakopywać w głęboki dół.
Zielonym do góry!!!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
del999
50p
50p
Posty: 95
Od: 12 lut 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakopanie zielonych odpadów ogrodowych

Post »

Część już poszła na kompostownik, który założyłem w sobotę. Bardzo podoba mi się pomysł z podwyższonymi grządkami. Czy miałyby one zastosowanie tylko pod kwiaty, czy uprawy warzywne również by się utrzymały?
_fox_

Re: Zakopanie zielonych odpadów ogrodowych

Post »

Del999 tylko weź pod uwagę że jeśli wrzucisz w jeden dół to po kilku latach się trochę zapadnie ;:108 posadziłem na takim miejscu drzewko owocowe i co , i zapadło się po 3 latach ;:223 pomimo że dół był zasypany 2 lata przed sadzeniem ;:306 Obecnie doszedłem do wprawy w tego typu rozwiązaniach ;:108
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zakopanie zielonych odpadów ogrodowych

Post »

Tak, podwyższone grządki sprawdzą się również w uprawie warzyw - tu na forum to ostatnio częsty temat.
Zielonym do góry!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”