Iwonka ten kwitnący krzew to hortensja, mam taką na pniu i krzewiastą.

Anu witaj, długo mnie nie było dlatego zgubiłam się Tobie. Ja też co roku wynajdują jakąś nową hortensję. W zeszłym roku dosadziłam parę i myślę, że w tym roku będzie co pokazać.
Ewa jestem pewna, że już masz upatrzone nowe odmiany róż i zaskórniaki na nie.Remont remontem, ale róże muszą być, jakieś nowinki. Ja wiem po sobie, że tak jest.
Kasiu las daję znakomitą osłonę od wiatrów, ja też bardzo lubię krzewy na pniu. Zajmują mało miejsca, są efektowne. Mam jeszcze jedną hortensję na pniu, ale jej jeszcze nie wsadziłam, bo nie mogłam znaleźć
dla nie miejsca. Jak przezimuje to pokażę.
