Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2898
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Ja mam trzy krzaczki Fairy Dance, ale młodziutkie jeszcze, ładnie kwitły ale jeszcze nie tak obficie, może w tym sezonie doczekam się takiego widoku jak u Ciebie , znacznik super , u mnie zawsze krzywo i na oko
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Iwonko u mnie też zawsze było krzywo i na oko, jak jarzynki zaczęły rosnąć wtedy moje krzywizny zanikały
Moje okrywówki rosną u mnie trzeci sezon, dwa lata temu jako jedne z niewielu przeżyły mrozy, wiosną musiałam je porządnie poobcinać. I chyba to cięcie spowodowało takie rozkrzewienia, po roku kwitły obficie co widać na zdjęciach. One jeszcze mają pączki na gałązkach, tylko je już mróz dawno przymroził i nie zdążyły rozkwitnąć.
Moje okrywówki rosną u mnie trzeci sezon, dwa lata temu jako jedne z niewielu przeżyły mrozy, wiosną musiałam je porządnie poobcinać. I chyba to cięcie spowodowało takie rozkrzewienia, po roku kwitły obficie co widać na zdjęciach. One jeszcze mają pączki na gałązkach, tylko je już mróz dawno przymroził i nie zdążyły rozkwitnąć.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Dorotko - zaskoczenie totalne ... nawet nie pomyślałąm,że masz aktualny wątek a tu proszę jest !!!
Bogactwo bylin, krzewów i różnorodność kolorów - po kilku latach ogromnej pracy stworzyłaś piękny zakątek.
Róże okrywowe piękne , ja też przycinam je nisko każdej wiosny bo lubię nizszy pokrój.
Moja dość podobna, dużymi kiściami kwiatów na końcach kwitnie przez cały sezon az do mrozów i strasznie kująca. Kupowana jak okrywowa HEIDETRAUM.
W tej chwili trzymam sie tej firmy i większość lilii mam z tego źródła .
Wczoraj miałam gości stąd cisza - juz piszę PW .
Początek zbyt skromny do tak bogatego ogrodu - możesz czarować nas słowami, my i tak wiemy jak pięknie jest u Ciebie w sezonie i ... na pewno to piękno nic ze skromnością nie ma..Czas w Nowym Roku otworzyć kolejną odsłonę mojego skromnego ogrodu.
Bogactwo bylin, krzewów i różnorodność kolorów - po kilku latach ogromnej pracy stworzyłaś piękny zakątek.
Róże okrywowe piękne , ja też przycinam je nisko każdej wiosny bo lubię nizszy pokrój.
Moja dość podobna, dużymi kiściami kwiatów na końcach kwitnie przez cały sezon az do mrozów i strasznie kująca. Kupowana jak okrywowa HEIDETRAUM.
Co do zgodności odmian w tym miejscu to ostatnie 2 lata moich zakupów 100% trafionych.Podobno w Lilypolu można kupić zgodne z zamówieniem
W tej chwili trzymam sie tej firmy i większość lilii mam z tego źródła .
Wczoraj miałam gości stąd cisza - juz piszę PW .
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1976
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Dorciu, mówiąc o wysiewach w domu i w ogrodzie miałam na myśli pierwiosnek,o którym pisałam w tematycznym wątku.
W ziemię zaopatrzyłam się jesienią. Materiał okryciowy czeka gotowy w workach. U mnie narcyze jeszcze się nie wychyliły, ani tulipany ale to chyba dlatego,że tej jesieni były sadzone. Miały co innego do roboty a nie wyłażenie na wierzch.
Oj swędzą i mnie paluszki, oj swędzą. Kilka dni temu to nawet pieliłam rabatkę tulipanową z gwiazdnicy, ach jak rozkosznie mi to szło.
W ziemię zaopatrzyłam się jesienią. Materiał okryciowy czeka gotowy w workach. U mnie narcyze jeszcze się nie wychyliły, ani tulipany ale to chyba dlatego,że tej jesieni były sadzone. Miały co innego do roboty a nie wyłażenie na wierzch.
Oj swędzą i mnie paluszki, oj swędzą. Kilka dni temu to nawet pieliłam rabatkę tulipanową z gwiazdnicy, ach jak rozkosznie mi to szło.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Dorotko pewnie koło kwietnia no chyba, żeby wiosna przyszła w marcu, poproszę o patyk jak nie wyjdzie to może przysypiemy Znacznik pierwsza klasa powiedz M, że się spisał na medal
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Krysiu bo ja tak lubię zaskakiwać Ja cały czas myślę, że mój ogród taki niedoskonały, jeszcze wymaga tyle pracy, tyle zmian, ale wszystko przede mną. Gdyby był dopieszczony musiałabym siedzieć na ławeczce, a tak to cały czas biegam coś robię, zmieniam i o to chodzi. Najlepszy jest ruch.
Krysiu już od kilku dni siedzę o oglądam róże okrywowe, mam 4 odmiany wybrane. Teraz myślę, czy ze mną coś nie tak, bo praktycznie wszystkie puściochy w odcieniach różowych. Co mi poszło na ten kolor nie wiem, oglądam, myślę, porównuję no i nie mogę żadnej skreślić
Wybrałam odmiany
Okrywowe
1. Fortuna
2. Lavender Dream
3. Pink Bassino
4. Robe Fleurie
Parkowe- rabatowe
1. Elmshorn
2. Amulett i tutaj te dwie odmiany też w odcieniach ciemniejszego różu, porównuję, czytam nie potrafię wybrać tej naj....
3. Omi Oswald ta na szczęście ma biały kolor
4. Rapsody In Blue na tę polowałam kilka lat jest fioletowa
5. Mozart jakże mogłoby być inaczej odcienie RÓŻU
W początkowym wyborze było ich tylko 7 szt, ale tak jakoś poszło, może za Waszą poradą którąś wykreślę, może nie jest warta mojego ogrodu.
Pierwszy raz kupowałam lilie w Lilypolu, tej wiosny się okaże czy nie ma pomyłek.
PW odebrałam
Wando nasionka pierwiosnka włożyłam do lodówki, może za dwa tygodnie wysieję.
Wiesz u mnie właśnie żonkile sadzone jesienią wylazły z ziemi, na szczęście nie wszystkie tylko pojedyncze sztuki chyba 4 naliczyłam, okryłam ziemią, jak na razie mrozów nie widać, więc może przetrwają.
Po ziemię do siania pojadę, kupię w sprawdzonym miejscu wolę dołożyć 2 zł i mieć pewność, że mi siewki nie padną, bo w zeszłym roku padały jak muchy.
Moje rabatki są bardzo zarośnięte chwastami między innymi gwiazdnicą, że wiosną się nie odrobię, większe wyrywam na bieżąco, a maleństwa chwaściorów muszą urosnąć, bo nie ma jak chwycić.
Marysiu gałązka będzie czekała, a następną przysypię będzie awaryjnie.
Pochwalę męża, że zapunktował nie tylko u mnie na pewno się ucieszy.
U nas wieje okropnie nocą lało, dzień szary, zachmurzony. Więc dla rozweselenia kilka wiosennych wspomnień mojego Kwiecistego ogrodu.
Krysiu już od kilku dni siedzę o oglądam róże okrywowe, mam 4 odmiany wybrane. Teraz myślę, czy ze mną coś nie tak, bo praktycznie wszystkie puściochy w odcieniach różowych. Co mi poszło na ten kolor nie wiem, oglądam, myślę, porównuję no i nie mogę żadnej skreślić
Wybrałam odmiany
Okrywowe
1. Fortuna
2. Lavender Dream
3. Pink Bassino
4. Robe Fleurie
Parkowe- rabatowe
1. Elmshorn
2. Amulett i tutaj te dwie odmiany też w odcieniach ciemniejszego różu, porównuję, czytam nie potrafię wybrać tej naj....
3. Omi Oswald ta na szczęście ma biały kolor
4. Rapsody In Blue na tę polowałam kilka lat jest fioletowa
5. Mozart jakże mogłoby być inaczej odcienie RÓŻU
W początkowym wyborze było ich tylko 7 szt, ale tak jakoś poszło, może za Waszą poradą którąś wykreślę, może nie jest warta mojego ogrodu.
Pierwszy raz kupowałam lilie w Lilypolu, tej wiosny się okaże czy nie ma pomyłek.
PW odebrałam
Wando nasionka pierwiosnka włożyłam do lodówki, może za dwa tygodnie wysieję.
Wiesz u mnie właśnie żonkile sadzone jesienią wylazły z ziemi, na szczęście nie wszystkie tylko pojedyncze sztuki chyba 4 naliczyłam, okryłam ziemią, jak na razie mrozów nie widać, więc może przetrwają.
Po ziemię do siania pojadę, kupię w sprawdzonym miejscu wolę dołożyć 2 zł i mieć pewność, że mi siewki nie padną, bo w zeszłym roku padały jak muchy.
Moje rabatki są bardzo zarośnięte chwastami między innymi gwiazdnicą, że wiosną się nie odrobię, większe wyrywam na bieżąco, a maleństwa chwaściorów muszą urosnąć, bo nie ma jak chwycić.
Marysiu gałązka będzie czekała, a następną przysypię będzie awaryjnie.
Pochwalę męża, że zapunktował nie tylko u mnie na pewno się ucieszy.
U nas wieje okropnie nocą lało, dzień szary, zachmurzony. Więc dla rozweselenia kilka wiosennych wspomnień mojego Kwiecistego ogrodu.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Witaj... Wspomnienie wiosny śliczne... I takie słoneczne...
U mnie też wieje, pada deszcz ze śniegiem... Jak nie będzie topniał, to może się zrobi biało...
Róże też kupujesz, ja mam kilka dosłownie i już więcej miało nie być, nie mam wiele czasu, żeby się nimi zajmować, ale kilka więcej, to może dam radę...
U mnie też wieje, pada deszcz ze śniegiem... Jak nie będzie topniał, to może się zrobi biało...
Róże też kupujesz, ja mam kilka dosłownie i już więcej miało nie być, nie mam wiele czasu, żeby się nimi zajmować, ale kilka więcej, to może dam radę...
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Dorotko Kochana ...jakże piękne widoki pokazałaś ...jak znalazł na ten dzisiejszy wietrzny , chłodny dzień.
Ja tez dostaję już obłędu od... co pewien czas aktualizowanej listy róż. Ta na ostatnim zdjęciu i intensywnym różu ....obłędna. Jak jej na imię?Znacznik ...pochwały dla męża za wykonanie , Tobie za "pomysła"
Pozdrawiam cieplusio!
Ja tez dostaję już obłędu od... co pewien czas aktualizowanej listy róż. Ta na ostatnim zdjęciu i intensywnym różu ....obłędna. Jak jej na imię?Znacznik ...pochwały dla męża za wykonanie , Tobie za "pomysła"
Pozdrawiam cieplusio!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Doroto piszesz, że u Ciebie śnieg, to może być jutro biało, ranek pokaże.
Wiosenne wspomnienia to tak dla rozgrzania.
Co do róż to na razie wybrałam, jeszcze nie złożyłam zamówienia, cały czas myślę, zastanawiam się. Powoli odnawiam kolekcję różaną, dwa lata temu 90% róż mi wymarzło. Rok sobie odpuściłam, a wiosną zeszłego sezonu kilka nowości dokupiłam.
Bogusiu to tak specjalnie dla poprawy nastroju.
Nazwy tej róży nie znam, ale widziałam podobną w ofercie Rosarium.
Mąż pochwalony, czułam przez telefon jak jest dumny ze swojego dzieła
Wiosenne wspomnienia to tak dla rozgrzania.
Co do róż to na razie wybrałam, jeszcze nie złożyłam zamówienia, cały czas myślę, zastanawiam się. Powoli odnawiam kolekcję różaną, dwa lata temu 90% róż mi wymarzło. Rok sobie odpuściłam, a wiosną zeszłego sezonu kilka nowości dokupiłam.
Bogusiu to tak specjalnie dla poprawy nastroju.
Nazwy tej róży nie znam, ale widziałam podobną w ofercie Rosarium.
Mąż pochwalony, czułam przez telefon jak jest dumny ze swojego dzieła
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Ale rozweseliłaś masz śliczne sasanki te szczególnie lubię oglądać u innych, bo mnie ewidentnie ignorują
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Marysiu chyba sasankom nie każde podłoże pasuje, jak ziemia jest za ciężka za mokra to będą gniły.
Ja kilkakrotnie próbowałam sama wysiewać, kiełkowały ładnie ale dorosłego okazu z moich siewek nigdy się nie doczekałam.
Dla Ciebie jeszcze inne kolorki sasanek
Ja kilkakrotnie próbowałam sama wysiewać, kiełkowały ładnie ale dorosłego okazu z moich siewek nigdy się nie doczekałam.
Dla Ciebie jeszcze inne kolorki sasanek
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Ciemierniki ci kwitną ? teraz ? No ładnie... musze sprawdzić swoje ...
I jak czytam roślinki ta ciepła zima pobudziła... u mnie na szczęście jeszcze tak nie szaleją, ale to chyba po części zasługa "zimnej" gliniastej ziemi.
I jak czytam roślinki ta ciepła zima pobudziła... u mnie na szczęście jeszcze tak nie szaleją, ale to chyba po części zasługa "zimnej" gliniastej ziemi.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
U mnie nie tylko ciemierniki kwitną, ale i przylaszczka się rozwinęła i pierwszy krokus lada dzień się otworzy.
Chyba będę musiała nowy wątek otworzyć, bo mi pierwsze kwiaty przekwitną.
Chyba będę musiała nowy wątek otworzyć, bo mi pierwsze kwiaty przekwitną.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki