Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.1

[norbert76]

o tym tez myslalem ale to by musiala byc b.gleboka doniczka

A od czego są palmówki? Zakładając, że dracena wysoko rośnie, będzie to nawet lepiej wyglądać, niż wyrośnięta dracena w zwykłej doniczce.

[ramik]

WOW podoba mi sie i pomysl i wyglad palmówki. To co dzialamy? Tylko kiedy czy teraz czy czekac do marzec kwiecien? I rozumiem wsadzam calosc a szczyt grubego pienka ma byc kilka cm pod powierzchnia ziemi? Nic wiecej procz ziemi nie dodaje tylko podlewac? A doniczka jak duzaczeby na 2-3lata starczylo inie przesadzac przy takiej wielkosci draceny? Dodam ze ta doniczka ma z 25-30cm srednicy i tyle samo wysokosci a slyszalem ze te draceny maja b.rozbudowany system korzeniowy

[ramik]

Byłęm w Obi i oczywiscie pojawiły się wątpliwości, doniczki palmówki mają wkład do ok 1/3 wysokości patrząc od góry, pozniej idąc w dół jest pusta przestrzeń. Pracownik powiedział mi, że wyglada to tak że we wkładzie robimy kilka dziur, sypiemy żwir lub inne podłoże przepuszczalne na dno wkładu później ziemia, na poczatku roslina korzysta tylko z ziemi, gdy korzenie przedostaną sie przez otwory pobierają wode bezposrednio z doniczki która jest pod wkładem, do tego potrzebny jest czujnik żeby wiedziec ile jest wody w dolnej części donicy. Czy to jest ok? Jeżeli tak to jednak nie będę mógł zakopać całego grubego pieńka bo kupujac nawet doniczkę o wysokosci 70cm to wkład będzie miał max. 30cm a pieniek wraz z korzeniami ma teraz ok 40cm. Co radzicie? naprwde bym sie nie upierał przy wywaleniu grubego pieńka ale nie jest ładny. Zdjecie jeszcze raz poniżej. A może zalac go jeszcze raz parafiną?

[ramik]

Jeszcze jedno, w poszukiwaniu wskazówek napotkałem na takie zdjęcie: http://images64.fotosik.pl/553/d03cec1e4d56cc07.jpg po prosze o podpowiedź jak to zrobić z mojej draceny, głownie chodi mi o to żeby z czubka puściła kilka "wiązek" liści. Bo żeby były 3 to rozumiem , że wkładam kilka "pieńków" różnej długości.

[Piotr=)]

Żeby roślina pościła rozgałęzienie obcina się czubek wzrostu roślinie

[_fox_]

Jeśli chodzi o ten zbędny pieniek to zawsze można wziąć brzeszczot i delikatnie obciąć 2 cm powyżej wypuszczonego pędu.

[ramik]

i zalac parafiną, czy zostawić i może puści coś?

[norbert76]

30 cm wkładu???? 1/3 wysokości doniczki??? Pierwszy raz o czymś takim słyszę. Może to jakaś specjalna palmówka, albo pracownik niezbyt dobrze poinformowany. Wystarczy, jak kupisz normalną palmówkę, wysypiesz na dno 1,5 - 2 cm keramzytu i na to trochę ziemi (ziemia oczywiście do palm i dracen, a ilość ziemi oceniasz na tyle, żeby zakryło oczywiście ten pieniek) i na to dracenę, one raczej nie mają specjalnie rozbudowanego systemu korzeniowego, więc z powodzeniem powinno zakryć ten Twój pieniek. I tyle, proste, jak budowa cepa.

Co do ucięcia pieńka, to tak czy owak, musi być zalany parafiną, bo mogą dostać się niechciane drobnoustroje, poza tym będzie schnąć i marszczyć się.

[ramik]

te doniczki były oryginalnie z takim wkładem i wyglądały jak typowe palmówki, cienka i wysoka. Wkład na 1/3 bo wkład służy jako doniczka a tamto reszta to niby dekoracja ale i na wode pojemnik, ale ja widziałem że przy niektórych tego typu roslinach, nie mówię konkretnie o Dracenach są wskaźniki wody, a te wskaźniki z Obi tez były własnie konkretnie pod te doniczki. Coś takiego to było http://images63.fotosik.pl/552/e695ec97d2343087med.jpg (zmoderowano/Iwona)

[norbert76]

No podejrzewałem, że to musi być jakiś wynalazek, kup zwykłą palmówkę i zrób, jak Ci napisałem, a będzie git.

[ramik]

Ok to mam dwie opcje.
1. Ucinam gruby pieniek 1cm ponad wyrastaniem z niego cienkiego, zalewam parafiną (lub nie? może jest szansa, że gruby pusci nowe pędy?) i wsadzam do zwykłej palmówki tak żeby gruby pieniek był przykryty ok 2cm ziemią.

2. Ucinam cienki pieniek na wysokości gdzie kończy sie gruby pieniek, gruby pieniek ucinam jak w pkt.1 cienki pieniek z czubkiem i liśćmi wsadzam do nowej doniczki, a reszte wsadzam j.w. czyli wystaje tylko goły kikut cienkeigo pieńka.

Co Wy na to?

[norbert76]

Jestem za pierwszą opcją, skoro roślina dobrze rośnie, a nie jest wysoka pod sufit, to bez sensu jest ją ucinać. Poza tym nie jest to pora na ucięcie, zresztą na przesadzanie też. Poczekaj lepiej z tym do wiosny. Druga sprawa, po przycięciu pieńka macierzystego, to to czy coś ew. puści, nie ma znaczenia, czy nie zalejesz parafiną. A musisz to zrobić tak czy owak, szczególnie jak chcesz przysypać ziemią - inaczej wda ci się infekcja bakteryjna, albo częściej grzybowa i wtedy pójdzie Ci na całą roślinę. Pierwsza opcja jest o tyle lepsza, że jeśli do tego czasu pieniek macierzysty wypuścił tylko jeden pęd, to nie ma żadnej gwarancji, że po odcięciu tego pędu, wypuści następne, tak więc zostaniesz jedynie z uciętym pędem, którego będziesz musiał wpierw ukorzenić, a z matecznej może już nic nie puścić.

[ramik]

Ok dziękuje wszystkim za porady. Wygrała opcja, że zostawiam całą roślinę i obcinam tylko gruby pieniek żeby nie wystawał z ziemi. Oczywiście czekam do marca z całą operacją.

P.S. Gruby pieniek wypuścił 3 pedy ale 2 uschły pokazały sie tylko na korze troszkę takie guzki i mały listek, ale trzymałem go 2 lata w wodzie tylko w wodzie