U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

[mm-complex]

Grażynko ależ masz piękne fiołki ...mam na ich punkcie kręćka
Ale zjawisko Ci sie udało zaobserwować ...super !
Buziaki i najlepszego w Nowym Roku

[reniusia20]

Grażynko lecę nadrabiać zaległości !

[byna]

Madziu, pochwal sie koniecznie amarylisem, kiedy zakwitnie. A wiesz, jaki kolor będzie miał?, czy to niespodzianka. W ubiegłym sezonie kupiłam w Bie.. odmianę Pink, a zakwitł na biało. Też piknie, ale miał być pink.

Joasiu, o tej szaro burej porze roku cieszy każdy kwiatek. fiołki hodowałam z listka i czekałam na kwitnienie niemal cały rok.

Alu, fiołki to moja nowa pasja, kolejna obok skrętników i syningii na punkcie których poszalałam i nasadziłam ich całe parapety.

Paulii, dziękuję za życzenia i miłe slowa. Ty też jesteś zdolna dziewczyna, podziwiałam wytwory twoich rączek i obiecywałam sobie, że też muszę spróbować "układać" bombki.

Wolusia, witaj na moim wątku. Zapraszam jak najczęściej.

Aniu-anym, dziękuję w imieniu własnym i fiołków. Ogród odpoczywa, to pokazuję parapety.

Agnieszko, też mam kłopot z trzymaniem fiolków, bo te mniej nasłonecznione parapety muszę rozdzielać pomiędzy skrętniki, siningie i fiołki. Przydałaby sie oranżeria-duża, jasna i z regulowaną temperaturą i wilgotnością.

Danusiu, widziałam twoje fiołki w łazience. Wyglądały imponująco, wkomponowane w wystrój tego pomieszczenia. Poza tym u ciebie wszystko jest świetnie urządzone.

Reniusia, cieszę się, że się odezwałaś. Gdzie ty masz te zaleglości? Jesteś młoda, szybka dziewczyna, to w godzinkę będziesz na bieżąco na wszystkich wątkach.

[bebeluch]

Grażynko ale masz cudne fiołki
Mi jakoś nie idzie hodowla tego typu

[Pashmina2006]

Ma być biały w różowe paski.. No ale jestem przygotowana psychicznie na inną ewentualność W gruncie rzeczy fajnie że mogłam mieć wybór kolorystyki. Stałam i zastanawiałam się a może ten.. czy ten. Teraz jak rośnie, chcę tylko żeby zakwitł i jak najdłużej się w tym stanie trzymał. Kolor już jest mniej istotny. Jestem przekonana że jaki by nie był, będzie piękny

[byna]

Renatko, fajnie, że zaglądasz do mnie. Na wiosnę, kiedy roślinki wezmą się do rosnięcia, chętnie się z tobą podzielę zieleniną z parapetów.

Madziu, amarylis na pewno cię nie zawiedzie i zakwitnie. Ja swoje jeszcze trzymam w piwnicy i nie wybudzam. Poczekam jeszcze bliżej marca. Zwykle starałam się, żeby rozkwitły na Wielkanoc, ale w tym roku święta będą koło 20 kwietnia , więc nie wiem czy wcześniej nie zacznę podlewać. Matka natura pokaże, co robić z amarylkami.

Chciałam dołączyć zdjęcie, ale imageshack jakiś jest inny i nie umiem się odnaleźć. Muszę poprosić jutro syna, może mi pomoże. Chciałam się pochwalić kwitnacą siningią.

[bebeluch]

Grażynko z serca dziękuje za zieleninę ale szkoda jej dla mnie
trzeba spojrzeć prawdzie w oczy z tym towarzystwem mi po prostu nie wychodzi

[Pashmina2006]

Grażynko chyba na chwilkę udało Ci się wstawić link do zdjęcia. Bo udało mi się podpatrzeć i zastanawiałam Cię co to tak pięknie kwitnie. No ale nie miałam czasu napisać.

[byna]

Renatko, zieleniny ci u mnie dostatek. Na pewno znajdziemy coś, co będzie rosło u ciebie.

Madziu, dzisiaj popróbuję wstawić to zdjęcie jeszcze raz. Tak kwitnie syningia (popularnie nazywana gloksynią).



Hurra, udało mi się samodzielnie rozgryźć wstawianie zdjęć tym nowym imageshackiem.
To wstawię jeszcze jedno, żeby poćwiczyć.



Bilbergia szykuje sie do kwitnienia.

[bebeluch]

Grażynko
Bo nie wiem co mam napisać więcej

[byna]

Renatko, takie miłe słowa to miód na moje serce. Polecam bilbergie; prosta w uprawie i niezawodna w regularnym kwitnieniu.

[anym]

Grażynko piszesz, że bilbergia jest łatwa w uprawie a ja głupia za każdym razem gdy ją widzę w centrach ogrodniczych wzbraniam się przed zakupem.
Gloksynia-bajeczna

[byna]

Aniu, nie musisz kupować w ogrodniczym. Na wiosnę, kiedy będę rozsadzać moją, dam ci sadzonki ukorzenione za darmo.

[anym]

Grażynko jesteś kochana

[Pashmina2006]

Grażynko pięknie ta gloksynia kwitnie! Przeuroczo. Jakże to cieszy oko, zwłaszcza w takie pogody jak dzisiaj. Trochę słońca na parapetach. Oj masz cudowne rączki do roślinek.