Madziu, pochwal sie koniecznie amarylisem, kiedy zakwitnie. A wiesz, jaki kolor będzie miał?, czy to niespodzianka. W ubiegłym sezonie kupiłam w Bie.. odmianę Pink, a zakwitł na biało. Też piknie, ale miał być pink.
Joasiu, o tej szaro burej porze roku cieszy każdy kwiatek.
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
fiołki hodowałam z listka i czekałam na kwitnienie niemal cały rok.
Alu, fiołki to moja nowa pasja, kolejna obok skrętników i syningii na punkcie których poszalałam i nasadziłam ich całe parapety.
Paulii, dziękuję za życzenia i miłe slowa. Ty też jesteś zdolna dziewczyna, podziwiałam wytwory twoich rączek i obiecywałam sobie, że też muszę spróbować "układać" bombki.
Wolusia, witaj na moim wątku.
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Zapraszam jak najczęściej.
Aniu-anym, dziękuję w imieniu własnym i fiołków. Ogród odpoczywa, to pokazuję parapety.
Agnieszko, też mam kłopot z trzymaniem fiolków, bo te mniej nasłonecznione parapety muszę rozdzielać pomiędzy skrętniki, siningie i fiołki. Przydałaby sie oranżeria-duża, jasna i z regulowaną temperaturą i wilgotnością.
Danusiu, widziałam twoje fiołki w łazience. Wyglądały imponująco, wkomponowane w wystrój tego pomieszczenia.
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Poza tym u ciebie wszystko jest świetnie urządzone.
Reniusia, cieszę się, że się odezwałaś. Gdzie ty masz te zaleglości? Jesteś młoda, szybka dziewczyna, to w godzinkę będziesz na bieżąco na wszystkich wątkach.
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)