dobrze wiedzieć bo sie do nie niej przymierzałam już drugi raz ,za pierwszym razem przez pomyłkę dostałam Romanze,i to była świetna pomyłka.A teraz wiem że zrezygnuję z rumby całkowicie.kasia_rom pisze:A u mnie jedyna różą jaką wyrzuciłam była Rumba.![]()
Nie mogłam znieść pożółkłych liści i żółto-pomarańczowych-czerwonych kwiatków, brzydkich w czasie przekwitania![]()
A przedtem tak na nią polowałam
Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
- Orszulka
- 200p
- Posty: 441
- Od: 25 lip 2010, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
- Kontakt:
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Najgorsza róża w ogrodzie?
'Samba' cos okropnego! Wywalona!
Natomiast świetnie trzyma się u mnie róża florystyczna 'Hocus Pocus'. Przezimowała tylko pod kopczykiem i kwitła w pierwszym roku po posadzeniu dwukrotnie wieloma kwiatami pięknie wybarwionymi.Nie mam jej nic do zarzucenia.
Na wylocie jest też 'Alain',ale dostał druga szansę po przesadzeniu.
Oddałam w "dobre ręce" moją 'Super Dorothy'. Przemarzała w zimę co roku i znudziło mi się rokroczne ranienie rąk wyciąganiem jej kolczastych 3-metrowych gałęzi z pergoli. Ale jak kwitła to było marzenie
i nawet mączniak mi na niej nie przeszkadzał.
'Samba' cos okropnego! Wywalona!
Natomiast świetnie trzyma się u mnie róża florystyczna 'Hocus Pocus'. Przezimowała tylko pod kopczykiem i kwitła w pierwszym roku po posadzeniu dwukrotnie wieloma kwiatami pięknie wybarwionymi.Nie mam jej nic do zarzucenia.
Na wylocie jest też 'Alain',ale dostał druga szansę po przesadzeniu.
Oddałam w "dobre ręce" moją 'Super Dorothy'. Przemarzała w zimę co roku i znudziło mi się rokroczne ranienie rąk wyciąganiem jej kolczastych 3-metrowych gałęzi z pergoli. Ale jak kwitła to było marzenie
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Ja też ją miałam i na szczęście przemarzła...kasia_rom pisze:A u mnie jedyna różą jaką wyrzuciłam była Rumba.![]()
Nie mogłam znieść pożółkłych liści i żółto-pomarańczowych-czerwonych kwiatków, brzydkich w czasie przekwitania![]()
A przedtem tak na nią polowałam
Bożena
- monimg
- 500p
- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Nie wiem, dlaczego nie lubicie Rumby/Samby. Mam je obie, rosną obok siebie i są jedne z lepszych. Ciągle kwitną, kwiaty utrzymują się w zasadzie do następnego kwitnienia. Muszę je sama ciachać, bo są twardzielki i nie opadają. Do tego wcale nie mają żadnych żółtych listków. Jeśli już coś tam je podłapie, to wcale nie więcej od innych. Piruet przy nich to katastrofa. Prawie bez liści
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3203
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
W tym sezonie najgorszą różą u mnie jest Chopin. Mam dwa krzewy. Obydwa, jak na swoje lata, są mało rozrośnięte. Długo zbierały się po zimie. W takie deszczowe lato, jak w tym roku, kwiaty właściwie szpecą mi rabatę zamiast zdobić. Już w pąku zyskują nieciekawe przebarwienia od deszczu, które są bardzo widoczne przy bieli kwiatów. Róża sama się nie oczyszcza więc wiszą tak smętne, brudne mumie na pędach. To piękna róża ale nie należy do niezawodnych. Swoje niezwykłe piękno prezentuje tylko w sprzyjających warunkach.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3203
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
- marzenaruda
- 200p
- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Super jest ten wątek,
troszkę żal, że już nikt nie wpisuje swoich nieudaczników różanych,
a może po za tymi tu wymienionymi, pozostały tylko te super, super
Przeglądam wszystkie wątki różane i nie mogę się zdecydować, jakie róże kupię tego roku,
wszystkie są tak piękne, że chciałabym je wszystkie.
Ten wątek chociaż troszkę zawęzi moje zapędy różane
, jest naprawdę dobry dla takiego laika jak ja,
a podejrzewam, że jest nas więcej na tym forum.
Dlatego jeśli mogę to bardzo proszę o kontynuację![pogłoski ;:162](./images/smiles/gossip.gif)
troszkę żal, że już nikt nie wpisuje swoich nieudaczników różanych,
a może po za tymi tu wymienionymi, pozostały tylko te super, super
![pytam ;:88](./images/smiles/smile7.gif)
Przeglądam wszystkie wątki różane i nie mogę się zdecydować, jakie róże kupię tego roku,
wszystkie są tak piękne, że chciałabym je wszystkie.
Ten wątek chociaż troszkę zawęzi moje zapędy różane
![wybij to sobie ;:14](./images/smiles/martelo.gif)
a podejrzewam, że jest nas więcej na tym forum.
Dlatego jeśli mogę to bardzo proszę o kontynuację
![pogłoski ;:162](./images/smiles/gossip.gif)
Pozdrawiam Marzena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Marzenko, super że odkopałaś ten wątek bo nigdy do niego nie zajrzałam, a warto.
Dołożę tutaj niestety moją Gruss an Heidelberg. Nigdy nie stała się różą pnącą, co najwyżej parkową. Powtarzała słabo, przemarzała. Po mniej więcej trzech latach względnego kwitnienia, przynajmniej tego pierwszego, zaczęła systematycznie marnieć. W 2012 przesadziłam ją po raz drugi ale złapała plamistość i była bardzo słaba (a może dlatego złapała plamistość że była słaba). Ten rok to chyba jej ostatnia szansa, ale trzymam za nią kciuki bo nie znoszę wyrzucać róż
.
Dołożę tutaj niestety moją Gruss an Heidelberg. Nigdy nie stała się różą pnącą, co najwyżej parkową. Powtarzała słabo, przemarzała. Po mniej więcej trzech latach względnego kwitnienia, przynajmniej tego pierwszego, zaczęła systematycznie marnieć. W 2012 przesadziłam ją po raz drugi ale złapała plamistość i była bardzo słaba (a może dlatego złapała plamistość że była słaba). Ten rok to chyba jej ostatnia szansa, ale trzymam za nią kciuki bo nie znoszę wyrzucać róż
![Crying or Very sad :cry:](./images/smiles/icon_cry.gif)
Pozdrawiam. Sławka
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Przestraszyłaś mnie Ewciu tą plamistością u Morden .Właśnie zamówiłam sobie szt 2 czyli podwójnie jestem zaniepokojona
U mnie najgorzej wypada jak na razie Papa Meilland słabiutko kwitnie i nie wiem czy on tak ma czy miejsce mu nie odpowiada
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Jadziu, może to tylko u mnie ona była taka beee... czytałam posty innych dziewczyn, które ją mają i nie narzekały. Ja zmieniałam jej miejscówkę jesienią, może miała za mało słonka... i zobaczymy w tym sezonie.
I jak dla mnie, to ona za krótko trzyma kwiat. Choć podobno kwitnie przez cały sezon, albo z krótką przerwą.
I jak dla mnie, to ona za krótko trzyma kwiat. Choć podobno kwitnie przez cały sezon, albo z krótką przerwą.
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
ewamaj66 pisze:Double Delight rośnie jak szalona. Pierwsze kwitnienie załatwiły deszcze, ale ma mnóstwo nowych pąków. Osłabia mnie Westerland, bo w tym roku sięgnął zaledwie 50 cmJeszcze nie kwitnie
Co prawda post stary, ale mam nadzieję, że jeszcze Westerland żyje
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
![Obrazek](http://images65.fotosik.pl/560/2f171ebae9846245.jpg)
Chopin........no cóż
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
Papageno i Black Beauty czarna plamistość , że dwa liście na krzyż zostaje u tej ostatniej, ale ją uwielbiam za kolor kwiatów
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)
Mogę ponarzekać, ale lubię wszystkie. Każdej mi szkoda jak padnie.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Kiedy kupiłam Persian Yellow, kwitła przepięknie i była zdrowa. Od trzeciego sezonu zrozumiałam, co mieli na myśli inni, pisząc, że zżera ją czarna plamistość. U mnie rośnie na peryferiach, widać kwiaty, gdy pora na nie a potem osuwa się w nicość. Druga niewydarzona to Harrison`s Yellow, myślę zresztą, że jest pomyłką i to Canary Bird
Mam ją z pięć lat i w zasadzie trudno ją zidentyfikować, bo masowo zamierają jej pędy i każde kwitnienie jest dla niej cierpieniem ponad miarę.
Na cenzurowanym jest Paul`s Himalayan Musk- zarosła dach i jabłonkę ale wcale nie kwapi się do kwitnienia. Mam na nią oko i to jest oko Saurona![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Na cenzurowanym jest Paul`s Himalayan Musk- zarosła dach i jabłonkę ale wcale nie kwapi się do kwitnienia. Mam na nią oko i to jest oko Saurona
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Jedną z najgorszych róż jakie miałam w ogrodzie była 'Rumba', mam przeróżne róże w ogrodzie i wiadomo że są lepsze lub gorsze odmiany ale ona chorowała chyba na wszystko co możliwe. Jak tylko zaczynała kwitnąć opadały wszystkie liście i tak pół roku do jesieni gołe badyle.
Druga odmiana która mnie nie powala na kolana to uwielbiana przez wszystkich 'Friesia'- cały rok czarna plamistość co wsumie mnie zdziwiło bo róże Kordesa są zdrowe
Zgadzam się także z kimś, kto parę postów wyżej pisał o Chopinie, piękna róża ale jak tylko jest większa wilgotność, lekki deszczyk to gnije już w pąkach, albo ma plamy.
Bardzo ciekawy wątek tak w ogóle:)
Pozdrawiam
Druga odmiana która mnie nie powala na kolana to uwielbiana przez wszystkich 'Friesia'- cały rok czarna plamistość co wsumie mnie zdziwiło bo róże Kordesa są zdrowe
Zgadzam się także z kimś, kto parę postów wyżej pisał o Chopinie, piękna róża ale jak tylko jest większa wilgotność, lekki deszczyk to gnije już w pąkach, albo ma plamy.
Bardzo ciekawy wątek tak w ogóle:)
Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 26 maja 2011, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Cieszę się, że wątek o najgorszych różach jest kontynuowany. Moimi najgorszymi różami aktualnie są Maizner Fastnacht (czarna plamistość) i Sympathie. Sympatia sobie radośnie przemarza i trudno w moich warunkach dochować się pędów dwuletnich. Jak już wypuści nowy - to leci na 3 metry i kwitnie po parę kwiatków na czubku ( a przyginam i rozpinam). To chyba będzie jej ostatni sezon w ogrodzie. Nie mogę dobrego słowa powiedzieć o jej pokroju, chociaż pięknie pachnie. Koso patrzę także na Parole - pokrój - drapak, kwiaty dostają plam i zamierają po byle jakim deszczu. Pozdrawiam wszystkich - Danka