Stanowisko i towarzystwo dla azalii, rododendrona
Re: rabata z rh i azalii
Wszystkim b. dziękuję , poczytałam i coś wymyśliłam , latem pokażę rezultaty ( a na pewno za kilka lat b. ciekawy efekt ) dzięki
duduś
Re: rabata z rh i azalii
Napiszę jaką udało mi się skomponować tą rabatkę z tyłu 3 rh Album Nova, Catavbianse Grandiflorum , Catavbianse Boursalut z przodu przed nimi Nova Zembla i Catarine van Tol
a całkiem z przodu azalie Perkfeuer, Canon double, Sarina i Sunte Nectarine całkiem przed nimi płożąca Golteria Pełzająca . To jedyna rabata której nie zaprojektowała mi projektantka więc jeszcze z nią walczę . Myślę że będzie dobrze , zwłaszcza po kilku latach .
a całkiem z przodu azalie Perkfeuer, Canon double, Sarina i Sunte Nectarine całkiem przed nimi płożąca Golteria Pełzająca . To jedyna rabata której nie zaprojektowała mi projektantka więc jeszcze z nią walczę . Myślę że będzie dobrze , zwłaszcza po kilku latach .
duduś
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 22 wrz 2009, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: rabata z rh i azalii
Ciekawe czy będziesz zadowolona z efektu. Większość projektantów których znam preferuje albo kontrastowe zestawienia np czerwony żółty, albo łagodne i stonowane przechodzenie z barwy do barwy. Rabata jak na taką małą jak dla mnie zbyt pstrokata. Została bym przy bieli fiolecie i różu a w innym miejscu ogrodu posadziła bym kontrastowo żółć i czerwień, np. w jakimś nudniejszym zakątku żeby go ożywić. Ale na szczęście gustów jest tyle co ludzi ;) i nie dyskutuje się o nich Fajnie też wyglada jak różaneczniki przetykane są azaliami bo same w sobie azalie jako krzewy po kwitnieniu nie są już takie atrakcyjne.
- belladonna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 27 sty 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: rabata z rh i azalii
Hej, przemyśl jeszcze tylko sprawę długości kwitnienia rododendronów i azalii. Praktycznie z końcem maja, lub w połowie czerwca jest już pozamiatane - większość przekwita i robi się smutno, zwłaszcza w cieniu. Dobrze jest wsadzić jednak pomiędzy rh i azalie coś, co zakwitnie później np. hortensję. Nie mam doświadczenia z kalmią, ale z tego co czytam, ona kwitnie dopiero w czerwcu. Może ktoś inny podpowie coś więcej.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Blanka
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1558
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: rabata z rh i azalii
Dziś zakupiłam swojego pierwszego rh
Wczoraj widziałam takiego u sąsiadki i skradł moje serducho bezpowrotnie
Dla towarzystwa pachnąca azalia Soir de Paris
a także zakupiona wcześniej Goldpracht
Kupiłam, nie do końca mając miejsce na taką rabatę...
Dziś porozglądałam się po działce i zastanawiam się nad ta wnęką.
Jest to cieniste miejsce o wymiarach 1,3m szerokie x 2,0-2,5m długie, między płotkiem, przy którym rosną maliny, a przyczepą kempingową.
Cieniste, a może "ażurowe" jest z tego względu, że naprzeciwko tego miejsca rośnie stary, duży orzech włoski.
Myślałam, żeby z tyłu posadzić azalie, a przed nimi rh...
Proszę o rady mądre, doświadczone głowy
Wczoraj widziałam takiego u sąsiadki i skradł moje serducho bezpowrotnie
Dla towarzystwa pachnąca azalia Soir de Paris
a także zakupiona wcześniej Goldpracht
Kupiłam, nie do końca mając miejsce na taką rabatę...
Dziś porozglądałam się po działce i zastanawiam się nad ta wnęką.
Jest to cieniste miejsce o wymiarach 1,3m szerokie x 2,0-2,5m długie, między płotkiem, przy którym rosną maliny, a przyczepą kempingową.
Cieniste, a może "ażurowe" jest z tego względu, że naprzeciwko tego miejsca rośnie stary, duży orzech włoski.
Myślałam, żeby z tyłu posadzić azalie, a przed nimi rh...
Proszę o rady mądre, doświadczone głowy
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 10 cze 2015, o 09:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Miejsce sadzenia
Witam, czy moge pod sosnami czarnymi posadzić rododendrony?
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7436
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Witam
Jednak sosny mając palowy system korzeniowy nie zagrażają różanecznikom, jest to w sumie dobre towarzystwo.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Miejsce sadzenia
Przemysław,
a igły dodatkowo zakwaszają, tylko, aby tam światło docierało, bo sosny mocno cieniują szczególnie na słonecznych miejscach.
Zastanów się jak to będzie wyglądało za lat 10, żeby za szybko nie trzeba było zmieniać.
a igły dodatkowo zakwaszają, tylko, aby tam światło docierało, bo sosny mocno cieniują szczególnie na słonecznych miejscach.
Zastanów się jak to będzie wyglądało za lat 10, żeby za szybko nie trzeba było zmieniać.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
- dartvader1
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 18 lis 2014, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WIELKOPOLSKA
Re: Moje miejsce na rododendrony
Na działce mam już różaneczniki dosyć wiekowe jeden kwitnie na biało drugi nie kwitnie wcale ale planuje dokupić fioletowy amerykański i dosadzić do niekwitnącego przyjaciela jak coś podeśle zdjęcia na przyszły rok jak się uda
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Moje miejsce na rododendrony
dartvader1,
A ten co nie kwitnie to jest zbyt mały, czy tak po prostu...
Mam taki ładny różowy rh. Universat Helsinki, traktowałem go podobnie jak sąsiednie, które kwitły corocznie jak Bluretia i Sintillation, a jednak zakwitł dopiero po ok 10 latach od posadzenia i obecnie kwitnie już corocznie.
Musi się zakotwiczyć w swoim miejscu czy coś podobnego.
U mnie ziemia kwaśna, bo działka leśna, ale czasem niektóre nie kwitną.
Mam obecnie ok 30 takich krzewów, z których niektóre to siewki, a inne kupione na tyle małe, że jeszcze nie kwitły.
Oczywiście są nawozy, które aktywizują powstawanie pąków kwiatowych, stąd sprzedawane czasem małe rośliny z pąkami kwiatowymi, ale to nie reguła.
Ale kto wie może warto spróbować...
A ten co nie kwitnie to jest zbyt mały, czy tak po prostu...
Mam taki ładny różowy rh. Universat Helsinki, traktowałem go podobnie jak sąsiednie, które kwitły corocznie jak Bluretia i Sintillation, a jednak zakwitł dopiero po ok 10 latach od posadzenia i obecnie kwitnie już corocznie.
Musi się zakotwiczyć w swoim miejscu czy coś podobnego.
U mnie ziemia kwaśna, bo działka leśna, ale czasem niektóre nie kwitną.
Mam obecnie ok 30 takich krzewów, z których niektóre to siewki, a inne kupione na tyle małe, że jeszcze nie kwitły.
Oczywiście są nawozy, które aktywizują powstawanie pąków kwiatowych, stąd sprzedawane czasem małe rośliny z pąkami kwiatowymi, ale to nie reguła.
Ale kto wie może warto spróbować...
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
- dartvader1
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 18 lis 2014, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WIELKOPOLSKA
Re: Moje miejsce na rododendrony
Ja kupiłem ziemie z już posadzonymi 2 krzakami jeden kwitnie a drugi ma tylko pąki z liśćmi i jest trochę marny ale ładnie się na jesień przebarwia.
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Moje miejsce na rododendrony
Moje rododendronki rosną w teoretycznie niezbyt korzystnym miejscu, bo od strony zachodniej i nic za bardzo tam nie zacienia (przynajmniej na razie;)). Cień jest tylko w godzinach rannych. Rosną już dwa lata i mają się dobrze, są dość gęste. Sprawę podlewania załatwia gruba warstwa ściółki z kory. W tym roku widzę, że mają masę pąków kwiatowych o wiele więcej niż na tym zdjęciu sprzed roku
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem