Szałwia błyszcząca (Salvia splendens )

[3 KOTY]

Także miałam łososiową i potwierdzam, że bardzo "pastelowa".
Najlepsza jest czerwona, zdecydowany kolor.

[Krzysztof81]

"W tym roku na pewno też wysieję szałwię. Myślałam, że to taka niska roślinka rabatowa, a jak moje urosłu i się rozkrzewiły to miały ponad 50cm wys. Ich czerwone kwiaty pięknie górowały nad innymi kwiatostanami i były widoczne juz z daleka "

"Sylwia, u Ciebie takie egzemplarze rosną, bo masz wilgotna ziemię, zazdraszczam . Na mojej podlewanej, ale jednak pustyni, osiągały jakieś 25 cm+"


Tak jak u innych roślin również u omawianych są odmiany, które osiągają wysokość do 25cm jak i wyższe. Trzeba mieć również na uwadze sposób uprawy, a głównie termin siewu i zagęszczenie sadzonek które wpływają na wysokość. Im później wysiejemy szałwię i zachowamy przyzwoite zagęszczenie sadzonki na starcie będą niższe bo nie będą wybiegać do światła. Później wysadzając na miejsce stałe ok 20 maja też należy zachować rozstawę.
Na miejscu stałym ziemia niewątpliwie ma znaczenie, ale szałwię wystarczy podlewać raz na dzień i na podłożu mniej urodzajnym jak ma być wysoka to powiedzmy taka urośnie. Wiadomo zasilać też trzeba jak wszystkie rośliny. Jeśli mamy kawałek wyznaczonego miejsca na szałwię to warto kupić uniwersalną, NAJTAŃSZĄ ziemię raz na 3-4 lata i wymienić podłoże na ok 25 cm głębokości lub wymieszać gdzie ponad połowę to będzie torf. Taniej jeszcze będzie kupić zwykły torf odkwaszony tylko tam trzeba będzie wymieszać podłoże od razu z nawozem i można z powodzeniem użyć nawozu YARA MILA COMPLEX (HYDROCOMPLEX) Dokładnie nie pamiętam ale 20-25kg kosztuje poniżej 100 zł. Można go stosować również pod inne rośliny.

[Neko]

Z tym różem to potwierdzam, też nie byłam zadowolona . Dwa lata temu napaliłam się i wysiałam różne kolory, ale w tym roku zdecydowałam się tylko na czerwone . Konkretny kolor, a nie jakieś rozmyte mamałygi .

Neko a czy pamiętasz z jakiej firmy miałaś nasiona? Łudzę się, że może z innej firmy kolor różowy będzie znośny. Niestety czerwony nie pasuje na moje rabaty.

To były nasiona PNOS-u Ożarów .

Przepraszam za wprowadzenie w błąd , to były nasiona od Legutko.

[Julka-11]

A juz się ucieszyłam, niestety też mam z Legutko. Przynajmniej wiem co robić, nie sieję bo szkoda mojej pracy i miejsca na parapecie

[lolka289]

Podzielę się z wami tym że tydzień temu wysiałam na próbę po kilka sztuk nasionek z każdej odmiany a mam ich pięć od razu do ziemi tylko trosze przysypałam ziemia i niestety jestem zawiedzona bo wzeszły tylko red halo i fioletowej ale dosłownie sztuki a biała i bicolor w ogóle w sobote kolejne podejście a u was jak ????

[przemek1136]

Ja do połowy lutego nie zbliżam się nawet do moich nasion. Z moich obserwacji wynika, że bardzo często nasiona są porażane przez grzyby chorobotwórcze i podczas próby kiełkowania roślinki giną. Praktycznie nie stosuje się zaprawiania nasion. Może zatem zamiast kłopotliwego zaprawiania warto spróbować podlać roztworem Previcur Energy 840SL. W zależności od warunków (głównie temperatura) nasiona mogą kiełkować nawet i ponad 2 tygodnie. Ja też mam kilka odmian ale będę je najpierw podkiełkowywał a dopiero potem trafią do multipalet.

[paprotka882]

Ja szałwie będę siała pierwszy raz, jak wiele roślin:) W tamtym roku miałam jedną kupioną na targu czerwoną i z niej pozbierałam trochę nasionek, co mnie zainspirowało by siać samej, no i dziś dotarły przesyłki z nasionkami szałwii w innych kolorach Innych kwiatów tez ale szałwii zakupiłam aż trzy paczki. Będą dla mnie dla mamy dla babci, jeśli cokolwiek wyrośnie

[rikkuu]

Wczoraj kupiłam i oczywiście wysiałam szałwię odmiany LUNA. Na zdjęciu kolor był niesamowity, jakby fiolet (biskupi) z bordo. Czy ktoś z was wysiewał już wcześniej tę odmianę? Czy rzeczywiście ma taki kolor?

[Dziunia87]

Ja na razie wysiałam najzwyklejszą czerwoną od Legutko, która całkiem szybko wzeszła moim zdaniem, siana 19.01

[rikkuu]

Z niecierpliwością będę wyczekiwać swojej

[kasiaS87]

śliczne są te szałwie, tylko szkoda że nie wieloletnie

[przemek1136]

Wbrew pozorom Szałwia błyszcząca jest byliną choć oczywiście w naszych warunkach klimatycznych nie ma szansy na przetrwanie w gruncie. Można ją jednak przechować w chłodniejszym zimą pomieszczeniu.

[Dziunia87]

Jak tam Wasze szałwie?

U moich pojawiły się już pierwsze liście właściwe