Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea)

[IwonaJ]

Naparstnice pięknie się wysiały, ale mam pytanie o pozostałe przekwitnięte rośliny, {spore rozety liści} czy już je usunąć, byłoby miejsce dla kolejnych......

[Kasia79]

IwonaJ, ja nie mam wyboru, muszę swoje usunąć, żeby przygotować miejsce pod rabatę na przyszły rok, ale chcę te rozety w miarę możliwości wykopać z korzeniami i przesadzić gdzie indziej. Może zakwitną ponownie w przyszłym roku, a młodzież z samosiewu będę przesadzała na bieżąco wiosną.

[IwonaJ]

Kasiu, jeśli jest szansa, że zakwitną w przyszłym roku to nie będę ich usuwać.....

[lorina]

Pomóżcie laikowi...co zrobić na jesień z naparstnicami które późnym latem posiałam do skrzynek? Teraz mają po kilka milimetrów. Mam chłodną i słoneczną werandę? może być? Podobnie wysiałam łubin, ale ten wzszedł na kilka cm? co z nim zrobić ? bo chyba nie do gruntu? A te roślinki- "matki" zakwitną w przyszłym roku? jest koniec października a one ciągle kwitną;
nie mam żadnego doświadczenia w uzyskiwaniu roślin z nasion..więc pomóżcie, chciałabym mieć "las " naparstnic...

[Samsu]

Z matki wyrosły nowe młode przyrosty , jak je od niej odzielić ? Czy one zakwitną na wiosnę ?.
Mam wykopać matkę z przyrostami i rozdzielić tę kępę ? . Jak Wy to robicie ?

[rozmalinka]

Mam ten sam problem z jednoroczną naparstnicą.Roślinka główna przekwitła a obok dzieciaczki. Ucięłam łodygę z owocostanamii poczekam do przyszłego roku.

[Kasia79]

Naparstnica okazała się być zimozielona..., a przynajmniej ta łagodna zima jej nie szkodzi wcale. Sporo rozet liściowych zostawiłam tam gdzie rosły, zwłaszcza tych, które marnie kwitły. Może w tym roku również coś z nich będzie, a jeśli nie to chociaż mogę patrzeć na jakieś zielone akcenty na pustych rabatkach.

[rozmalinka]

Roślinki dwuletnie są w pewnym sensie zimozielone.

[Kasia79]

No w pewnym sensie tak.., ale jak im się miesza w cyklu życiowym wczesnym wysiewem, tak żeby kwitły w pierwszym roku to już taka pewna nie jestem. Dlatego tak je obserwuję z ciekawością.
Zresztą tak łagodna zima na pewno też ma znaczenie, bo wiele innych roślin z założenia jednorocznych ma nadal liście, nagietki na przykład wcale nie zdechły, tylko wyglądają jakby czekały na ocieplenie.

[rozmalinka]

Kasiu, czekajmy... nic nie mamy do stracenia...

[rozmalinka]

Ja w tym roku mam zamiar wysiać naparstnicę jako jednoroczną i w drugim rzucie na rozsadniku jako dwuletnią. bardzo lubię te kwiatki, więc muszę się zabezpieczyć na 100 %

[sev]

Wątpię czy naparstnica zakwitnie, nawet jeśli wysiejesz ją wcześnie.
Ja wysiałem raz kilka dobrych lat temu i teraz już się sama utrzymuje w ogrodzie (podobnie jak dzwonek). Czasem jej trochę pomagam, ścinam kwiatostan z dojrzałymi nasionami i wytrząsam w rożnych miejscach na rabatach.

[rozmalinka]

Zakwitnie,zakwitnie W ubiegłym roku miałam też jednoroczną,kwitła jeszcze w grudniu.