Wróciłam już ze studniówki

Podczas poloneza oczywiście się popłakałam-taka racjonalna reakcja

Ale patrzyłam na uczniów-tacy ładni, poważni, dumni i przejęci swoją świeżą dorosłością. Do czegóż oni tak się spieszą?
Zabawa doskonała i bez zgrzytów.
Iwona, lilii mam trochę i pragnę więcej. Łatwiej je wtykać niż różane krzaki
Ela, tak myślałam, że to solidna firma
Aga, oboje byliśmy niezwykle zadowoleni-tylko on podczas poloneza nie zalewał się łzami
Grażyna, było wspaniale

Bardzo przyzwoity zespół przygrywał do tańca.
Majka, jeszcze się wzruszam, ale zabawa była świetna
Kasia, to jest nas dwie "niewierne Tomaszki"

Zimno? W nocy przed 1 było -15, a ja się cieszyłam, że tak mało
Gosia, i u nas posypało. Jednak teraz tylko -6, więc ciepło
Edyta, witaj krajanko

Sadzę róże, które mają szansę poradzić sobie z mrozem. Wiele z nich można kupić w Polsce, jeśli jesteś ciekawa, mogę Ci podać nazwy odpornych odmian. Sklepy raczej na pw, ale musisz napisać co najmniej 20 postów (nic trudnego, jeśli pogadasz z tak małomówną osobą jak ja

). Ja z kolei jestem ciekawa jak daleko ode mnie mieszkasz
Ewa, nie wszystko rośnie idealnie. Nie pokazuję za często, jeśli się nie uda czegoś wyhodować
Bill MacKenzie.
Po lewej do mnie
Początek lipca. Pysznogłówka jednak zostanie, tylko ją nieco ograniczę.
