PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 3 cz.

[pull]

U mnie, na działkach, rosną trzy morwy. Na każdym drzewie jakaś.... setka ptaków.

[takasobie]

W mojej okolicy bywają gile, ale one do karmników nie zaglądają. Żerowały w chaszczach i jadły nasiona chwastów.
Widziałam jeszcze gile w PN Ujście Warty, ale to rok temu. Niebawem też wyjeżdżam, jak mi się coś uda zrobić - pokażę

Styczeń 2013

[sweety]

Karmnik nie musi być wyszukany

Kos





Kwiczoł

[smirka]

Miłka dzięki za gila

[Tomek_Os]

W sobotę bażant usiłował dostać się do karmnika Mimo że zbudowałem duży, to jednak się do niego nie zmieścił. Na szczęście wróble rozsypały mnóstwo ziarna, więc skorzystał.
Od wczoraj ma dodatkowo sypane niedaleko karmnika, gdzie śnieg nie leży nawet przy największych zamieciach.

[takasobie]

Aniu! Też miałam jabłuszka uszykowane dla kosów. Ale mąż, który miał je nadziać na gałązki - z roztargnienia wrzucił na kompost. Tam na kompoście siedzą teraz kosy, ale wygladają niemedialnie w związku z otoczeniem Świetne zdjęcia! Zazdraszczam!

[sweety]

U mnie na pryźmie kompostowej żeruje z kolei "mój" bażant . Pokażę po południu

[takasobie]

U mnie na bazanta nie ma szans! Za daleko od pola, ale tam często można spotkać!

Pull! To chyba nie morwy, ale olchy. U nas nad jeziorem też rosną i są oblegane przez czyże. Może uda mi sie za tydzień przejść się tam na spacer. Kwiczoły rzadko do mnie zaglądają, ale widuje w okolicy. Są piękne. Trochę Ci zazdroszczę

[pull]

Dzięki. Tak, to olsza z charakterystycznie poskręcanymi konarami.

[annodomini]

Szyszki morwowe, tak

[_fox_]

Miłka dzięki za gila

Mirko gdzie rośnie jemioła tam można często gile zobaczyć.

[smirka]

DZiękuję Jacku,to juz wiem dlaczego nie widzę tych sympatycznych ptaków,w mojej okolicy jemioły jak na lekarstwo .

[takasobie]

Gil też chętnie zjada "noski" klonów i jesionów, jarzębinę, dziką różę i głóg. Ja widziałam jak żeruje na jakiś pnączach, które poszły po krzewach. Muszę się przyjrzeć, na zdjęciach, co to było.
Gile nadal są rzadkie, ponoć coraz z nimi lepiej, ale są po prostu okolice, na których nie wystepują.

Może Wy zobaczcie, ale podejrzewam, że to resztki chmielowych szyszek