Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija cz.2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
Antie
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 13 lis 2013, o 12:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin / Nisko

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Aaah, miło popatrzeć jak przedszkole w podstawówkę się zmienia :)
Pozdrawiam serdecznie, Mrówka ;)
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20206
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Śliczne, obiecujące maluszki. Powodzenia w ich uprawie szczerze życzę. :D
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4935
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Serdeczne Dzięki. Ja wiem, ze one malo imponujace - widuje zdjecia takich okazow ze dech zapiera - ale kolekcja startuje praktycznie od zera i każdy pypec, każdy nowy listek to wydarzenie. Jak sie nie ma co pokazac, to sie pokazuje co sie ma! ;:224
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
tesia39
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9113
Od: 9 kwie 2012, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Ależ Kinga, takie pypcie i listki młodziutkie cieszą najbardziej :tan bo świadczą o tym że roślinka się zadomowiła i jest jej dobrze, że dbamy o nią jak należy ;:108
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4935
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Mnie na pewno, ale tez zdaje sobie sprawe, ze nie stanowia wybitnego materialu na forum. ;:306
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20206
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

A dlaczego nie? Wszystko to ładne co się komu podoba. I co sam hoduje... ;:173

Nie wpadaj przypadkiem w kompleksy bo mi to do Ciebie wcale nie podobne. :wink:
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
tesia39
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9113
Od: 9 kwie 2012, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Kinga, w pełni się zgadzam z Henrykiem. Ja mam sporo dużych wieloletnich roślin, ale też sporo sadzonek u których z wielką niecierpliwością wyczekuję takich cudnych, dających nadzieję pypci, a jak się jakiś pojawi cieszę się jak głupia :tan
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4935
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

A nie, nie! Zadnych kompleksow! Kazda roslinka byla kiedys sadzonka i to, ze je sobie wyprowadzam od sadzonki daje mi ogromna satysfakcje. Tym bardziej cieszy każdy pypec, każdy pedzik. Faktem jest, ze kilka roslin kupilam juz podchowanych i u nich wznowienie wzrostu lub wystartowanie ze wzrostem w ogole tez cieszy. Fungii kupilam dosc pokazna jak na moje standardy, ale miala zasuszony bacik, wiec wypuscila u mnie nowy. Niby ktos ja za mnie ukorzenil i podchowal, ale ona wlasnie pokazala, ze tu tez jej dobrze i zasuwa jak glupia z tym bacikiem - tez jest powod do radosci. Wypatruje tych pypci u maluchow, jak oznaki, ze postanowily z nami zostac... Taka nagroda dla mnie za opieke. I czuje sie doceniana. :;230
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

I małe, i duże rośliny cieszą po równo - prawda, fajnie jest mieć duże, imponujące egzemplarze, ale jest coś wręcz magicznego kiedy wkładasz do ziemi malutką pesteczkę, by po kilku tygodniach obserwować, jak mozolnie, powoli, maleńkie życie wyłania się z ziemi ;:173 To daje jeszcze większą satysfakcję niż znalezienie dużego "gotowca" w sklepie - ja tak mam z cytrynkami. Może to zwykłe, zielone roślinki, ale patrzenie jak mały, żółtawy "kiełek" zamienia się w pełnoprawną roślinę - bezcenne ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4935
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Ano... Z siewem chyba sobie nie radze. Tamaryndowce niby wypuscily korzenie, ale dalej juz nie poszlo. Natomiast pokaze Wam pewna gadzine, ktora mnie od pazdziernika trenuje. Siedziala w keramzycie, gubila liscie, podgnila, podcielam, wsadzilam z powrotem w keramzyt... Niby mam 2 juz rosnace (ten sam mateczny), ale stwierdzilam, ze nie wywale poki jest cien szansy. Ostatnio co dzien psikalam na nia z rozpylacza, zeby ten keramzyt byl wilgotny. Bo badyl malutenki, gleboko nie siega. Pare dni temu wydalo mi sie, ze to to cos wypuszcza dolem. Dzis jestem pewna, ze wypuszcza. Hoja bella variegata.
Obrazek
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
Antie
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 13 lis 2013, o 12:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin / Nisko

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Taki korzonek po walce to wieeelka nagroda! Brawo :) Teraz czekamy na pypcie :)
Pozdrawiam serdecznie, Mrówka ;)
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4935
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Tiaa... Ale akurat ta hoja to jeden z naczelnych kolkowatych. Ona sie tu opierniczala, a tymczasem jej siostry rodzone...

Obrazek

Skromna roznica, prawda?
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
Antie
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 13 lis 2013, o 12:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin / Nisko

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Może to wstydek taki? Oj, uważaj, bo jeśli to cicha woda.... to pierwsza będzie kwitnąć ;)
Pozdrawiam serdecznie, Mrówka ;)
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”