Grzegorzurozumiem o czym piszesz , co rok coraz trudniej odłożyć na nowe liliowce , też tak mam .fumikko pisze:e-genia...te dla mnie ...i te Twoje pełne ...to teraz moje wielkie "chciejstwo" ...na pewno coś z liliowców przygarnę w tym roku do ogródka....niestety nie będą to takie okazy jak Twoje, bo budżet na wiosenne zakupy już trochę rozplanowany,
Te pełne to akurat tańsze liliowce , gorzej z tymi z oczkiem i falbankami , te są drogie do tego trudniej je zdobyć .
Pełnych pewnie będę miała jakieś nadwyżki .
Kleksik całkiem spora kolekcja tych pełnych liliowców .
Kasiu to u Ciebie takie łany liliowców rosną?