Moje Eldorado
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje Eldorado
Jak nie dasz rady to poproś moderatorów w wątku - pytanie o link w stopce
Twoje imię to może Marlena
Twoje imię to może Marlena
- ladymajena
- 50p
- Posty: 57
- Od: 19 mar 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje Eldorado
Jeszcze nie to, podpis nie jest aktywny, w wyszukiwarce wpisz tak jak Ci napisałam - pytanie o link w stopce - szukaj - wyskoczy wątek i jak poprosisz to na pewno pomogą
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje Eldorado
Teraz podpis jest aktywny,pozdrawiam ,miłego dnia
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Moje Eldorado
Hej Marzenko, jak to miło, że oprócz mnie też ktoś zaczyna randkę z forum Ja nie wiem, jak to możliwe że u Was jest tak fajnie ciepło, kwiatki kwitną ;) a u mnie śnieg, mróz i trzeba się za głowę trzymać coby jej wiatr nie urwał Pomysł na regalik na rozsadę super. Ja się swojego małża nie mogę doprosić żeby mi blat biurka przytaramczył z garażu, żebym mogła na nim sadzonki pelargonii trzymać. Biedne gnieżdżą się na wąskim parapecie A co to będzie jak zacznę siać rozsadę
Córcia śliczna. Pięknie by się z moim blond Kubusiem komponowała I taka uśmiechnięta, widać że szczęśliwa
Córcia śliczna. Pięknie by się z moim blond Kubusiem komponowała I taka uśmiechnięta, widać że szczęśliwa
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- ladymajena
- 50p
- Posty: 57
- Od: 19 mar 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Eldorado
- ladymajena
- 50p
- Posty: 57
- Od: 19 mar 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Eldorado
I pierwsze koty za płoty czyliiii pelargonie posiane gazania ,por,petunie, dziś wieczorem lobelia.Pozdrawiam
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje Eldorado
Marzenka już działa z nasionkami ,mi jakoś ciężko się zabrać,pozdrawiam
- ladymajena
- 50p
- Posty: 57
- Od: 19 mar 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Eldorado
Witam Trochę mnie poniosło wczoraj w sklepie ogrodniczym teraz aż się boje ze mi kaloryferów zabraknie ale nic straconego mam sympatycznych sąsiadów to możne im zajmę trochę miejsca już i tak zbierają dla mnie pojemniki plastikowe to co tam moje siewki
Re: Moje Eldorado
Chyba każdy z tej tęsknoty za wiosną przesadza z nasionkami
No cóż ja na sąsiadów nie mam co liczyć
No cóż ja na sąsiadów nie mam co liczyć
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- ladymajena
- 50p
- Posty: 57
- Od: 19 mar 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Eldorado
Ktos mi kiedyś powiedział ze dobry sąsiad to skarb. Patrze przez okno i słoneczko świeci aż człowiekowi się chce na działkę mam nadzieje ze to początek wiosenki.Zaraziłam sianiem w domku nawet swoja przyjaciółkę która nic nie siała w domu tylko gotowce kupowała w tym roku zmiana o 180stopni a mój M.tylko się za głowę czyma bo gdzie się nie obejrzy to cosik na działkę a to dopiero zaczątek sezonu .
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Moje Eldorado
Dobrze, że Twój M tylko za głowę się trzyma, mój dał mi już konkretny zakaz na wszelkie zielone. Ale nasionka już przemyciłam i postawiłam go przed faktem dokonanym. Na razie wysiałam tylko ostróżki i sadźca, bo myślę, ze na inne roślinki trochę jednak za wcześnie. Wstrzymam się do końca lutego, żeby troszkę jednak więcej tego słońca było. A część nasionek w ogóle przetrzymam i posieję dopiero na początku maja na rozsadniku (byliny). Jakoś nauczona zeszłorocznym efektem nie jetem specjalną zwolenniczką siania w domu. A też taaaak strasznie chciałabym wszystko już wysiać w domu Aż mnie ręce świerzbią I specjalnie wciskam w swoją rodzinkę tony włoszczyzny, po pudełeczka po nich świetnie nadają się na rozsadę
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Re: Moje Eldorado
Aniu zakaz to ja mam już od kilku lat
Jak coś zamawiam to przesyłka przychodzi na brata ciotecznego
a torbę taką podręczna to mam wielkości walizki
wiec jak się gdzieś do miasta wypuszczę to w niej i kilka doniczek się zmieści
Zazdroszczę Kobitką z Forum , które piszą jak im mężowie paczki z kwiatami noszą
Jak coś zamawiam to przesyłka przychodzi na brata ciotecznego
a torbę taką podręczna to mam wielkości walizki
wiec jak się gdzieś do miasta wypuszczę to w niej i kilka doniczek się zmieści
Zazdroszczę Kobitką z Forum , które piszą jak im mężowie paczki z kwiatami noszą
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.