Jak uruchomić sprzedaż roślin ogrodowych?

[Bixxx]

Dodam jeszcze, że klienci wbrew pozorom szybko się orientują, jaką wiedzą dysponuje pan lub pani która sprzedaje im sadzonki czy nasiona - nawciskasz raz nieprawdziwych informacji, klient straci roślinę lub okaże się ona czym innym niż to obiecywałeś - i wieści się rozchodzą.

[marcin1515]

Trochę może zbyt entuzjastycznie podszedłem do tematu i co nie którym się to nie spodobało

Prawda jest taka, że taka działalność jest obecnie niezbyt kosztowna i ryzykowna w założeniu i nie wymaga dużych kwalifikacji -a ja mam działkę w ruchliwym miejscu i chciałem spróbować ...


Poza tym rośliny to dla mnie tylko część działalności tak naprawdę -z tego co się już rozeznałem w temacie -nie przynosząca głównego profitu.. -ale jak widzę trzeba skończyć to moje cwaniakowanie przed monitorem i klawiaturą i zacząć coś działać -bo każdy mówi ogólnikami i nic z tego nie skorzystałem (tylko parę osób miało coś do powiedzenia).


Miałem nadzieję, że są tu jacyś szkółkarze z woj LUBELSKIEGO zainteresowani współpracą...(kontakt) -{mogę tu o tym pisać bo temat tego dotyczy ..}

[heros]

marcin ; a1- rozeznanie rynku ,a2- jakość roślin a3 być konkurencyjnym cenowo i jakościowo dla markietów

[Bixxx]

Prawda jest taka, że taka działalność jest obecnie niezbyt kosztowna i ryzykowna w założeniu i nie wymaga dużych kwalifikacji -a ja mam działkę w ruchliwym miejscu i chciałem spróbować ...
[/b]

... pewnie, bo w ten sposób całe ryzyko i koszt przerzuca się na osobę kupującą wymęczone rośliny od kogoś, kto zaledwie "trochę poczytał"... I potem ktoś ma problem ze zdychającym lub zakażonym wirusami materiałem, a jeśli ma szczęscie, to kupi tylko inną odmainę od tej, którą chciał, bo sprzedawca przysięgał, że to właśnie to.

Sorry, ale skoro to dla ciebie takie proste, to czemu się oburzasz na ogólniki? Oczekiwałeś, że ktoś ci przygotuje biznes plan? Wręcz jedyna odpowiedź dla kogoś z takim nastawieniem, to "Jak uruchomić sprzedaż roslin? Kupić kasę fiskalną i zacząć sprzedawać rośliny".

[marcin1515]

Bixxx :
-nie zamierzam kupować roślin od kogoś kto nie ma pojęcia o tym co robi i nie ma paszportów i stałych odbiorców, którzy mogą mi go polecić -bo sprawdzili jego rośliny..

-co do roślin to zrobię tabliczki z oznaczeniami i nazwami gatunków każdej z nich -przy dużym ruchu w sezonie nie dam rady każdemu wytłumaczyć gdzie jest jaka roślina ...a jak będą oznaczenia to będzie najlepsze wyjście .. - już nie jeden taki sklep zwiedziłem i uznałem to za najlepsze rozwiązanie -klient chodzi sobie -spaceruje - wśród zieleni -i nikt go nie pogania -a on wybiera sobie co mu pasuje ...-

Żadnego biznesplanu nie potrzebuję bo już sobie rozplanowałem wydatki i możliwość rozwoju -gdyby nie fakt, że mam ruchliwe miejsce to wcale bym się za to nie zabierał -bo konkurencja jest nie mała niestety -(nie ja decydowałem o nazwie działu)....

----------------------------------------------------------------------------------------
Proszę zapoznać się z Regulaminem Forum. Do celów handlowych mamy wyznaczoną osobną sekcję.
bab...

[Bixxx]

"nie zamierzam kupować roślin od kogoś kto nie ma pojęcia o tym co robi" - pardon, nie obraź się, ale jak to ocenisz, skoro sam nie masz pojęcia o tym, co robisz? Jak widać, marzy ci się coś w rodzaju supermarketu: postawić rośliny z etykietkami, klient przynosi do kasy, płaci i wychodzi, byle o nic nie pytał. Nikt go nie pogania, nikt mu nie doradzi, nikt go nie

Zwykle kończy się tak: albo ktos ma wiedzę i klienci kupują u niego, bo sprzedaje sprawdzony towar i może doradzić, albo jedzie tylko na niższych cenach. I zgadnij, skąd się biorą niskie ceny - podpowiem, że nie osiągnie się tego sprzedając towar od hodowców "mających paszporty i stałych obiorców".......

Cóż, czas to zweryfikuje, nie ma sensu tu bić piany.

[heros]

Jeśli masz na roślinach straty własne powyżej 5 procent - nie masz szans , aby zaistnieć na rynku p.s wiem to własnego doświadczenia

[krismiszcz]

marcin1515 przepraszam ale po co Ci forum skoro wszystko wiesz? Ludzie chcą pomóc, każda sugestia lub pomysł jest na wagę złota.
A dobry biznes plan to podstawa dobrego interesu, bez niego człowiek się zapętla, pochłaniają nie przemyślane inwestycje oraz mało ekonomiczne decyzje.

Kolejna podstawowa rzecz, to wykształcenie oraz doświadczenie - bez tego nie poradzisz sobie kupując dobry materiał, a przeciętny "Kowalski" oczytany z forum ogrodniczego będzie miał większą wiedzę w trakcie zakupów.

A taka mniej ważna rzecz, co będziesz robił z gatunkami wrażliwymi na niskie temperatury? Co będziesz robił w razie ataku chorób lub insektów - bo duże skupiska / gęste przyciągają to bardzo dobrze? Jak rozwiążesz podlewanie roślin w pojemnikach - czy pompa lub wodociąg będzie na tyle wydajny ? Jak uchronisz się przed kradzieżą ? itp...

[heros]

Marcin widzę że o niczym nie masz zielonego pojęcia p.s to zobacz w necie tam jest dokładny opis - z Wielkopolski to bym tobie polecił .

[Reniak]

Jacku, chodzi mi tylko o podcinanie skrzydeł takimi wypowiedziami jak Mirzana. Nie trzeba mieć wykształcenia kierunkowego żeby prowadzić taki biznes, można zatrudnić kogoś kto odebrał odpowiednie wykształcenie, jeśli samemu nie czujemy się na siłach. Zwróć uwagę ile osób prowadzi interesy (już nie tylko ogrodnicze) nie mając skończonych dedykowanych szkół. Tylko o to mi chodzi

Nie zgodze z tym do końca ,może nie trzeba mieć wykształcenia kierunkowego ,ale być trzeba wtedy pasjonatem ,bo WIEDZĘ trzeba mieć ,Co z tego że wiele osób prowadzi interesy bez wiedzy kierunkowej ,ale jak długo je ma i jak długo je będzie miało .Wkurza mnie że biorą się ludzie za coś o czym nie mają pojęcia ,i chcą dorobić się już ,natychmiast,często kosztem ludzi którzy w swojej naiwności myślą że mają do czynienia z profesjonalistą .

[krismiszcz]

Reniak zgadzam się, doskonałym przykładem jest program p. M. Gessler "Kuchenne rewolucje". Obraz ukazuje ludzi bez jakiejkolwiek wiedzy podejmujących się rzeczy o których nie mają pojęcia, bo wymarzyło się komuś "wspaniała restauracja"
Wiedza oraz praktyka - podstawą, tego naprawde trzeba się nauczyć. W naszym kraju nawet jeśli ktoś ma wiedzę i doświadczenie i próbuje coś zrobić to nasze państwo rzuca kłody pod nogi, ale nabyta wiedza równoważy sytuację.

Z pozoru wygląda to na fajny interes, działkowicze będą się zaopatrywać w sadzonki, nawozy, śor, nasiona itp.. Wszystko ładnie pięknie podczas sezonu, a poza sezonem? Przecież trzeba zadbać od materiał, środki muszą być w ogrzewanym pomieszczeniu - cały okrągły rok trzeba utrzymywać.

W pierwszych miesiącach to walka o klienta, po wsi rozniesie się fama o nowym sklepie każdy z ciekawości będzie przychodził i sprawdzał asortyment oraz wiedzę sprzedającego. Okaże się że będzie tanio, ale marży nie starczy na cały rok ? A jak sprzedający nie będzie potrafił doradzić ani nic zaproponować fachowo to klient wróci ? Wieść i reklama szybko się rozchodzi...

[malgo_up]

Przebiłam się przez wszystkie wiadomości i dodałabym skromnie, że dobrą reklamą mogą być też wizytówki. Zaprojektowane samodzielnie lub zlecone firmie do wykonania. Zawsze jest miło dostać taką, kiedy jest się zadowolonym z roślin i chce się wrócić po więcej lub polecić komuś.

Wyrobienie nazwy swojej szkółki też jest istotne, łatwiej się zapamięta np. Szkółka magnolia, różany ogród, bylinowy raj.. itp niż krzewy Kowalski Do tego jakiś ładny znak graficzny przewijający się spójnie na reklamach, szyldzie, wizytówkach, str internetowej, broszurach reklamowych i ofertach.

Wyrobienie sobie marki trwa wiele lat a takie szczegóły są pomocne. Bardzo dużo robi wiedza, pasja i fachowość. Tata sprzedaje amatorsko miód, przy tym dużo mówi o pszczołach, miodach, ciekawostkach w taki sposób, że ludzie chętnie go słuchają i są zadowoleni z zakupu, wiedzą że nabyli produkt dobrej jakości. Tak samo jest w ogrodnictwie i w każdej branży. Wiedza to baza, marketing i reklama to dopełniają, a pasja jest motorem sprawczym

[maj66]

Wiedza to potężny atrybut interesu ale hobby i pasja również. Zyczę powodzenia!