Dzień dobry!
Nareszcie weekend
W kominku rozpalone, obiadek ugotowany, można zacząć leniuchować na całego
Dzisiaj było pochmurno, ale znowu cieplutko, koło 7 stopni. Śniegu w ogrodzie zostało bardzo niewiele, tylko na północnych krańcach działki. Z prognoz długoterminowych wynika, że taka pogoda utrzyma się do końca lutego niedużym ochłodzeniem w trzeciej dekadzie. Oby tak dalej
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
Za 3 tygodnie Gardenia, a dla mnie to furtka do wiosny!
Ewa, ja planuję siew kobei na jutro! Nasionka gotowe, oby się udało
Majutku, moje też kupowane w tym samym czasie, z tego źródła. Przycinałam je regularnie i ładnie się rozkrzewiły, ale siewek raczej nie widziałam. W tym roku pozwolę im poszaleć
Edytko, tak, wszystkie New Dawn mam na łukach na froncie. Na pierwszej pergoli są 2-latki, które już w tym roku powinny stworzyć ładny łuk, a na kolejnych dwóch są młodziaki, sadzone jesienią 2012r. Myślę, że przy sprzyjającej pogodzie już w tym roku powinno to fajnie wyglądać, a w kolejnych doczekam się różanego tunelu
Agness, kobeę sadzę przy ogrodzeniu - obrasta siatkę i wiatę. Na tarasie nie mam miejsca dla tego potwora
Justynko, tych róż się tyle uzbierało?.sama się zdziwiłam po inwentaryzacji
![oczy rol ;:219](./images/smiles/wacko.gif)
Z jarzmianek będziesz zadowolona, są wspaniałe! Pozdrawiam Justynko
Grażynko, istne szaleństwo z tymi różami?jak doliczyłam się wszystkich i spisałam odmiany to wyszło, że mam mini-rozarium ;-)) Ja też będę skupiać się na pielęgnacji, może kilka wykopię jesienią, jeśli będą miały za ciasno. Kolejnych nie planuję sadzić, chyba że coś wypadnie. Zostają jeszcze donice, ale w nich też mam już zajęte miejscówki?
Agnieszko, witaj! Bardzo mi miło, że zaglądasz! sadzenie róż w grupach to klucz do najlepszych efektów na rabatach. 3-5 róż z jednej odmiany będzie wyglądać znacznie lepiej niż 5 różnych. Żałuję, że tak późno to do mnie dotarło, ale zmieniam co mogę, żeby było ok
Gosiu, widziałam ten program w wersji angielskiej już kilka razy, po raz pierwszy ubiegłej zimy. Tym bardziej się cieszę, że trafił na ekrany w Polsce. A. Titchmarsha cenię i bardzo lubię programy z jego udziałem. Pochłaniam też jego książki, mam już kilka w kolekcji i wciąż do nic wracam.
Jonatanko, nie jesteś sama, wielu z nas ma ten problem ;-)) Ja też z trudem odmawiam sobie roślin, ale to chyba sztuka, której ogrodnik uczy się całe życie. To, czego nie sadzić, żeby to, co posadzone wyglądało najlepiej. Ot, przewrotność naszej pasji ;-))
Daffo, cieszę się, że kupiłaś
Aphrodite, oby cieszyła Cię nie mniej niż mnie
Gardeners' World od kilku miesięcy oglądam w Domo+, jak napisał Adrian, a wcześniej w necie. Ściskam mocno!
Cześć
Adrian! Bardzo mi miło, że porcja odgrzewanych wspomnień z lata budzi pozytywne emocje
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Ja też lubię wracać do tamtych chwil, pamiętam każdy kwiat i w mig przenoszę się do letniego ogrodu, gdy biegałam na głodzielca z aparatem, zaraz po pracy
Jeśli idzie o prognozy to chociaż podzielam Twój optymizm (nie może być inaczej!) to jednak wstrzymałabym się jeszcze z przesadzaniem i cięciem róż. Poczekajmy na forsycje i co przyniesie początek marca. Jeśli wtedy nie będzie widać mrozów na horyzoncie to można działać, zanim róże ruszą z wegetacją. Jeśli utrzyma się wysoka temperatura to warto zdjąć okrycia z agro, żeby rośliny się nie zaparzyły. W razie mrozów trzeba będzie nałożyć ją ponownie. Tak mi się wydaje, ale marny ze mnie doradca, z moim 3-letnim stażem
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
Inna rzecz, że byłoby wspaniale zacząć sezon tak wcześnie! Ubiegłoroczny nam się niemiłosiernie skrócił przez tą paskudną zimę do połowy kwietnia?.Tym razem zapowiada się o niebo lepiej!
Pozdrawiam serdecznie
ps. napisz mi coś proszę o swoim ogrodzie, może założysz wątek? Zachęcam!
cdn ;-))