Oczarowana -nolina cz3

[nolina]

Mam pytanie do wysiewających
Czy nasiona przed wysiewem muszą być zaprawione ?
Jak tak, to jak nazywa się ten fioletowy proszek ?
W tamtym roku dotałam nasiona już zaprawione ...właśnie były takie fioletowe...może różowe? Nie wiem jak nazywa się ta zaprawa i gdzie ją kupić.
Może ktoś mi wyjaśni i podpowie

[banditoo]

ja nie zaprawiam nasion ale to ponoć nie profesjonalne podejście, stosuję się raczej do dobrej studenckiej zasady " miej wyj.... a będzie ci dane"

[popiolek69]

kontynuując, nazywa się to po prostu zaprawa nasienna T

[Martada]

Gosiu zaprawy nasienne są do kupienia w ogrodniczych, dobrych kwiaciarniach albo marketach budowlanych, to różowe to już Konrad nazwał ale gdybyś miała problem z dostaniem tej konkretnej to nada się jeszcze funaben albo kaptan zawiesinowy- oba stosowałam.
Czy trzeba zaprawiać?... podejrzewam, że ile wysiewających tyle opinii, ja to robię pomimo, że do spryskiwania stosuję roztwór previcuru(też zapobiega np zgorzeli siewek a tej boję się najbardziej bo ekspresowo ubija)

A co będziesz siała?

[nolina]

Marta, tak dla uciechy duszy zamówiłam kilka gymnolków dosłownie parę sztuk .Miejsca mam naprawdę mało
... pokazujecie tu takie pola kaktusowe ,że nie wytrzymałam
Chciałam inne (ale z zagranicy nie umiem kupować ) więc kupiłam na ALL
Kupiłam G.riojense
G rosae JPR 177/542, El Desmonte (syn.: G. baldianum v. albiflorum)
G.fischeri
G.ferrari JO 121
G parvulum var. nova, San Pedro Norte, Cordoba, Argentina
G.sp.
Zobaczymy co mi z tego siania wyjdzie

[hen_s]

Ładne gymnokalicja zamówiłaś. Cieszę się, że liczba sympatyków tych roślin u nas na Forum rośnie.

Prawidłowe nazwy:
Gymnocalycium rosae JPR 177/542, El Desmonte (syn.: G. baldianum v. albiflorum)
Gymnocalycium parvulum var. nova, San Pedro Norte, Cordoba, Argentina

[nyskadu]

Małgosiu, wyjdzie, wyjdzie, trzymam kciuki

[nolina]

Henryku ,dziękuję już poprawione .
Jak to dobrze mieć takich znawców
Agnieszko nie powiem ,że się nie przydadzą .Dzięki

[nolina]

Zanudzę Was moim wysiewem ale jeszcze mam pytanie.
Nie będę teraz wysiewała,czy nasiona mam włożyć do lodówki ,obiło mi się o uszy ,że tak się je przechowuje .
Planuje wysiać na koniec lutego chyba będzie dobrze?

[piasek pustyni]

No i zaraz się posypią odpowiedzi, ja też zadawałam to pytanie, aż w końcu musiałam znaleźć złoty środek.
Ja swoje niektóre musiałam trzymać w lodówce przed wysiewem, i przetrzymałam je wszystkie razem ponad dwa tygodnie. Czy pomogło - nie wiem, ale moim tym, co nie musiały być w lodówce, nie zaszkodziło. Ale to były sukulenty.
To mój kamyczek do ogródka

[nolina]

Na odpowiedzi mogę poczekać byle nie za długo,bo zaczną rosnąć w paczuszkach

[Martada]

Kupiłam G.riojense
G rosae JPR 177/542, El Desmonte (syn.: G. baldianum v. albiflorum)
G.fischeri
G.ferrari JO 121
G parvulum var. nova, San Pedro Norte, Cordoba, Argentina
G.sp.
Zobaczymy co mi z tego siania wyjdzie

Gosiu wyjdą...ładne gymnole

Też wałkowałam innych o tę chłodziarkę a w efekcie... nasiona na zimowisku czekają na swój czas
Czy koniec lutego to dobra pora na sianie?... bez lampek...większość autorytetów zaleca kwiecień ale mnie osobiście tak długie oczekiwanie nie wychodzi najlepiej bo tylko jedne siewki mam wiosenne.
Jak widać jedni nie mają cierpliwości do siania a inni aby się wstrzymać...choćby czasowo

[x-Cz-a]

Zawsze podziwiam tych co sieją kaktusy a zazdroszczę cierpliwości w czekaniu na dorastanie