Kobea i jej uprawa cz.3
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 10 mar 2013, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Nie ma nic,zgniły
W najbliższym czasie zrobię drugie podejście
Trzymajcie kciuki.
-- 9 lut 2014, o 20:19 --
Na płasko położyłam.
Żle zrobiłam?
W najbliższym czasie zrobię drugie podejście
Trzymajcie kciuki.
-- 9 lut 2014, o 20:19 --
Na płasko położyłam.
Żle zrobiłam?
Mariola
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
u mnie wzeszły 2 na 4 nasiona. Te które nie wylazły z ziemi puściły korzonki jakiś czas temu i nie wiem czemu nie chcą dalej kiełkować. Pamiętam kiedyś jak z paru sadzonek 2 stały w miejscu w fazie liścieni to je potem wyrzuciłam. Widocznie kobea czasami tak ma. Nie należy się zniechęcać, tylko wysiać ponownie albo jak ma się jedna sadzonkę to ukorzenić z niej następne rośliny.
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Mariolka nasionka kobei wkładaj na sztorc-takim czubeczkiem do dołu,jak wykiełkowało coś to czasem ręcznie trzeba pomóc roslince pozbyć się okrywy nasiennej.Swoją drogą producenci mogliby te nasionka skaryfikować troszkę-wtedy nie byłoby problemów ze wschodami.
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 10 mar 2013, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Marzenka
Dziękuję za rady,zrobię tak jak napisałaś,może coś będę miała:)
Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję za rady,zrobię tak jak napisałaś,może coś będę miała:)
Pozdrawiam cieplutko.
Mariola
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Pierwszy kiełek jest już widoczny na 11 nasion kobei Czekam cierpliwie dalej
Bożena
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
I ja dzisiaj zrobię drugie podejście do wysiewania nasion kobei. Niestety, mam już tylko białą, ale ponoć ta lepiej kiełkuje.. Jeśli znowu zgniją mi nasiona, kupię chyba pnącze, rozmnażane z cebuli, a nie z nasion. A mam już to i owo na oku.
Pozdrawiam kobearzy i kobearki.
Pozdrawiam kobearzy i kobearki.
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Arameic, mam dokładnie to samo zgnily mi i białe i fioletowe - zostałam z jedną białą kobeą
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Będziesz siała powtórnie, Marysiu? Mnie szkoda było ogromnie, bo w zeszłym sezonie miałam jedną na balkonie i rosła mi niesamowicie, kwitła spektakularnie wręcz do samych przymrozków. Zatem jedna wystarczy, jakby co
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Ja bym się cieszyła nawet z jednej, bo ja wysiałam 6 sztuk i chyba żadnej nie będzie. Co prawda jedna wykiełkowała, ale stanęła w rozwoju Dosiałam jeszcze dziś 2 sztuki, jeśli z nich też nic nie wyjdzie, to daruję sobie uprawę kobei
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Monia, wciąż mamy sporo czasu. Zeszłego roku wysiewałam kobeę w połowie marca i z sześciu nasion wygrzebała mi się spod ziemi jedna roślina, która po kilku tygodniach wylądowała na balkonie. Jedna, ale za to jaka! Kobee to niezwykle żarłoczne i ekspansywne stworzenia. I jakie efektowne
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Nie nie, ja juz na pewno nie będę jej siała - z trzech paczek nasion mam jedną roślinę, to śmieszne wręcz. Sama rośnie całkiem ładnie ale moze i lepiej bedzie wiecej miejsca na inne
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw podlewa się większość roślin ozdobnych i warzyw, na pewno kobei taki naturalny nawóz nie zaszkodzi, Monia