Petunia z nasion Cz.2

[renzal]

Ja też tak podpatrywałąm (nawet powiększyłam zdjęcie...), że listków nie widać...

[Viola K]

No tak nie ma właściwych, może na kilku coś tam jest... ale jak mam czekać to jeszcze poczekam
A nawozić powinno się takie siewki ?Czy też dopiero po przepikowaniu ?

[renzal]

Ja z pikowaniem bym poczekała, ale i z zasilaniem też. Jak popikujesz i ładnie będą rosły, to możesz zasilać najpierw mocniej rozcieńczonym Humusem.

[baxiowa]

Bardzo ładnie Ci rosną nie kombinuj za wiele lepiej powstrzymać się jeszcze z nawozami i pikowaniem widać że nic im nie brakuje a napaprać i zniszczyć jest bardzo łatwo wiem to po swoich doświadczeniach

[vanyavala]

A moje zamówione w poniedziałek nadal nie przyszły:( Czekam niecierpliwie

[Viola K]

Jeszcze mam pytanie odnośnie pikowania ,czy pikuje się jedną siewkę do jednego kubeczka, czy można dwie trzy w jednym ?

[baxiowa]

Ja będę pikować po jednej w pojemniki na rozsady bo wydaje mi się ze jak będą 2-3 to będzie im z czasem jak podrosną za ciasno.

[gaura]

Petunie, te rabatowe, wzniesione, w ubiegłym roku pikowałam część do osobnych kubeczków a część do większego pojemnika w rozstawie. Okazało się, że lepiej mi rosły te w większych pojemnikach, były krępe, nie powyciągane i szybciej zakwitły.
Surfinie, czyli wiszące, pikowałam natomiast do osobnych kubeczków

[amarylis384]

Dzisiaj pikowałam moje petunie po 2 sztuki do pojemniczka. To tak na wszelki wypadek, gdy jeden padnie może uchowa się drugi.

[baxiowa]

Najwięcej będę miała z własnych nasion zebranych z petuni zwisającej wiem że kolory mogą być niespodzianką ale to i fajniej oby tylko zwisała jak roślina matczyna

-- 8 lut 2014, o 15:21 --

[quote="amarylis384"]Dzisiaj pikowałam moje petunie po 2 sztuki do pojemniczka. To tak na wszelki wypadek, gdy jeden padnie może uchowa się drugi. Napisz ile przetrwało po pikowaniu jestem ciekaw ile średnio odpada Wam po przepikowaniu???

[paprotka882]

Moje właśnie wykiełkowały te zwykłe, ta zwisająca jeszcze nie, czy ona jakoś dłużej kiełkuje? siane 5 lutego.

[baxiowa]

Wczoraj po pikowałam moje kolorowe z żyłkami a dzisiaj biorę się za zwisające bo przed chwilą wylądowały na podłodze

[Kasia79]

Moje coś słabiutko wschodzą, sporo nasion w ogóle nie ruszyło, a te co wzeszły są mikroskopijne i bardzo słabe. Muszę dokupić chyba prewencyjnie jeszcze jedno opakowanie.