Sezon 2014 rozpoczęty
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Powojniki - sezon 2014
Dziękuje wszystkim za porady, nie wiedziałem że tak będzie szybko rósł mam powojnika pierwszy raz ,nie którzy na forum proponowali mi dać mu większa doniczkie więc przesadziłem ,rośnie bujnie jak piszecie ma drobne listki ,gdy jest ciepło wystawiam go jak i inne rośliny na balkon,wczoraj zakupiłem też przez internet z tej samej szkółki drugiego powojnika Clematis Dr. Ruppel... , ten gdy kupiłem go też miał malusieńkie pączki , teraz ma ponad metr wys,wystawiam go by sie chartował,
on z prawej strony Clematis Jackmani z lewej Kobea.
co mam teraz robić proszę o więcej porad.
on z prawej strony Clematis Jackmani z lewej Kobea.
co mam teraz robić proszę o więcej porad.
Re: Powojniki - sezon 2014
Będziesz musiał tak z nimi chodzić, jak większe mrozy to schować, jak cieplej to wynieść na ten osłonięty balkon.Jeżeli tam zbyt zimno to owiń włókniną, zawsze coś to da.
Mogłeś tym zakupionym nie pozwolić na puszczanie pąków, tylko włożyć doniczki do kartonu wypełnionym korą, trocinami itp., zostawić na tym balkonie i tylko dbać by nie wyschła ziemia.
Mogłeś tym zakupionym nie pozwolić na puszczanie pąków, tylko włożyć doniczki do kartonu wypełnionym korą, trocinami itp., zostawić na tym balkonie i tylko dbać by nie wyschła ziemia.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Powojniki - sezon 2014
Tak Selli troszkę mam biegania ale to dla jego dobra może odwdzięczy mi się ,ten następny jak mi przywiozą to już go w mieszkaniu nie będę trzymał na razie, jeszcze jedno pytanie ? a gdy bym go uszczknął by się rozrastał ,tak jak to się robi z kobeo na boki nie do góry czy można?
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Powojniki - sezon 2014
Re: Powojniki - sezon 2014
Witajcie:) Również zamówiłam powojniki i z zaciekawieniem czytam w jaki sposób mam je przechowywać. Moje będą rosły w gruncie i bardzo mi zależy by na początek nie zrobić im krzywdy. Firma zapewnia iż dokonują wysyłki zgodnie z warunkami pogodowymi, a to jeszcze chyba nie ten czas. A może ja się nie znam? Do
tej pory kupowałam w sklepie ogrodniczym i to był maj. Zamówiłam C. Skłodowską , Jan Paweł II, John Huxtable i Sweet Autum. Ten ostatni ze względu na jesienne kwitnienie. Czy macie jakieś praktyczne rady dotyczące sadzenia? Mam już clematisy o bliżej nieokreślonej nazwie, mają po kilka lat i sadzone były bez ceregieli. Tym razem chcę to zrobić zgodnie ze sztuką i świadomie:) Proszę o rady.
tej pory kupowałam w sklepie ogrodniczym i to był maj. Zamówiłam C. Skłodowską , Jan Paweł II, John Huxtable i Sweet Autum. Ten ostatni ze względu na jesienne kwitnienie. Czy macie jakieś praktyczne rady dotyczące sadzenia? Mam już clematisy o bliżej nieokreślonej nazwie, mają po kilka lat i sadzone były bez ceregieli. Tym razem chcę to zrobić zgodnie ze sztuką i świadomie:) Proszę o rady.
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Powojniki - sezon 2014
Generalnie słyszałam o dwóch szkołach sadzenia powojników- jedna mówi, żeby sadzić je na takim poziomie jaki miały w doniczce, czyli kopiesz na głębokość równą wysokości pojemnika. Druga natomiast mówi, żeby sadzić nieco niżej (5-10cm) bo bakterie (grzyby czy co tam jest) odpowiedzialne za uwiąd zdychają po zmianie głębokości, gdyż mają ściśle określone preferencje. Podobno jednak powojniki niższego sadzenia nie lubią.
Wszystkie moje poleciałam metodą 2 i nie wiem , nie zauważyłam żeby im to nie służyło. Fakt, uwiąd pojawił się ale na 8 sztuk tylko u jednego.
Znajdź im osłonięte od wiatru miejsce, ziemia przepuszczalna
Wszystkie moje poleciałam metodą 2 i nie wiem , nie zauważyłam żeby im to nie służyło. Fakt, uwiąd pojawił się ale na 8 sztuk tylko u jednego.
Znajdź im osłonięte od wiatru miejsce, ziemia przepuszczalna
Re: Powojniki - sezon 2014
Dodam na dno dołka trochę keramzytu bo u mnie raczej gliniasto, pozwoli to (mam nadzieję) uniknąć podtopień. Miejsce jest osłonięte od wiatru, moim zdaniem idealne. Ale to on (clematis) o tym zdecyduje:)
Zrobiłam ostatnimi dniami totalną głupotę. Obciachałam na wys jakiś 60cm , clematis który nie powinien być cięty. Wyrósł bardzo mocno, oplatał już drzewa sąsiadki a jego zaschłe, pierzaste kwiatostany wkurzały mnie. Mam nadzieję, że nie bardzo go skrzywdziłam. Jeśli w tym roku nie zakwitnie -to trudno. Byle nie obraził się na zawsze
A tak bardzo miałam potrzebę ciachania
Zrobiłam ostatnimi dniami totalną głupotę. Obciachałam na wys jakiś 60cm , clematis który nie powinien być cięty. Wyrósł bardzo mocno, oplatał już drzewa sąsiadki a jego zaschłe, pierzaste kwiatostany wkurzały mnie. Mam nadzieję, że nie bardzo go skrzywdziłam. Jeśli w tym roku nie zakwitnie -to trudno. Byle nie obraził się na zawsze
A tak bardzo miałam potrzebę ciachania
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Powojniki - sezon 2014
Czy Wasze powojniki w gruncie już puściły?
U mnie rozpędził się The President, duże zielone pączki takie centymetrowe już ma. Polish Spirit to samo.
Profilaktycznie ciachnąłem pół metra nad ziemią.
U mnie rozpędził się The President, duże zielone pączki takie centymetrowe już ma. Polish Spirit to samo.
Profilaktycznie ciachnąłem pół metra nad ziemią.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Powojniki - sezon 2014
Witajcie.
U mnie też pączki w najlepsze! Choć wierzyć się nie chce, że zima na nowo się nie pojawi
U mnie też pączki w najlepsze! Choć wierzyć się nie chce, że zima na nowo się nie pojawi
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Powojniki - sezon 2014
Ja też musiałam ciachnąć 2 (Piilu i The President) i to dość nisko
Pięły się po kracie, która była demontowana i zakładana na nowo. Musiałam obydwa oderwać w sierpniu. Zrobił się jakiś kłąb gałązek. Połamało się wiele. Pomyślałam, że lepsze ciachnięcie niż choroba i .... ciachnęłam. I wiesz markoch - myślę, że "co go nie zabije, to go wzmocni" .
Pięły się po kracie, która była demontowana i zakładana na nowo. Musiałam obydwa oderwać w sierpniu. Zrobił się jakiś kłąb gałązek. Połamało się wiele. Pomyślałam, że lepsze ciachnięcie niż choroba i .... ciachnęłam. I wiesz markoch - myślę, że "co go nie zabije, to go wzmocni" .
Re: Powojniki - sezon 2014
Mam nadzieję , że faktycznie powojnik się wzmocni i może puści coś nowego od ziemi Czeka mnie przesadzanie starego ale bardzo lichego powojnika , o nieznanej mi nazwie. Zastanawiałam się dlaczego marnie rośnie , wypuszcza tylko dwa badylki i kwiecia nie ma za wiele. Teraz wiem , dzięki waszej wiedzy, że rośnie w fatalnym miejscu. Wiecznie mokro i to prawdopodobnie mu nie pasuje. Przygotuje mu nowe miejsce , dam sporo drenażu i zobaczymy. Szkoda by poszedł na śmietnik.