Orlik (Aquilegia vulgaris) FOTO i identyfikacja odmian

[anabuko1]

a tu moje;

[magenta]

Najlepiej wysiać prosto na rabatę w sierpniu, wtedy wykiełkują, rozrosną się i na drugi rok zakwitną . Ja zwykle nie usuwam przekwitłych kwiatostanów, czekam aż nasionka dojrzeją i potem potrząsam główkami orlików. Nasionka się sypią na rabatę i w ten sposób je rozmnażam
Takie są moje :

[chinka]

Ja mam nasiona orlika pełnego `Nora Barlow`. Na opakowaniu jest napisane żeby siać go gruntu lub pod osłony w kwietniu-maju, ale planuję część wysiać na początku marca, bo mam nadzieję, że coś jeszcze w tym roku zakwitnie.
PS. Aniu i Kasiu, Wasze orliki są po prosu przepiękne

[Yvona]

Maluszki już się zazieleniły na tyle, ze nie sposób ich nie zauważyć

[Black Rose]

Kilka moich:
Różowy to miniaturka, pozostałe - wysokie. To jeszcze nie wszystkie, niektóre dopiero szykują sie do kwitnień, a wydają się mieć inne odcienie.

[Locutus]

Uwielbiam te kwiaty...





Pozdrawiam!
LOKI

[Black Rose]

Pojawiają się kolejne odcienie:

[Aguss85]

Śliczne, Black Rose, zwłaszcza te z jasnym środkiem

Moje w półcieniu późno się pojawiają.

[Locutus]

I jeszcze dwa na dokładkę...




Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

I kolejne dwa... Oba to samosiejki, przy tym pierwszy jest niemalże czarny, a drugi ma tak gigantyczne kwiaty, że jeszcze takich nie widziałem... Z siedem centymetrów średnicy...




Pozdrawiam!
LOKI

[Jane_Rose]

Orliki to moje ogrodowe odkrycie - i to podwójne ;) Poczytałam o nich na tym forum, spodobała mi się łatwość uprawy i różnorodność kwiatów. Kiedy więc zobaczyłam doniczki z orlikami wystawione przed kwiaciarnią koło mojego przystanku, od razu musiałam je kupić. Przyjechałam na działkę i okazało się, że mam już kilka w różnych miejscach!

Poniżej fotka mojego ulubionego, który zabawnie wygląda w dwóch kolorach.

[calka]

Ledwo zaczęły się otwierać a już przekwitają

[Ebabka]

Gorąco daje się im we znaki, moje w tym roku jakieś zabiedzone i mało różowych i niebieskich nie widzę...
Tu te dorodniejsze