Ogródek Robaczka cz.12

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Ewa, ja też mam taką nadzieję, jeśli idzie o pąki róż. Podczas marcowego cięcia ocenimy stan pąków, wtedy trzeba ciąć nad najsilniejszymi. Oby róże się wzmocniły do tego czasu i wypuściły kolejne.
Juliet, u mnie stan róż podobny, więc chyba na razie nie ma powodów do obaw. Zobaczymy w marcu. Przy tej pogodzie, za 2-3 tyg zakwitną forsycje! U mnie zapowiada się bardzo ciepły weekend, choć w przyszłym tygodniu ma się chwilowo ochłodzić.
Zacznę w weekend zdejmować stroisz z róż pnących i agro z piennego Pilgrima. Ciekawa jestem jak sobie tam radzi mój olbrzym.
Odłożę gałązki na bok i będę je trzymać w pogotowiu tak, jak Ty.
Cebulowe wschodzą, ale jeszcze nie wszędzie?.ciekawa jestem czy te grudniowe wszystkie wzejdą..
Co planujesz na weekend? Będziesz działać ogrodowo?
Nifredilku, kobeę siej i to szybko. Im szybciej wzejdzie, tym szybciej zakwitnie Ci w ogrodzie. Trzymam kciuki, żeby w tym roku się udało ;:196
Bozuniu, ja też mam nadzieję, że zimowych incydentów już nie będzie?.do końca lutego prognozy bardzo optymistyczne! Zgłoszenie dzisiaj wyślę. Dzięki!
Agnieszko, na pewno już dojrzałaś jakieś symptomy wiosny w ogrodzie? Otwieraj wątek ;:138
Małgosiu, nadal biało u Ciebie? U nas po śniegu zostało wspomnienie. Już stopił się nawet ten w północnej części działki. Teraz trzeba nam dużo słonka i wszystko się zacznie! Pozdrawiam!
Martuś, a ja widziałam, że firmy ogrodnicze już działają w mieście i przycinają krzewy na klombach w parkach! Chyba trzeba się wziąć do roboty ;:65
Majeczko, doktorek jest przemrożony do kopca, szkoda tych pędów, ale mam nadzieję, że i tak doczekam się kwiatów, tak jak mówisz ;:196
Agnieszko, jesteś u mnie zawsze bardzo mile widziana, zapraszam i bardzo dziękuję za serdeczność ;:196
Milenko, witaj! ja też planuję zacząć zdejmować stroisz, hortensję też odkryję, małe mrozy jej krzywdy nie zrobią. Przy takim mocnym słońcu roślinki mogą się zaparzyć i jak słusznie zauważyła Grażynka, wilgoć sprzyja chorobom grzybowym?.lepiej zdjąć w razie czego nakryć na jakąś mroźną noc, jeśli będzie potrzeba. Co planujesz na weekend w ogrodzie?
Madziula, dziękuję kochana ;:196 Uprawiałaś hosty w donicach? ja pierwszy raz sadzę kapustę i mam nadzieję, że mnie do siebie zachęci :lol:
Marzenko, ja już wysiałam, są pierwsze kiełki ;:138 Powodzenia w weekend ;:196
Grażynko, chciałabym do tej donicy wsadzić sporą kępę, żeby był ładny efekt, bo ma stać na wejściu do domu. Posadzę więc gęsto i musi sobie dać radę :D
Jak pogoda u Ciebie? Pewnie już śnieg stopniał? U mnie cały czas sucho i słonecznie ;:333
Jonatanko, siewy obfocę w weekend, jak wracam jest już za ciemno. Coś już widać, lobelia ładnie wykiełkowała ;:333
Marysiu, ciemierniki polubiłam bardzo za te grudniowe kwiaty! W zasadzie całą zimę kwitną, co jest dla mnie atutem nie do pobicia ;:215 Dzięki Tobie zainteresowałam się tą roślinką, bardzo dziękuję!
Iwonko, to bardzo miłe co piszesz, dziękuję ;:196
Alinko, bardzo dziękuję! na pierwszej stronie jest powojnik bylinowy Rooguchi i teksański Princess Diana. Oba bardzo wytrwale kwitną i są zdrowiutkie, polecam!
Tamaryszku drogi, witaj! Ciemierniki warto wprowadzić do ogrodu choćby ze względu na unikatowe kwiaty zimą?bardzo optymistyczny akcent zimowego ogrodu! Lubią wapienne gleby, więc przy odpowiednio przygotowanym stanowisku powinny dać sobie radę w Twoim bajkowym lesie. Bardzo jestem ciekawa kolejnego sezonu u Ciebie Iza..mam szczerą nadzieję, że uda mi się zobaczyć Twój ogród w tym roku?i oczywiście czekam na nasze odkładane spotkanie! ;:196
Basiu z Torfowiska, bardzo mi miło, ze zaglądasz do mnie i zechciałaś zostawić ślad swojej obecności ;:196 Ciekawa jestem jakie odmiany preferujesz u siebie? pewnie stawiasz na terminatorki? Czy znasz ogród Ewy Majowej z Warmii? Ona z powodzeniem uprawia angielki. Pokrywa śnieżna to najlepszy izolator, a pewnie tego u Ciebie nie brakuje zimą? Może Jude miałaby szansę? To wspaniała róża..warto zaryzykować. Cieszę się, że wspomniałaś Hardy'ego, zbyt rzadko mówimy o literackich analogiach w kolekcjach Austina, a przecież tych nawiązań nie brakuje! Z tym samych względów, dla których Ty darzysz sympatią Jude, ja skusiłam się na Heathcliffa, choć w pierwszym sezonie mnie nie zachwycił. Ale dam mu szansę :D
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do odwiedzin, rownież oficjalnych :wink:
Joasiu, dziękuję za odwiedziny, zaraz będą kolejne sierpniowe wspomnienia, bo od marca lecimy LIVE ;:209
Justynko, witaj! pewnie świętujesz podwójnie ze swoją imienniczką ;-)) Jakie róże zamówiłaś?

Biegnę do Was nadrabiać zaległości ;:182
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Eda_S
500p
500p
Posty: 591
Od: 20 lis 2013, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Kasiu :wit , masz imponujące plany weekendowe. Troszkę Ci zazdroszczę łagodniejszego klimatu. Ale pracy masz sporo, trzeba rozłożyć ją w czasie, szczególnie jeśli się pracuje zawodowo. Ja muszę powstrzymywać świerzbiące rączki :D .
Zdjęcia ;:167 .
Pozdrawiam cieplutko.
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Witaj Kasiu! Ja popłakałam się ze szczęścia, jak Justyna przeleciała metę ;:215
Ambitne plany na weekend, trzymam kciuki, aby była ciepło i słonecznie. Gdybyś cięła później hortensje, to łapię się na kilka patyczków na sadzonki :wink:
Jestem ciekawa tej kutej podpory pod glicynię :shock: Będzie z trzech połączonych prętów?
Bardzo chcę posadzić jarzmianki, jeszcze nie wiem gdzie, ale chcę ;:306 Gdzie można kupić ładne sadzonki?
Awatar użytkownika
julieta
100p
100p
Posty: 197
Od: 28 paź 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Cześć, Kasiek :wit
Jesteś wreszcie, bo echooo ;:224

Wczoraj było tak pięknie, że jak tylko odprowadziłam Maksa do przedszkola i zrobiłam poranny obchód ogrodu, przebrałam się i złapałam ... no, co złapałam? Sekator ;:172 I poooszło ;:134
Ścięłam wszystkie zeschłe, sterczące resztki zawilców i kolejne trawy, a potem uporządkowałam i zagrabiłam rabatę. Ognisko było cudne ;:209 Po trzech godzinach pracy musiałam włączyć hamulce, bo przecież jeszcze nie pora na inne prace.
Dzisiejszy ranek powitał mnie słońcem, ale zaraz potem zaczął sypać śnieg. Nawet się ucieszyłam, bo jakbym dziś poszła w ogród, to bym się chyba nie zatrzymała :;230 No, ale tuż po śnieżycy zaświeciło tak piękne słońce i tylko fakt, że popołudniu miałam wizytę u dentysty skutecznie zatrzymał mnie przed wyjściem z sekatorem ... Przydał mi się ten dzień przerwy, bo po zimowym zastoju w kościach dwa dni takich prac sponiewierałoby mnie na amen ;:306
No, a jutro ... poprzestanę, niestety, na obchodzie zapewne, bo jutro też nie wypada się sponiewierać. Ale w sobotę ... ;:163
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Kasiu piękne bukiety wiosenne ;:oj zauroczyły mnie Twoje sztuczne tulipanki i szachownica,szukałam u nas na giełdzie ,ale takich ślicznych nie ma ;:185 Scieżeczki zaplanowałam i opiszę u siebie,bo nie chcę zaśmiecać Twojego wątku :wink: ciekawa jestem Twojej opinii ;:180
Fajne masz plany ogrodowe ;:215 ja hortensje bukietowe juz przycięłam i powojniki też,ale i tak sporo jeszcze pracy do zrobienia.....więc jakby //////razem bierzemy się do pracy :tan a w wolnej chwili jak będziesz chciała odsapnąć,to zapraszam cię na tarasową kawkę ;:40
;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Jeśli pogoda będzie tak ładna jak do tej pory, wybiorę się do ogrodu :D Tylko jeden dzień był deszczowy w tym tygodniu, najniższa temperatura to -5 rano. Jestem zaskoczona tą zimą, ale niech taka już zostanie :D
Ziemia nadal zmarznięta, ale cięcie tawuł i pięciornika mam w planie.
Angielki całkiem nieźle radzą sobie z mrozami trzydziestkami :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Kasiu- przeczytałam, że dajesz hasło do cięcia pięciorników i pęcherznic.. Serio odporne są po cięciu na ewentualne przymrozki..? Może ja się jakoś w niedługim czasie za to zabiorę..
O pracach na rabatach mogę na razie zapomnieć- trawnik prawie odsłonięty, jednak między krzewami jeszcze sporo dziadostwa leży..
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Monia, tak jak napisałam, hortensje i powojniki planuję ciąć na początku marca. Teraz irgi, pęcherznice i pięciorniki.
Muszę sobie podzielić prace, bo chociaż optymalnie byłoby ciąć wszystko w drugiej połowie marca - ja nie zdążę. Mam tylko weekendy, bo popołudniami zaledwie godzinka, dwie i to nie zawsze. A róż mam do cięcia ponad 300? ;:209
Ewa, ja muszę startować z pracami, bo potem będę zajęta różami :wink: U nas cały czas na plusie, nawet nocami. W dzień temp dochodzi do 10 stopni niemal codziennie. Nie pada, robota czeka, więc startuję ;:65
Tolinko, zajrzę chętnie i na kawkę tarasową też wpadnę :wit
Juliet ;:196 Ależ Ci zadroszczę tych prac ogrodowych! Ja dopiero w weekend, ale jak ruszę to... ;:159
Ciekawa jestem czy uda mi się trochę ogarnąć rabaty z liści tym odkurzaczem..używałaś kiedyś tego ustrojstwa?
Przy okazji porządków na rabatkach przytnę też bylinki, potem pozostanie tylko nawożenie, ale to w marcu. Niby jak spojrzeć w kalendarz, to za wcześnie na takie szaleństwa, ale przyroda dyktuje terminarz prac ogrodowych i nie ma co zwlekać. Ani się obejrzymy, a buchnie wiosna i potem będzie duuuuużo pracy 8-)
Śniegu nie widziałam dawno, (nie licząc upalnego Soczi) i mam nadzieję, że nie zobaczę już w tym roku ;:209
Co planujesz na sobotę? ;:224
Bozuniu, wzruszające zwycięstwo, to prawda! Ja niestety oglądałam tylko powtórkę, ale cieszyłam się z sukcesu tak samo jak Ty! Zasłużyła sobie dziewczyna, jak mało kto.
Czy Ty wysyłasz zgłoszenie faxem?
Podpora na glicynię będzie w taki deseń, jak pod drzewa w mieście. Widziałam gdzieś w Poznaniu i zrobiłam zdjęcie.
Zobaczymy czy kowal wymyśli coś fajnego. Jarzmianki kupisz w Dobrym Polu :wit
Eda, dokładnie tak jak mówisz. Muszę rozłożyć w czasie porządki, bo mój marzec ma tylko 4 weekendy na prace ogrodowe, a nie dam rady zrobić wszystkiego w tym czasie. A wszystke znaki na niebie i ziemii wskazują, że wiosna przyjdzie w tym roku o czasie, albo nawet wcześniej ;:333
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Aż tak ładnie to nie jest, ale zgrzeszyłabym narzekając na pogodę :D
Zostało mi trochę badyli po bylinach, chętnie je usunę, niech tylko w weekend nie pada :wink:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Kasiu- zapomniałam, że ty bliżej równika mieszkasz :lol: U mnie dziś 4* w porywach.. noce jeszcze krążą koło zera.. Wstrzymam się- zresztą Ty to masz front robót- ja wszystkie krzewy wymagające podcięcia obskoczę w przerwie reklamowej jakiegoś filmu :;230
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

no lada dzień zacznę szaleć na działce ale wciąż wejść nie mogę, dziś próbowałam ale 2 razy bym wylądowała na tyłku w błocie bo tak ślisko jest więc zrezygnowałam, jeszcze dzień albo 2....... :roll: w weekend już powinnam wejść ;:333
a mama była u lekarza i może wychodzić z domku czyli jutro idzie ze mną na zakupy, jako osoba towarzysząca bo dźwigać jej nie wolno i musi oszczędzać rękę bo pomału wszystko się układa więc bomba! ;:333
a mnie i brata dziś łóżko usiłowało zabić czy raczej zrobić z nas placki......nie moje tylko jego, ma też na antresoli ale 2 razy wyższe i 2 razy cięższe i chcieliśmy je przestawić, ja trzymałam, Michał jedną stronę odkręcił i wszystko było ok tylko, że w życiu byśmy się nie spodziewali, że śruby podtrzymujące materac i pozostałą część łóżka po prostu odstrzelą.....no i łóżko się zwaliło ;:219
no a waży ponad 65 kg......bo to metalowe rury są ;:224 no i jeszcze materac, pościel.....hehe ;:224
no i mamy teraz siniaki, zadrapania, ściana, która nas ocaliła przed zmiażdżeniem jest podrapana, zaś łóżko zostało tam, gdzie stało i dodatkowo troszkę się pogięło....a miała to być łatwizna ;:306
no i jeszcze potem doszły moje guzy na głowie, Miśka przytrzaśnięte palce u rąk i nóg podczas przenoszenia mebli, mój ból brzucha ze śmiechu.....i kto powiedział, że przemeblowanie nie może być wesołe? ;:306 a może ;:306
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Kasiu, ja wysłałam pocztą mailową ;:108 Dzięki za namiary na jarzmianki ;:333
Awatar użytkownika
julieta
100p
100p
Posty: 197
Od: 28 paź 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Ała, Kasiek, ale masz bicepsy, jak bocian pięty, normalnie ;:306 Już sobie wyobrażam, jak wpadniesz do ogrodu, to ino wióry będą lecieć :lol: Sąsiedzi będą mieli ubaw, a i ja chciałabym to zobaczyć. Potem kurz opadnie i tylko zamieść, umyć, wypastować i gotowe - Witaj Wiosno ;:303
Ale całkowicie się z Tobą zgadzam, żeby większość roślin miała dobry start i nie marnowała sił, i cennych soków trzeba je w zasadzie w tym samym momencie ciąć. A przy takiej ilości nasadzeń trzeba po prostu zebrać szyki i jeśli pogoda pozwala zacząć prace i już!
Odkurzaczem zbierałam wyłącznie suche liście. Jesienią. Nie mam pojęcia, jak to się ma do takich po zimowych, mokrych, sklejonych, bo jakoś tak je sobie wyobrażam. Nie będziemy wiedziały, jak nie spróbujesz.

Jeśli tylko los pozwoli, to w sobotę powinnam ciąć krzewy kwitnące latem (pęcherznice, tawuły, pięciorniki, może krzewuszki); ostatniego miskanta/potwora, imperatę i mannę. Poza tym barwinka dwukolorowego, bo baaardzo dostał i resztę zawilców. Wstrzymuję się z cięciem rozplenicy i lawend (będą pęcherze na dłoniach, oj, będą), a także powojników i wrzosów, ale to marginalne prace.
Nie wiedziałam, że można już ciąć cisy.
Na moich wiciokrzewach już są zielone pąki!

Aaa, a najważniejsze, to zebrać liście spod róż, bo to rezerwuar chorób, więc to jest dla mnie priorytet.

Monika - Sz., u nas w dzień dodatnie temperatury, ale nocą przymrozki, że rano szron na wszystkim. Może i dobrze, bo spowalnia wyrywną zieleninę

Shirall - straty w całym domu, a łóżko ma się dobrze ;:306
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1459
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Witaj Kasiu!

Słusznie nawiązujecie z Basią do genezy imion niektórych róż. To osobna i bardzo istotna przyczyna ich magii!
Ja też lubię rozy o szlachetnych nazwach, najlepiej wielkich mistrzów. W tym kontekście, czy nie uważasz, że za mało zachwytów jest nad różą Leonardo da Vinci?
Ja jestem nią zachwycona. Nie tylko dlatego, że jest pierwszą rozą w moim ogrodzie, w dodatku otrzymaną w prezencie.... ;:170 ;:170
Zachwyca mnie jej odporność, cudny kształt kwiatów i niepowtarzalny kolor, określany jako bengalski róż.
Jestem zakochana w Leonardo da Vinci. To chyba nieźle, co...?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Julietto hihi no nie całkiem łóżko ma się dobrze......no nie ma teraz 2 śrub, podtrzymujących kratkę z materacem, Misiek zrobił tam prowizorkę by się trzymało no i lekko wygięta jedna strona...ale ważne, że stoi w tym samym miejscu co stało wcześniej ;:306
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”