Lobelia cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
paprotka882
500p
500p
Posty: 587
Od: 13 sty 2012, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolskie

Re: Lobelia cz.2

Post »

Asta z pewnością masz racje, jednak bardziej chyba się godzę z tą pleśnią niż jak by miały mi zaschnąć te siewki:) i tak się ograniczam w tym roku z podlewaniem bardzo :)
Awatar użytkownika
baxiowa
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 19 sty 2014, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Lobelia cz.2

Post »

Moje z pleśnią o wiele słabiej rosną. :(
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4851
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Lobelia cz.2

Post »

asta6265 pisze:paprotko to, że wyszła Ci pleśń to nic innego jak przelanie, brak dostępu powietrza, słaba cyrkulacja.
Tak napisano w książkach :D
a nie bierzesz pod uwagę również faktu,
że ziemia może być skażona?
Ja kupiłam w zeszłym roku ziemię
od tego samego producenta w tym samym punkcie.
I w tym roku zrobiłam to samo. ;:222
W ubiegłym roku musiałam wyjechać i wszystkie moje zasiewy
powędrowały do wanny z wodą.
Po przyjeździe okazało się, że moje siewki były tak przelane,
że głowa mała.
Żadnej pleśni niczego.
Ziemia przeschła do przyzwoitej wilgotności
i wszystko było ok.
W tym roku ziemia przesuszona, aż odstaje od doniczek
i co pleśni za trzęsieniem. ;:223
Awatar użytkownika
paprotka882
500p
500p
Posty: 587
Od: 13 sty 2012, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolskie

Re: Lobelia cz.2

Post »

Ta pleśń nie jest aż tak tragiczna gdzie niegadzie biały nalot. Ziemie wypiekałam i to pewnie moja wina, mimo wszystko pewnie za dożo mi się zdarzyło psiknąć, a wystarczy ze raz się zdarzy. A może to i ziemia albo to i to, ziemię mam z kauflandu do wysiewów. :) I tak je już przepikowałam do nowej po tym upadku :)
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Lobelia cz.2

Post »

Dziewczyny.W domu trudno osiągnąć optymalne warunki do siewu i pielęgnacji wszelkich roślin jednorocznych. Siewki lobelii dadzą radę wbrew przeciwnościom. U mnie pojawiają się co roku w miejscu wysadzania pomimo śniegu i mrozu na jakie narażone były nasiona w gruncie. Nawet jeżeli pozostanie niewiele, stworzą przepiękne kępy. Głowy do góry. Będziecie zadowolone ;:333
Ewa
ZGREDEK13
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 8 lut 2014, o 10:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów

Re: Lobelia cz.2

Post »

:wit
Jeśli chodzi o pleśnienie ziemi to bywa różnie. U mnie w mieszkaniu nie ma wysokiej temperatury ( nie wiem jak z wilgotnością ), i często bywało tak że przesadzałam kwiatki domowe do nowej ziemi i mi ziemia pleśniała. Dlatego zanim wzięłam się za sianie to odkaziłam ziemie previcurem ( nie bez przyczyny, bo mi trochę ta ziemia podjeżdżała grzybem). Od 6 dni zraszam i specjalnie nie wietrze pojemników, i na razie wszystko ładnie zeszło i rośnie. Czytałam gdzieś na forum że takie młode siewki też można potraktować previcurem, w odpowiednim rozcieńczeniu.
ANIA
Awatar użytkownika
paprotka882
500p
500p
Posty: 587
Od: 13 sty 2012, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolskie

Re: Lobelia cz.2

Post »

Moja lobelia dziś w nowych domkach chyba przeżyła. :tan Obrazek
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Lobelia cz.2

Post »

Moja niebieska, wysiana w sobotę, powoli się wyłania :lol:
Obrazek
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Lobelia cz.2

Post »

paprotka882 Twoje lobelki popikowane po prostu mistrzowsko ;:433 Podziwiam Was za cierpliwosć do tych mikrosieweczek :) Ja zrezygnowałam z siania lobelii w tym roku, bo jeśli juz to dosłownie kilka sztuk będzie mi potrzeba i kupię sobie już kwitnące :)
Awatar użytkownika
biedronka52
50p
50p
Posty: 84
Od: 2 lip 2011, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie-Ostrowiec

Re: Lobelia cz.2

Post »

Witam wszystkich wpatrzonych we wschodzącą lobelkę,chciałam was zapytać
czy popikowane lobelki można już zasilać nawozem i jakim?Moje stoją w domu na parapecie więc
nie mają takich optymalnych warunkow jak w szklarenkach,pytam bo siałam pierwszy raz lobelię :wit
Wanda.
Awatar użytkownika
asta6265
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2409
Od: 8 sty 2012, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Lobelia cz.2

Post »

biedronka52 pomalutku można zacząć zasilać, ale na pewno nie zaraz po pikowaniu. Odczekaj kilka dni, żeby ona się zdążyła zadomowić po tym pikowaniu, poobserwuj, czy wszystko jest oo i potem możesz zacząć ją zasilać. Czym - jakimś nawozem wieloskładnikowym, do kwitnących, lub najlepiej naturalnym biohumusem.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Lobelia cz.2

Post »

Moja posiana w sobte lobelia niebieska teraz wygląda jak ta Yvony.Różowa jeszcze się leni .W ubiegłym roku zaliczyłam sromotną porażkę, ale nie poddaję się , bo uwielbiam te kwiaty :D
ANNA2006
200p
200p
Posty: 430
Od: 17 maja 2013, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODLASKIE

Re: Lobelia cz.2

Post »

A moja wysiana 1 lutego nawet odrobiny nie skiełkowała :(.
Będę jutro siać jeszcze raz .Kocham te kwiatuszki i muszą u mnie być na balkonie.
------------------------------
ANNA2006 Kolorowy balkon :wit
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”