Cebulki wysadzane jesienią
- qrystyna216
- 50p
- Posty: 62
- Od: 18 sty 2007, o 21:58
- Lokalizacja: Bialystok
Ja zawilce sadzę wiosną w doniczce i dołuję w ziemi.Pieknie kwitną.
W tym roku zamówiłam nowe szafirki, narcyzy, lilie i liliowce.
Wisną w doniczce sadzę też szczawik, który dołuję na skalniaku.
Wiosną też posieję dalie jednoroczne, które rosną do wys.1m i kwitną całe lato, jeszcze teraz u mnie rosną i pięknie kwitna.
W tym roku zamówiłam nowe szafirki, narcyzy, lilie i liliowce.
Wisną w doniczce sadzę też szczawik, który dołuję na skalniaku.
Wiosną też posieję dalie jednoroczne, które rosną do wys.1m i kwitną całe lato, jeszcze teraz u mnie rosną i pięknie kwitna.
qrystyna216
- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
a ja z innej beczki.
mam taki zakątek cienisty całkiem, w którym rosną funkie. A że wychodzą one z ziemi dość późno, to chcialabym tam wsadzić może czegoś cebulowego, co by rozweseliło wiosennie, zanim liście funkii na dobre się rozwiną. Znacie mże coś takiego? Najchętniej właśnie cebulowe, bo obawiam się że na początku wiosny mogę mieć trochę problemów z sadzeniem czegokolwiek...
mam taki zakątek cienisty całkiem, w którym rosną funkie. A że wychodzą one z ziemi dość późno, to chcialabym tam wsadzić może czegoś cebulowego, co by rozweseliło wiosennie, zanim liście funkii na dobre się rozwiną. Znacie mże coś takiego? Najchętniej właśnie cebulowe, bo obawiam się że na początku wiosny mogę mieć trochę problemów z sadzeniem czegokolwiek...
- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Koszyki
Tak najlepiej sadzić w koszych mamy pewność że np nornice nie zjedzą cebul, ale również mamy ułatwioną sprawę przy wykopywaniu cebul. Najlepiej w jednym koszyku sadzić jedną odmianę rośliny wtedy odmiany te się nie pomieszają.
Pozdrawiam
Mam jeszcze jedno pytanko czy ktoś sadził już szachwonicę?? Jakiej jest wysokości i czy dobrze komponuję się z tulipanami, narcyzami?? Widziałam kilka fajnych odmian ale nie wiem czy kupić??
Pozdrawiam
Mam jeszcze jedno pytanko czy ktoś sadził już szachwonicę?? Jakiej jest wysokości i czy dobrze komponuję się z tulipanami, narcyzami?? Widziałam kilka fajnych odmian ale nie wiem czy kupić??
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 28 sty 2008, o 00:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: West Yorkshire UK
Kupilam sobie dzisiaj na pocieche,na jesienne smutki cebule: tulipany,krokusy,anemony,szachownice,specjalne podloze do cebul,nawoz o spowolnionym dzialaniu do cebul,wielka terakotowa mise-donice.Moglam wiecej ale po co?
Byla tak wielka przecena wszystkiego,ze szkoda bylo nie kupic.
Na opakowaniu napisano ,ze mozna sadzic od wrzesnia do grudnia.
W zeszlym roku w grudniu,posadzilam w gruncie okazyjnie nabyte,cebule bialo kwitnacych tulipanow,hiacyntow i krokusow
i zakwitly wszystkie.
Mam tylko watpliwosci co do cesarskiej korony.Powinna urosnac,ale nie sadze zeby zakwitla pierwszej wiosny.
Kilka lat wczesniej w Polsce,rodzice dali mi na moj klomb pod kamienica okazale cebule szachownicy,wykopane z dzialki.Sadzilam w odpowiednim terminie i we wlasciwe warunki glebowe,a kwitly dopiero po 2 latach.
Z anemonami probuje po raz trzeci.2 razy nie wzeszly,to moze tym razem sie uda.
Byla tak wielka przecena wszystkiego,ze szkoda bylo nie kupic.
Na opakowaniu napisano ,ze mozna sadzic od wrzesnia do grudnia.
W zeszlym roku w grudniu,posadzilam w gruncie okazyjnie nabyte,cebule bialo kwitnacych tulipanow,hiacyntow i krokusow
i zakwitly wszystkie.
Mam tylko watpliwosci co do cesarskiej korony.Powinna urosnac,ale nie sadze zeby zakwitla pierwszej wiosny.
Kilka lat wczesniej w Polsce,rodzice dali mi na moj klomb pod kamienica okazale cebule szachownicy,wykopane z dzialki.Sadzilam w odpowiednim terminie i we wlasciwe warunki glebowe,a kwitly dopiero po 2 latach.
Z anemonami probuje po raz trzeci.2 razy nie wzeszly,to moze tym razem sie uda.
Pozdrawiam Danka
- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
agape - szachownice (cesarską) sadziłem tej jesieni po raz drugi. W pierwszym roku jedną (żółtą), kwitła naprawdę ładnie więc postanowiłem że dokupię więcej (ma około 70 cm). W tym roku posadziłem dwie żółte i dwie czerwone.
uzumaki- swoją przygodę z zawilcami zacząłem tej wiosny. Mam zawilca gajowego i wieńcowatego. Rosną w lekkim półcieniu na żyznej ziemi ogrodowej.
Więcej zdjęć znajdziecie w moim ogrodzie.
uzumaki- swoją przygodę z zawilcami zacząłem tej wiosny. Mam zawilca gajowego i wieńcowatego. Rosną w lekkim półcieniu na żyznej ziemi ogrodowej.
Więcej zdjęć znajdziecie w moim ogrodzie.
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 28 sty 2008, o 00:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: West Yorkshire UK
Po zaprawieniu mojej szachownicy na mokro,bardzo sie bym zdziwila jakby cokolwiek z niej wyroslo.
Taka jakas gabczasto-skorkowaciala...Posadze ja i tak ,ale szanse na jakakolwiek wegetacje raczej zerowe.W opakowaniu byla w trocinach i ostatnia sztuka na polce,to i nie przygladalam sie uwaznie.
Dzis po pracy zajrzalam tylko do innego sklepu i wyszlam z paczka cebulek (30sztuk)szachownicy kostkowej,za 2,47 f.Cebulki zdrowe.A jak fajnie je nazywaja:wezowe glowy.
Po drodze zlitowalam sie tylko nad gozdzikami i chryzantemami.Cena mnie zabila,za 24gozdziki w styropianowej tacy produkcyjnej dalam 30 pensow ,a za 6 bialych chryzantemek tez w tacy dalam 20pensow.
Mieszkam w strefie klimatycznej 7 albo 8 wg USDA to powinna przezyc wiekszosc.Choc zeszloroczne gozdziki nie przezyly ale to slimaki sa winne.
Nie wiem co prawda gdzie posadze,ale co mi tam.
Taka jakas gabczasto-skorkowaciala...Posadze ja i tak ,ale szanse na jakakolwiek wegetacje raczej zerowe.W opakowaniu byla w trocinach i ostatnia sztuka na polce,to i nie przygladalam sie uwaznie.
Dzis po pracy zajrzalam tylko do innego sklepu i wyszlam z paczka cebulek (30sztuk)szachownicy kostkowej,za 2,47 f.Cebulki zdrowe.A jak fajnie je nazywaja:wezowe glowy.
Po drodze zlitowalam sie tylko nad gozdzikami i chryzantemami.Cena mnie zabila,za 24gozdziki w styropianowej tacy produkcyjnej dalam 30 pensow ,a za 6 bialych chryzantemek tez w tacy dalam 20pensow.
Mieszkam w strefie klimatycznej 7 albo 8 wg USDA to powinna przezyc wiekszosc.Choc zeszloroczne gozdziki nie przezyly ale to slimaki sa winne.
Nie wiem co prawda gdzie posadze,ale co mi tam.
Pozdrawiam Danka