Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok
Halinko, piękne letnie wspomnienia, masz rękę do kwiatów bo nie tylko róże ale i lilie i fuksje i cały ogród tonie w zdrowej zieleni i kwiatach, nie dziwię się, że tęsknisz do niego.
Halinko czy fuksje przechowujesz przez zimę, czy są to u ciebie jednoroczne? Ja fuksje trzymam w piwnicy ale ostatnio zauważyłam pleśń, mimo że pryskałam jesienią na grzyby.
Halinko czy fuksje przechowujesz przez zimę, czy są to u ciebie jednoroczne? Ja fuksje trzymam w piwnicy ale ostatnio zauważyłam pleśń, mimo że pryskałam jesienią na grzyby.
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok
Oj Heniu tęsknie i to bardzo.Swoje fuksje też przechowuję w piwnicy,ale jak mnie nie ma to wiesz jak jest .
Nie wiem co zastanę,ale już pomyślałam sobie,że jak będą marne to kupię sobie nowe odmiany i trudno.
Dość długo,bo kilka lat przechowywałam je,więc może czas na nowe .Gdybym była w domu to zadbałabym o nie ,już bym mogła wystawić do światła,a tak muszę się pogodzić z tym co zastanę .Na Fuksjach nigdy nie miałam pleśni ,najwyżej uschły z braku podlania wodą.
Nie wiem co zastanę,ale już pomyślałam sobie,że jak będą marne to kupię sobie nowe odmiany i trudno.
Dość długo,bo kilka lat przechowywałam je,więc może czas na nowe .Gdybym była w domu to zadbałabym o nie ,już bym mogła wystawić do światła,a tak muszę się pogodzić z tym co zastanę .Na Fuksjach nigdy nie miałam pleśni ,najwyżej uschły z braku podlania wodą.
Re: Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok
Witaj Halinko,
nawet nie wiesz jak się cieszę jak wznawiają swoje wątki osoby , z którymi straciliśmy kontakt na jakiś czas a zakochani w pięknych ogrodach czujemy się porzuceni. Bardzo śledzę Twój wątek - od początku i podziwiam Twój ogród mając na względzie Twoją pracę i znajomość tematu i miłość do roślin. Swoją drogą Fajnie być u Brytów bo oni po całości kochają ogrody, dłubanie w ziemi podnoszą do rangi sztuki a klimat mają taki,że jeśli chodzi o rośliny tylko zazdrościć. A teraz prywata- czy jak wstawię fuksje do ciemnej zimnej (nawet do -5 w duże mrozy) piwnicy to przeżyją? Nie mam doświadczenia z fuksjami a chciałabym te" baletnice" zaprosić do siebie.
pozdrawiam serdecznie
Basia
nawet nie wiesz jak się cieszę jak wznawiają swoje wątki osoby , z którymi straciliśmy kontakt na jakiś czas a zakochani w pięknych ogrodach czujemy się porzuceni. Bardzo śledzę Twój wątek - od początku i podziwiam Twój ogród mając na względzie Twoją pracę i znajomość tematu i miłość do roślin. Swoją drogą Fajnie być u Brytów bo oni po całości kochają ogrody, dłubanie w ziemi podnoszą do rangi sztuki a klimat mają taki,że jeśli chodzi o rośliny tylko zazdrościć. A teraz prywata- czy jak wstawię fuksje do ciemnej zimnej (nawet do -5 w duże mrozy) piwnicy to przeżyją? Nie mam doświadczenia z fuksjami a chciałabym te" baletnice" zaprosić do siebie.
pozdrawiam serdecznie
Basia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok
HAILNKO.....uroczy jest ten Twój ogród, mimo to ze zimą nie sprawujesz nad nim opieki.......EDENKA chwyta za ......też ją sobie zamówiłam, bo ja zaczynam przygodę z różami.....
a ja jeszcze zapytam w sprawie fuksji.....mam dwie od zeszłego sezonu, liście zgubiły oznak życia nie dają, myślę, że chyba już by czas zacząć je podlewać.....co Ty na to .....znawczyni....
a ja jeszcze zapytam w sprawie fuksji.....mam dwie od zeszłego sezonu, liście zgubiły oznak życia nie dają, myślę, że chyba już by czas zacząć je podlewać.....co Ty na to .....znawczyni....
Re: Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok
Halinko w zeszłym roku jedną rabatę obsadzam Sanwitalią pięknie to wyglądało. Niestety nie znalazłam zdjęć.
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok
Basiu witaj ,cieszę się,że jesteś moim gościem od dawna;:196 .
Jakoś tak wyszło,że watek ogrodowy zamknęłam i nie było sposobności na otwarcie nowego.
Za to kontynuuję wątek różany od jakiegoś czasu,na oba wątki czasu brak
No tak,klimat brytów może lepszy zimą,bo nie mrozi i rośliny mogą rosnąć i rosnąć do woli ,ale lato wolę polskie ,i u siebie .
Fuksje można wstawić,a nawet trzeba do ciemnego miejsca,ale nie może temperatura zejść poniżej zera ,po prostu zmarznie.
Krysiu dzięki za miłe słowa pod adresem mojego ogrodu
Właśnie czekam jak mój Edenek się rozrośnie.
Zaczynasz z różami...,oj nie wiesz w co się pakujesz ,już po Tobie, to nie uleczalna choroba
tak to normalne,że zgubiły liście Twoje fuksje,znaczy odpoczęły sobie.Można podlewać,ja bym swoje wystawiła do światła,miałabym szybciej kwiaty,ale nie ma mnie w domu .A gdzie przechowywałaś swoje fuksje?
Danusiu szkoda,że nie masz zdjęć,zawsze to jednak zobaczyć efekt jest lepiej,ale wierze Ci na słowo
Mam sporo gazonów,więc do nich sadzę,bratki,lobelie,pelargonie,petunie i już nie pamiętam jakie
Jakoś tak wyszło,że watek ogrodowy zamknęłam i nie było sposobności na otwarcie nowego.
Za to kontynuuję wątek różany od jakiegoś czasu,na oba wątki czasu brak
No tak,klimat brytów może lepszy zimą,bo nie mrozi i rośliny mogą rosnąć i rosnąć do woli ,ale lato wolę polskie ,i u siebie .
Fuksje można wstawić,a nawet trzeba do ciemnego miejsca,ale nie może temperatura zejść poniżej zera ,po prostu zmarznie.
Krysiu dzięki za miłe słowa pod adresem mojego ogrodu
Właśnie czekam jak mój Edenek się rozrośnie.
Zaczynasz z różami...,oj nie wiesz w co się pakujesz ,już po Tobie, to nie uleczalna choroba
tak to normalne,że zgubiły liście Twoje fuksje,znaczy odpoczęły sobie.Można podlewać,ja bym swoje wystawiła do światła,miałabym szybciej kwiaty,ale nie ma mnie w domu .A gdzie przechowywałaś swoje fuksje?
Danusiu szkoda,że nie masz zdjęć,zawsze to jednak zobaczyć efekt jest lepiej,ale wierze Ci na słowo
Mam sporo gazonów,więc do nich sadzę,bratki,lobelie,pelargonie,petunie i już nie pamiętam jakie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok
HALINKO....moje wszystkie doniczkowce i kłącza do przechowania są w Domu Ogrodnika....to jedno z pomieszczeń w budynku gospodarczym co pełni taką rolę......tam jest mały kaloryfer i piec kaflak ......jak zaczyna mrozić mocno to i w kaflaku przepalam......
...z różami wróżysz mi wielkie choróbsko.....ej medycyna poszła do przodu może się wyleczę
...z różami wróżysz mi wielkie choróbsko.....ej medycyna poszła do przodu może się wyleczę
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok
Krysiu no to masz fajne miejsce do przechowywania swoich roślin .
Ja wykorzystuję do tego piwnicę-kotłownię,ciemną,znaczy bez okna i nieogrzewaną,ale jest fajna temperatura dla roślin czy kłączy itp,ok 5-8 st C.
Garaż też mam bez okna i nieogrzewany,ale dobrze ocieplony,więc tam tylko stawiam róże w donicach.Na klatce schodowej na oknie stawiam swojego Oleandra i ładnie zimuje.Mam też piwnicę pod tarasem,którą dopiero testuję,włożyłam do niej część dalii(połowa w piwnicy),chyba donicę z pelargonią i nie pamiętam co jeszcze aby sprawdzić jak się przechowają,bo to pierwszy raz .Jest to piwnica na wysokość ok 1,70,gdzieś 3 m na 4m,wyłożona z kamieni,chyba jeszcze po Niemcach .Jestem ciekawa w jakim stanie będą rośliny
Co do choroby różanej to nie wiem czy medycyna coś zadziała
Na zdjęciu jest widoczny pokryty blachą właz do tej piwnicy
Ja wykorzystuję do tego piwnicę-kotłownię,ciemną,znaczy bez okna i nieogrzewaną,ale jest fajna temperatura dla roślin czy kłączy itp,ok 5-8 st C.
Garaż też mam bez okna i nieogrzewany,ale dobrze ocieplony,więc tam tylko stawiam róże w donicach.Na klatce schodowej na oknie stawiam swojego Oleandra i ładnie zimuje.Mam też piwnicę pod tarasem,którą dopiero testuję,włożyłam do niej część dalii(połowa w piwnicy),chyba donicę z pelargonią i nie pamiętam co jeszcze aby sprawdzić jak się przechowają,bo to pierwszy raz .Jest to piwnica na wysokość ok 1,70,gdzieś 3 m na 4m,wyłożona z kamieni,chyba jeszcze po Niemcach .Jestem ciekawa w jakim stanie będą rośliny
Co do choroby różanej to nie wiem czy medycyna coś zadziała
Na zdjęciu jest widoczny pokryty blachą właz do tej piwnicy
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok
Piękny masz Halinko ogród- godny pozazdroszczenia. Często w nim wirtualnie bywam- ale nie pisałam nic. Jednak wypada przynajmniej raz zameldować gospodyni, że często się wydreptuje jej ścieżki i wysiaduje sie na tarasie patrząc marzycielsko w ogród...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Re: Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok
Witaj Halinko!!!.Od sdamego początku tego wątku nie mogę oderwać oczu od wspaniałego ogrodu,pięknego tarasu i cudownych nasadzeń rożnych kwiatow.Portret Edenki niesamowity ale jak zwykle Ruffleski mnie nieodmiennie zachwycają.Zastanawiam się czy nie dokupić Ninę Re.-ona u Ciebie tak pięknie wygląda ,a rozmiar kwiatka jest i bielejący kolor jest dodatkowym atutem.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok
Anuś .Staram się ogród doprowadzić do jakiegoś ładu i uporządkowania,ale zawsze coś mi nie pasuje,wciąż muszę coś zmieniać ,ale to chyba normalne w tym zielonym fachu .
Edenka jet fotogeniczna po prostu
Ruffleski mnie też zachwycają,takie zmienne są
Nina R. jest cudna różą i zdrową i pięknie pachnącą, warto ją mieć.
Edenka jet fotogeniczna po prostu
Ruffleski mnie też zachwycają,takie zmienne są
Nina R. jest cudna różą i zdrową i pięknie pachnącą, warto ją mieć.
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5298
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok
Halinko ..cudownie masz w ogrodzie..kolorów masę .. Róże są śliczne ja też dosadziłam parę na jesieni..a co do klimatu tam to fakt jest dobry byłam 3lata .Zapowiada się że pewnie to lato też tam spędzę..jako babcia..