Ogródek Robaczka cz.12

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Majutkowa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 10 maja 2013, o 09:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok. Poznania

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

:wit
U mnie dziś wiatr głowy urywa.
Ale wykopaliśmy donice z hiacyntami - wszystkie wykiełkowały :)
Widzę, że masz Madame François Graindorge. Kupiłam jesienią 4 sztuki i chcę sobie dokupić. Zastanawiam się tylko ile. Jak sądzisz, jakie szerokie docelowo krzaczki będą? Te sadzonki takie drobniutkie były... Chciałabym mieć zwartą grupę.
Awatar użytkownika
Kondzio
100p
100p
Posty: 170
Od: 5 sty 2014, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Macham i podziwiam jak ja bym chciał taka osobę zeby mną pokierowala jak stworzyć ogrod romantyczny ale u nas w Krakowie brak dobrych projektantów hi hi hi :) zazdroszczę pięknego ogrodu moich marzeń :)
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Witajcie!
Padam ze zmęczenia, ale jestem bardzo zadowolona z tego, co udało mi się dzisiaj zrobić :D
Wysprzatąłam rabatę angielską! Oberwałam różom wszystkie pozostałe liście i wyzbierałam spod krzewów..ufff..tak łatwo to napisać, ale uwierzcie mi, roboty co nie miara. Na tej rabacie mam ok. 50 róż, a liści było mnóstwo.
Wszystkie pędy zielone, nawet Souvenir du President Lincoln nie zmarzł ani centymetra! Ma 2-metrowe pędy, które zakulkowałam do podłoża.
Powycinałam na tej rabacie wszystkie byliny, lawendy, powojniki, trawy i inne suchoty. Cebulowe wychodzą, dzwonki brzoswkinolistne zielone jakby była wiosna, orliki startują, przetaczniki też. Patagonka - jeden jedyny egzemplarz, który miałam zgodny odmianowo jest zielony po ścięciu i puszcza zielone listki! Naparstnice mają piękne, zielone rozety! Mnóstwo nowych siewek!
Powojniki na parasolce zaczynają rozwijać liście! ;:oj Musiałam je przyciąć.
W zasadzie cięłam wszystko, co wpadło mi na sekator ;:306 Poza różami, ofkors, ale one też wkrótce bo pączki coraz większe.
Udało mi się też przyciąć jeden cisowy stożek i tym samym chrzest bojowy przeszły nożyce do formowania. Rewelacja.
Sztuka formowania jednak to wyższa szkoła jazdy, będę się uczyć.
Wszystkie róże pnące na altanie zielone po same końce, więc zapowiada się bajeczny pokaz ramblerów w tym roku!

Rabata angielska ma ok. 8 metrów długości, a porządki i cięcie w tym miejscu zajęło mi ponad 5 godzin.
Matko jedyna, ile roboty ;:219

W tym tygodniu już nie za wiele zdziałam bo tylko we wtorek wracam o 16 i zostaje mi zaledwie godzinka. W czwartek wyjeżdżamy na kilka dni, a w kolejny weekend jest Gardenia. Zostaje mi niedziela - 2 marca i potem 3 weekendy marca na wszystkie prace?. :roll:
Wiosenne porządki uświadamiają mi zawsze ile czasu i pracy pochłania ogród..bardzo to lubię, ale przy pracy zawodowej to wymaga wielu wyrzeczeń.

A jak Wam minął dzień? :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Kasiu no to dałaś czadu. ;:138
Kawał dobrej roboty odwaliłaś. ;:333
Mnie czeka to jutro o ile pogoda dopisze.
Dzisiaj błogie lenistwo.... ;:170
Zazdroszczę bliskości Gardenii. :wink:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1991
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Kasiula, tytaniczna praca za Tobą ;:oj Oczywiście z jednej strony to mega przyjemność, ale z drugiej, ogromny wysiłek. Dobrze, że pogoda dopisuje, bo faktycznie wbrew pozorom do sezonu pozostaje mało czasu. Masz rację, że przy pracy zawodowej utrzymanie czystości w ogrodzie oraz dochowanie terminów prac jest trudne.
Spotkamy się na Gardenii bo też się wybieram?
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13235
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Cześć Kasia :wit
czytam i się uśmiecham..... :D napracujemy się i cieszymy się jak uda nam się
podziałać, ba :heja nawet się martwimy, że czasu zabrakło... :;230
Mam tak samo, ale teraz czytając jak ja Ci zazdroszczę, że masz już taką pogodę, która
pozwala na prace w ogrodzie.
Trzymam kciuki za zielone pędy róż. Ale będzie się działo ..... ;:215
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3379
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Kasiu chyba zrobiłaś więcej jak zaplanowałaś ;:180 Rabatka angielska będzie rozmiarami podobna do mojej o 2 metry dłuższej ale co tam zmęczenie jak zadowolenie jest o wiele większe.Francis Graindorge bardzo ładna i fajnie wygląda w donicy czy dobrze będzie się czuła w towarzystwie Pastelli lub Stephanie Baronin zu Guttenberg a może Pashminy?
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Ręce mi się jeszcze trzęsą od sekatora, ale czas na odpowiedzi :D
Boshh?jaka jestem zmęczona ;:213

Madziula, ale super, że będziesz na Gardenii!!! Jasne, że się widzimy! Przyjeżdżasz w sobotę? Dogadamy się na miejscu, nie wiem czy będzie jakieś forumowe spotkanie, ale ja będę na bank :D
Zdjęcia żelastwa będą, słowo skauta, ale nie dzisiaj. Nawet nie byłabym w stanie utrzymać aparatu.. ale cieszę się okrutnie z nowych nabytków, wyglądają ZAJEFAJNIE ;:138
Sławku, dzięki!
Grażynko, ja już mam wrażenie, że gonię własny ogon. Staram się działać zgodnie z ustalonym planem i najpierw wykonuję prace porządkowe?ale przyroda nie czeka. Dzisiaj widziałam pierwsze listki na powojniku! I jak tu nie ciąć? :roll: Sąsiedzi patrzą na mnie z lekkim przerażeniem, ale co tam. Mój ogród, moja korba, moja sprawa ;:306
Marysiu, właśnie obawiam się, że nie są wystarczająco dojrzałe?ale wysieję, zobaczymy czy coś wzejdzie. Ot, taki eksperyment :uszy
Gosiaczku z Zielonego Zakątka, witaj! Bardzo mi miło, że tym razem zdecydowałaś się zabrać głos :D
Piluu to uroczy powojnik, bardzo drobne kwiatuszki, ale śliczne. Bezproblemowy, u mnie nie chorował. Dzisiaj go przycięłam :D Pozdrawiam serdecznie!
Dorotko, ja sieję kobeę tak wcześnie, żeby w lipcu zobaczyć kwiaty. Dzięki temu, ze wysiewam w styczniu - kwiaty mam od lipca do października, owoce to bonusik ;-)) U wielu osób kończy żywot zanim pokaże pierwszy kwiat, dlatego myślę, że moja pora siewu jest optymalna.
Dzięki za latte kochana, po takiej harówce mi się przyda. Tak dzisiaj popracowałam, że aż mnie łupie w kręgosłupie ;-))
Ewa, kobea szybciej zakwita w cieplejszych rejonach kraju, ale skoro udało Ci się doczekać kwiatów, to nie było aż tak źle ;-))
Aniu, kuruj się bidulko ;:168 Nie czas na choroby, ogródek wzywa ;:65
Ależ jestem ciekawa tych zmian u Ciebie! Nie wiem co moża poprawiać w tak idealnym ogrodzie, ale aż mnie nosi żeby to zobaczyć!
Dlatego proszę, ale to baaaaardzo proszę?nie czekaj do sezonu różanego z wątkiem! Wiosna też jest u Ciebie piękna i chcę ją zobaczyć!
Pytałaś o Edena, u mnie ma wolną rękę i raczej jest pnący, ale jeśli chcesz zrobić z niego rabatówkę, to szkoda ciąć pędów, wydaje mi się, że lepiej zakulkować :uszy
Julietto droga, Mme Francois jest taka piękna, że widzę ją w każdej aranżacji :D Nie wiem czy kobea wykiełkuje, ale dam jej szansę, sama jestem ciekawa co z tego wyniknie ;-))
Majutkowa, ale mnie zaskoczyłaś! Masz Mme Francois i to w dodatku w takiej liczbie! Ja też mam 4 i niestety więcej mi się nie zmieści. W Rosarium Europa miała ok. półtora metra szerokości. Krzaczki są drobne bo to róża z typu okrywowych, nisko cięta. W sezonie jednak pięknie się rozkłada łukami na boki i jest obsypana kwiatami. Ja posadziłam je w rzędzie, na froncie rabaty co 60 cm. Gdzie zamawiałaś swoje?
Kondziu, dziękuję za przemiłe słowa. U Ciebie nie trzeba ingerencji projektanta, radzisz sobie świetnie. Bo czymże jest romantyczny ogród? Tym, co Ci w duszy gra. U mnie trzon ogrodu stanowią róże i kute dodatki, ale przecież to nie jest jedyna recepta. Ja jestem amatorem i moja przygoda z ogrodem trwa zaledwie 3 lata?ale sprawia mi to ogromną radość i cieszy mnie każde serdeczne słowo, które traktuję jako zachętę do dalszej pracy. Jeszcze raz dziękuję!

cdn. :wink:
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Kasiu, witam niedzielnie, podwieczornie :)

Napracowałaś się ogromnie, ale przyznaj, że mimo zmęczenia i bólu mięśni, które z pewnością jutro odczujesz, było warto, a jaką przyjemność dało! Ja też spędziłam dziś pół dnia na ogrodzie, zmęczyłam się okrutnie, ale roboty tyle, że nie narzekam, tylko robię dalej ;-)

Do napisania! i dobrej pogody ;:196
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Grażynko, chciałabym też jutro popracować, ale niestety - inna robota wzywa. Wrócę dopiero po 18 ;:222
Udanego dnia Ci życzę, dobrej pogody i lekkiej ręki do cięcia ;:196
Madziula, nasz ogród jest dosyć wymagający..niemal wszystko wymaga cięcia na wiosnę. Czasem zazdroszczę osobom, które mają całoroczne ogrody, z przewagą iglaków i krzewów, które nie wymagają tyle pracy. U mnie masa bylin?. no i róże. Nie chodzi o to, że wolałabym się poobijać, ale zwyczajnie brak mi czasu na wszystko. Wracam 2 razy w tygodniu po 18, pozostałe dni po 16 i zostają mi tylko weekendy. M i tak ma do mnie cierpliwość i sprzątanie bierze na siebie, ale wypada czasem coś ugotować ;-)) I tak czas mi się kurczy, a przy takiej pogodzie przyroda rozwija się w sprinterskim tempie. W prognozach codziennie temperatury dobijają do 10 stopni, nawet nocami są dodatnie. Bardzo mnie to cieszy, bo wiosnę uwielbiam i wreszcie będzie nieco dłuższa! ;:138 Obym się tylko wyrobiła z pracami ;:65 Do zobaczenia w przyszły weekend ;:196
Majeczko, u nas bardzo ciepło i codziennie cieplej. Już nawet nocami nie ma przymrozków, ziemia miękka, można - a nawet trzeba - działać. Kiedy wybierasz się na działeczkę? pewnie u Ciebie też topnieją śniegi? Masz jednak dużo mniej pracy, bo jesienią oberwałaś liście, prawda? Przy różach to najbardziej pracochłonne zajęcie teraz, liście. Cięcie i nawożenie to przy tym pikuś.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na nowy wątek :wit
Jonatanko, to rzecz gustu - moja Francois rośnie niedaleko Pastelli, Pashminy też mam na tej samej rabacie.
Aguś, witaj! Czyli nie tylko ja dzisiaj ostro popracowałam :D haha, wspaniale! Od razu mi lepiej, że nie tylko mnie boli kręgosłup :;230
Zmęczona jestem, ale szczęśliwa nieziemsko. Kolejne punkty wiosennego rozkładu jazdy mogę odhaczyć i planować kolejne :uszy
Zazdroszczę Ci czasu na ogród, masz go teraz zdecydowanie więcej! Ja muszę się uwijać, ale co tam, dam radę :uszy
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Jasne, że dasz radę... ja też muszę lawirować, bo innych zajęć też nie brakuje ;-)

Super, że pogoda sprzyja!
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25180
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Ja mam o wiele mniej chyba do zrobienia, dlatego mogę sobie pozwolić na labę. A tak naprawdę dopiero dzisiaj śnieg zaczął schodzić z rabat. Ja jestem za duzy zmarzlak. Chociaż zimno jako takie mi nie przeszkadza. Bardziej wiatr, a u nas wiało. Mysle, że już w następny weekend będe mogła trochę popracować.
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Ogródek Robaczka cz.12

Post »

Robaczku poszalałaś ogrodowo - sezon masz już rozpoczęty jak ja ci tego zazdroszczę u mnie jeszcze w nie których miejscach zalega lód
na dziś zapowiadają u nas opady deszczu wiec może do końca już zima odpuści ;:333


Pozdrawiam :wit
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”