Kobea i jej uprawa cz.3

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Deissy! Wspaniałe - moja chyba ma jakiś niedobór albo nadmiar :( , liście wydają się matowe i jakby srebrzyste :( od czego może to być?
Awatar użytkownika
Dorotak
1000p
1000p
Posty: 1648
Od: 4 maja 2012, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: gdańsk

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Marzenko z takiej ilości na pewno kilka szt wzejdzie ja swoje nie przysypywałam ziemią tylko zrobiłam wgłębienie i tak wsadzałam jest większa szansa że nie zgniją dopiero jak puszczały korzonki to po prószyłam ziemią będzie dobrze :lol:
Agate
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 18 lut 2014, o 22:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Hej:)

Jestem tu nowa :) mam nadzieje ze mogę do Was dołączyć:))
W zeszłym roku maź postawił mi 2pergole i szybko pojechałam do sklepu ogrodniczego by kupic coś na kratki co szybko fajnie rośnie:) pani poleciła mi chortensje pnaca Boże przyrost 5 cm na sezonu dramat:) z ja chce zasłonić sie przed sąsiadami :) i tak trafiłam tu Kobea moje wybawienie:)
W desperacji kupiłam 48nasion mini szklarnie i zasiadam 7 lutego :) jutro wkleję zdjecie zeby pokazać Wam co sie udało I póki co wychodowac.. Mam nadzieje ze uda mi sie w tym roku od siasiadow zasłonić:) :D
pa-ni
100p
100p
Posty: 137
Od: 27 sty 2014, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

deissy , śliczne Twoje roślinki , a ja szukam i jeszcze nie wypatrzyłam nasion kobei :oops:
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Witam ja też wczoraj kupiłem 3-cie opakowanie fioletowej zobaczę czy coś będzie jak nie to dam spokój sobie biała od początku mi ładnie rośnie po trzykrotnym przycinaniu ma ponad metr i ładnie rozrośnięta
Obrazek
w dzień stoi na balkonie. ;:3
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
Awatar użytkownika
deissy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1772
Od: 22 sie 2008, o 17:28
Lokalizacja: Nowa Brzeżnica/Dworszowice

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

janek45 to ją trzeba teraz przycinać? Znaczy jak już jest większa :) ?Bo Twoja to juz pannica sliczna

pa-ni ja swoją kupiłam w Auchanie.

Agate to będziesz mieć busz kobyłkowy,tyle nasion :)

Marmarelka moja jest fioletowa i liście te teraz ma ładne zieloniutkie i błyszczące.Nie wiem jakie wyrosną następne.A może ty masz białą i ona możne ma inne listki? tak sobie gdybam :)
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

janek45 , z Twojej kobei to można zrobić mnóstwo młodych sadzonek ;:oj
Bożena
Awatar użytkownika
deissy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1772
Od: 22 sie 2008, o 17:28
Lokalizacja: Nowa Brzeżnica/Dworszowice

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

A to jak one podrosną to można ją ciąć i ukorzeniać?
Awatar użytkownika
agamoz1
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 28 maja 2013, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Tak jak podrosną możesz narobić sobie dodatkowych sadzonek
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Moja coś drugi tydzień stoi w miejscu :(
Awatar użytkownika
Agrestowa
500p
500p
Posty: 643
Od: 13 cze 2012, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

A ja mam problem: wysiewałam nasiona z własnego zbioru. Bez większych nadziei, bo w czasie suszenia były zawilgocone i nie spodziewałam się wschodów. Wkładałam w związku z tym po 3 do kubeczka. Faktycznie, na drugi, dzień po wysianiu prawie wszystkie pokryły się pleśnią. Wróciłam teraz do domu po tygodniowej nieobecności i okazało się, że część mimo wszystko wykiełkowała. No i mam teraz kubeczek trzysadzonkowy. Myślicie, że zniosą rozdzielenie? Bo razem na pewno rosnąć nie mogą.
perla76
200p
200p
Posty: 229
Od: 18 lis 2011, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Deissy-Wiosną bardzo szybko ukorzeniają się nam sadzonki. Można je pobierać po niedługim czasie od wykiełkowania rośliny matecznej,należy tylko poczekać do momentu aż pojawi się 4-5 pięterko,wówczas roślinkę ciachnij właśnie na wysokości tej jedynej pary liści właściwych-zaraz przy liścieniach ( i w tym momencie otrzymujesz GRATIS sadzonkę :heja ) troszkę nad --tak 0,5 do 1 cm. Po obu stronach tego kikutka zaczną pojawiać się maleńkie łodyżki (dwie-jedna z jednej,druga z drugiej strony) a on sam zacznie brązowieć,skurczy się troszkę i odpadnie,bo nie będzie już potrzebny.

Pozyskaną nową roślinkę skróć tak aby przed pierwszym dolnym listkiem został 1 cm-owy kikutek,usuń dokładnie listek,by później nie pleśniał i bezpośrednio do ziemi,dla pewności możesz koniec zanurzyć w ukorzeniaczu (chociaż ja jego nie stosuję a ukorzeniają mi się wszystkie).I po jakimś czasie robimy to samo z roślinką co jej mamą czyli czekamy aż urośnie i sytuacja się powtarza,bo znowu mami gratisik, ALE... tutaj jest wyjątek ,każda nowo pozyskana sadzonka nie doczeka się dwóch łodyg ;:185[/quote]
Pozdrawiam Bożena
perla76
200p
200p
Posty: 229
Od: 18 lis 2011, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Agrestowa-Poczekaj na listki właściwe i możesz rozdzielać roślinki,albo jak wolisz to możesz je zostawić razem,tylko muszą mieć dużo większą doniczkę,bo przyrost korzonków jest duży i należy oczywiście pamiętać o ich systematycznym dokarmianiu bo to są straszne żarłoki
Pozdrawiam Bożena
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”