Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Re: Clivia kwitnienie
Poczekać,młode odrosty najlepiej oderwać i posadzic do nowych doniczek,ja odrywam już takie malutkie 2-3 listne
Re: Zbuntowana kliwia.
Moja kliwia zakwitła mi po roku od dostania odrostki,liści ma bardzo dużo co mnie cieszy ale sam kwiat znajduje się u nasady liści ,kwiatostan nie wyrósł na długiej łodydze dlaczego?
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Zbuntowana kliwia.
Kliwia do prawidłowego kwitnienia potrzebuje okresu spoczynku, w którym musi być przechłodzona. Swoją trzymam od wiosny na podwórku w zacienionym miejscu, do domu wnoszę przed przymrozkami. Wtedy kwitnie prawidłowo. Jak trzymałam ją cały czas w domu, to też kwitła na krótkim pędzie.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
Re: Zbuntowana kliwia.
Dzięki Nolinko za odpowiedż,chyba mojej kliwi brakowało właśnie tego przechłodzenia bo cały rok stoi na oknie południowym.
-
- 100p
- Posty: 136
- Od: 1 lut 2012, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Kliwia -plamy na liściach
Witam,
mam problem ze swoją kilkunastoletnią kliwią. Początkowo na brzegach niektórych pojawiały się takie suche plamy. Myślałam, że to jakieś zmiany fizjologiczne spowodowane przesadzeniem i zmiana miejsca.
Teraz zauważyłam na dwóch liściach dodatkowo plamki, które już na pewno są objawem choroby. Co to może być?
mam problem ze swoją kilkunastoletnią kliwią. Początkowo na brzegach niektórych pojawiały się takie suche plamy. Myślałam, że to jakieś zmiany fizjologiczne spowodowane przesadzeniem i zmiana miejsca.
Teraz zauważyłam na dwóch liściach dodatkowo plamki, które już na pewno są objawem choroby. Co to może być?
Pozdrawiam
elka
elka
- Anulka0207
- 100p
- Posty: 107
- Od: 9 sie 2013, o 22:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łowicz
Kliwia..co i jak?
Kupilam na gieldzie w bardz korzystnej cenie kliwie :rotfl:
Pewnie dlatego,ze chyba lekko choruje. ale nic, przygarnelam z nadzieja na jej wyleczenie i rzyworcenie blasku...Liscie ma piekne,dlugie,ale maja bialawy nalot. Po wyjeciu z doniczki,korzenie lekko przygnite miejscami.Usunelam te najbardziej uszkodzone, dalam nowa ziemie, keramzyt i będę obserwowac...
Prosz eo wszelkie wskazowki i porady..Co jeszcze zrobic by odzysklala blask?
Pewnie dlatego,ze chyba lekko choruje. ale nic, przygarnelam z nadzieja na jej wyleczenie i rzyworcenie blasku...Liscie ma piekne,dlugie,ale maja bialawy nalot. Po wyjeciu z doniczki,korzenie lekko przygnite miejscami.Usunelam te najbardziej uszkodzone, dalam nowa ziemie, keramzyt i będę obserwowac...
Prosz eo wszelkie wskazowki i porady..Co jeszcze zrobic by odzysklala blask?
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kliwia..co i jak?
Nie przelewaj, kliwia znosi spokojnie przesuszenie i nic jej nie jest.Jeśli masz miejsce na zewnątrz trzymaj ją tam,powinna się zabrać, tylko nie na słonecznym miejscu, w półcieniu raczej.
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
KLIWIA
- JAWiktor
- 100p
- Posty: 181
- Od: 21 mar 2013, o 11:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kliwia
Czasami jesteśmy zdani na warunki, które ciężko zmienić
Moim zdaniem nie ma sensu skakać z tym kwiatkiem to tu, to tam - tym bardziej, że kliwia nie lubi przestawiania.
Mam kliwię gdzieś od maja tego roku. Postawiłem ją w rogu północno-zachodniego okna gdzie temperatura zimą (w pokoju) wynosi ok. 20 *C. Na parapecie pewnie ciut mniej ale jak chodzi centralne ogrzewanie to nieco wzrasta (grzejnik pod parapetem). Latem w tym pokoju potrafi być do 26 *C a i letnie, zachodzące słońce potrafi ją muskać promieniami. Nie ruszam jej w ogóle. Od maja wypuściła jeden odrost a teraz zebrało się jej na kwitnięcie.
Ja bym znalazł jej na Twoim miejscu jakiś spokojny kąt na oknie, nie na bezpośrednim słońcu i zostawił w spokoju.
Moim zdaniem nie ma sensu skakać z tym kwiatkiem to tu, to tam - tym bardziej, że kliwia nie lubi przestawiania.
Mam kliwię gdzieś od maja tego roku. Postawiłem ją w rogu północno-zachodniego okna gdzie temperatura zimą (w pokoju) wynosi ok. 20 *C. Na parapecie pewnie ciut mniej ale jak chodzi centralne ogrzewanie to nieco wzrasta (grzejnik pod parapetem). Latem w tym pokoju potrafi być do 26 *C a i letnie, zachodzące słońce potrafi ją muskać promieniami. Nie ruszam jej w ogóle. Od maja wypuściła jeden odrost a teraz zebrało się jej na kwitnięcie.
Ja bym znalazł jej na Twoim miejscu jakiś spokojny kąt na oknie, nie na bezpośrednim słońcu i zostawił w spokoju.
Michał
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Kliwia
Michał, kwiatostan Twojej kliwii ma kłopot z wydostaniem się spomiędzy liści, podlej ją parę razy ciepłą wodą (ok. 38 st. C), to wyrośnie ponad liście. Będzie też łatwiej wyciąć go po przekwitnięciu.
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kliwia uprawa
Kliwia może stać w ciepłym pokoju, nic się jej nie stanie. Tylko kwitnienie może być takie jak na zdjęciach JAWiktor- a. Żeby zakwitła normalnie na długim pędzie, powinna być przechłodzona zimą.
Czasem, jeśli nam się poszczęści, i kliwia nie zechce wcześnie kwitnąć, możemy zdążyć wynieść ją na dwór. Jeśli dopiero wtedy zechce zakwitnąć, to zakwitnie na długim pędzie. Sprzyja temu różnica temperatury między dniem i nocą.
koniczynko kliwia może stać tam, gdzie stoi. Na wiosnę, jak już minie niebezpieczeństwo przymrozków, możesz wynieść na balkon. Na początek po trochu, żeby się przyzwyczaiła, a potem na stałe, tylko nie na palącym południowym słońcu. U mnie świetnie sobie radzi na wschodnim balkonie.
Czasem, jeśli nam się poszczęści, i kliwia nie zechce wcześnie kwitnąć, możemy zdążyć wynieść ją na dwór. Jeśli dopiero wtedy zechce zakwitnąć, to zakwitnie na długim pędzie. Sprzyja temu różnica temperatury między dniem i nocą.
koniczynko kliwia może stać tam, gdzie stoi. Na wiosnę, jak już minie niebezpieczeństwo przymrozków, możesz wynieść na balkon. Na początek po trochu, żeby się przyzwyczaiła, a potem na stałe, tylko nie na palącym południowym słońcu. U mnie świetnie sobie radzi na wschodnim balkonie.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
Re: Kliwia
Minęło trochę czasu od ostatniego wpisu. Nikt nie lubi kliwii?, czy jakiś inny wąteczek na ich temat gdzieś tli się na FO? Bawił się ktoś w wysiew kliwii?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 18 lut 2014, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kliwia
Dzień dobry,
chciałabym się dowiedzieć czy z odrostu kliwii, który wyrasa z boku rośliny, a nie z korzenia można rozmnożyć roślinę? Do tej pory spotkałam się z poradami dotyczącymi młodych pędów wyrastających prosto z ziemi, już posiadających korzenie. Jak postępować w takim przypadku?
chciałabym się dowiedzieć czy z odrostu kliwii, który wyrasa z boku rośliny, a nie z korzenia można rozmnożyć roślinę? Do tej pory spotkałam się z poradami dotyczącymi młodych pędów wyrastających prosto z ziemi, już posiadających korzenie. Jak postępować w takim przypadku?