Moje kwiaty w przechowalni
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Moje kwiaty w przechowalni
Moi drodzy,
z powodu choroby miałam roczną przerwę na FO. Po cichu zaglądałam do Waszych ogrodów, ale mało udzielałam się. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie.
Długo się zastanawiam czy założyć nowy wątek, bo przecież nie mam jeszcze pięknego ogrodu. Od ubiegłego sezonu jestem w trakcie organizowania rabatek kwiatowych na nowym miejscu. Część roślin już tam przeniosłam w poprzednim roku, ale sporo jeszcze rośnie na starej działce. Nie jest to jeszcze miejsce stałe lecz dzierżawione. Jednak, oboje z mężem, mamy nadzieję, iż wkrótce to się zmieni.
Pokażę zatem to co udało mi się uwiecznić na zdjęciach poprzedniego lata i jesieni. Niestety wszystkie kwiaty wiosenne kwitły w czasie kiedy byłam w szpitalu i fotek z tego okresu brak. Myślę, że w tym roku uda mi się prowadzić dokumentację na bieżąco.
Zapraszam wszystkich odwiedzających do oglądania
... na początek kilka bieżących ujęć:
pierwszy zwiastun
... i wspominkowe...
cdn...
z powodu choroby miałam roczną przerwę na FO. Po cichu zaglądałam do Waszych ogrodów, ale mało udzielałam się. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie.
Długo się zastanawiam czy założyć nowy wątek, bo przecież nie mam jeszcze pięknego ogrodu. Od ubiegłego sezonu jestem w trakcie organizowania rabatek kwiatowych na nowym miejscu. Część roślin już tam przeniosłam w poprzednim roku, ale sporo jeszcze rośnie na starej działce. Nie jest to jeszcze miejsce stałe lecz dzierżawione. Jednak, oboje z mężem, mamy nadzieję, iż wkrótce to się zmieni.
Pokażę zatem to co udało mi się uwiecznić na zdjęciach poprzedniego lata i jesieni. Niestety wszystkie kwiaty wiosenne kwitły w czasie kiedy byłam w szpitalu i fotek z tego okresu brak. Myślę, że w tym roku uda mi się prowadzić dokumentację na bieżąco.
Zapraszam wszystkich odwiedzających do oglądania
... na początek kilka bieżących ujęć:
pierwszy zwiastun
... i wspominkowe...
cdn...
Pozdrawiam Hala
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Nareszcie jesteś z nowym wątkiem. Bardzo się cieszę
Początek rewelacyjny i budujący. Wiosna...tuż, tuż.
Będzie dobrze. Musi być dobrze. Piękny ogród będziesz miała szybciej niż myślisz.
Kolekcja lilii robi wrażenie Jedna piękniejsza od drugiej.
Początek rewelacyjny i budujący. Wiosna...tuż, tuż.
Będzie dobrze. Musi być dobrze. Piękny ogród będziesz miała szybciej niż myślisz.
Kolekcja lilii robi wrażenie Jedna piękniejsza od drugiej.
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halu, ja rowniez sie ciesze, ze znow jestes z nami!
Czy ze zdrowiem juz wszystko dobrze?
Cudna wiosenka i fantastyczne liliowe wspomnienia!
Udanego sezonu :-*
Czy ze zdrowiem juz wszystko dobrze?
Cudna wiosenka i fantastyczne liliowe wspomnienia!
Udanego sezonu :-*
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halu , miło , że znowu jesteś z nami Wspominki liliowe wspaniałe Zdrowia życzę , bądź z nami
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Witam moich pierwszych Gości
Izuniu dziękuję Ci za wszystkie słowa wsparcia jakie przez cały rok dostawałam od Ciebie. Jesteś kochana To Ty mnie zmotywowałaś do założenia nowego wątku. Będę się starała już więcej nie znikać z FO. Mam nadzieję, że moje marzenia o pięknym ogrodzie wreszcie się spełnią.
Masz rację. Wiosna... tuż, tuż. Po śniegu zostało tylko wspomnienie. Oby tak już zostało do końca kalendarzowej zimy.
Wczoraj był piękny, słoneczny dzień. Pogrzebałam troszkę w ziemi. Wyrwałam kilka chwastów i powycinałam parę uschniętych badylków. Sprawiło mi to ogromną radość. Sezon 2014' uważam za otwarty!
Lilijki są Ci wdzięczne za pochwały.
Aguniu dziękuję Ci za przesympatyczne życzenia Z moim zdrowiem różnie bywa, ale nie poddaję się. Może się jeszcze tak zdarzyć, że zniknę z FO na kilka dni na zabiegi. Ale to już mamy pikuś w porównaniu z tym co przeszłam.
Piękna, słoneczna aura dodaje mi sił. Snuję plany na przyszłość. I to najważniejsze
Tadziu Tobie również dziękuję za wsparcie i życzenia . Postaram się już nie znikać na tak długo z FO.
Lilijki przesyłają Ci promienny uśmiech
Dla moich gości - moja ukochana lilia 'Santarello':
Izuniu dziękuję Ci za wszystkie słowa wsparcia jakie przez cały rok dostawałam od Ciebie. Jesteś kochana To Ty mnie zmotywowałaś do założenia nowego wątku. Będę się starała już więcej nie znikać z FO. Mam nadzieję, że moje marzenia o pięknym ogrodzie wreszcie się spełnią.
Masz rację. Wiosna... tuż, tuż. Po śniegu zostało tylko wspomnienie. Oby tak już zostało do końca kalendarzowej zimy.
Wczoraj był piękny, słoneczny dzień. Pogrzebałam troszkę w ziemi. Wyrwałam kilka chwastów i powycinałam parę uschniętych badylków. Sprawiło mi to ogromną radość. Sezon 2014' uważam za otwarty!
Lilijki są Ci wdzięczne za pochwały.
Aguniu dziękuję Ci za przesympatyczne życzenia Z moim zdrowiem różnie bywa, ale nie poddaję się. Może się jeszcze tak zdarzyć, że zniknę z FO na kilka dni na zabiegi. Ale to już mamy pikuś w porównaniu z tym co przeszłam.
Piękna, słoneczna aura dodaje mi sił. Snuję plany na przyszłość. I to najważniejsze
Tadziu Tobie również dziękuję za wsparcie i życzenia . Postaram się już nie znikać na tak długo z FO.
Lilijki przesyłają Ci promienny uśmiech
Dla moich gości - moja ukochana lilia 'Santarello':
Pozdrawiam Hala
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5311
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Zaglądam i się bardzo cieszę że otworzyłaś ogródek Nowy ogródek jeszcze będzie
Śliczne wspomnienia ,cudne lilijki,, uwielbiam Czy te wszystkie kiełki to są tegoroczne
Śliczne wspomnienia ,cudne lilijki,, uwielbiam Czy te wszystkie kiełki to są tegoroczne
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Witaj Romciu
Dziękuję za pochwały. Zdjęcia "kiełków" są jak najbardziej aktualne. Będę starała się pokazywać na bieżąco to co u mnie rośnie na rabatkach, z tym co kwitło poprzedniego sezonu.
Zapraszam do częstych odwiedzin
Dziękuję za pochwały. Zdjęcia "kiełków" są jak najbardziej aktualne. Będę starała się pokazywać na bieżąco to co u mnie rośnie na rabatkach, z tym co kwitło poprzedniego sezonu.
Zapraszam do częstych odwiedzin
Pozdrawiam Hala
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halinko,cieszę się bardzo,że założyłaś nowy wątek,nareszcie jesteś z nami.Kolekcja lilii imponująca,to jedne z moich ulubionych kwiatów.Nie znikaj już z forum.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Witaj Małgosiu Lilie to też i moje ulubione kwiaty. Mam nadzieję, że moje cebulki zniosły dobrze "przeprowadzkę". Żal by mi było stracić choć jedną odmianę.
Postaram się już nie znikać z FO. Jest mi tu z Wami bardzo dobrze .
Postaram się już nie znikać z FO. Jest mi tu z Wami bardzo dobrze .
Pozdrawiam Hala
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5311
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halinko ja moich nie przeprowadzałam , ale w ubiegłym roku dwie odmiany nie zakwitły ,postanowiłam wykopać wiadro i okazało się że nie ma więcej cebul ponad zakwitnięte Czy to możliwe żeby coś z tego budowlanego wiadra je wyżarło
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Romciu zdarza się, że myszowate wejdą górą do osłonki z cebulkami kwiatowymi. Ale w takim przypadku, widać norkę/dziurkę którą przedostają się w głąb ziemi. Podejrzewam, że u Ciebie lilijki zmarzły, albo zgniły. Sadzone w osłonkach należy przesadzać częściej niż te, które rosną bezpośrednio w gruncie. Zanim wsadzi się je na nowe miejsce, należy dokładnie obejrzeć cebule. Zgniłe łuski usunąć, a to co pozostanie wymoczyć w środku grzybobójczym, wysuszyć i dopiero sadzić.
Część cebul zadołowałam w ziemi w dużych donicach. Boję się czy im nie za ciasno i nie za mokro. Muszę je wykopać i sprawdzić.
Część cebul zadołowałam w ziemi w dużych donicach. Boję się czy im nie za ciasno i nie za mokro. Muszę je wykopać i sprawdzić.
Pozdrawiam Hala
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halu , nareszcie pierwsze kwiatki na mojej działce. Biała zwyczajna prymulka Tylko coś mi się wydaje , że to te same co kwitły przed śniegiem i pod nim dotrwały do stopnienia. Bo jeszcze w sobotę była tam zaspa . Kiedy by nie zakwitły to mam Lilie w różny sposób mogą ''znikać'' , Mało gdzie czytałem , ale widziałem u siebie nawet 4 wielkie larwy chrabąszcza pożerające cebulę lilii. Wiem ile mogą spałaszować pędraki. A we czterech No i zbutwieć też mogą , jak każda roślina . Z góry do wiadra myszowate też mogą się dostać. Nie raz to miałem.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Tadziu u mnie też jeden pierwiosnek ma kwiatuszka, ale żeby zrobić mu dobre zdjęcie musiałabym położyć się na ziemi. Trochę głupio by to wyglądało o tej porze roku, więc dałam sobie spokój .
Nie strasz mnie, że pędraki chrabąszcza majowego mogą spałaszować cebule . Wszystkie lilie przeniesione ze starej działki posadziłam bez osłonek. Przy kopaniu sporo widziałam robali. Chyba by mi serducho pękło, gdyby dobrały się do moich ukochanych kwiatuszków.
Nie strasz mnie, że pędraki chrabąszcza majowego mogą spałaszować cebule . Wszystkie lilie przeniesione ze starej działki posadziłam bez osłonek. Przy kopaniu sporo widziałam robali. Chyba by mi serducho pękło, gdyby dobrały się do moich ukochanych kwiatuszków.
Pozdrawiam Hala