Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)

[Kropek]

Naprawdę można mieć dobre rozsady pomidorów bez doświetlania, nie przesadzajcie

Pewnie , że można mieć, jednak nie każdy ma warunki do uprawy . Moje np. są zdane jedynie na wschodnie okno. W zeszłym roku mi się różne rzeczy powyciągały. W tym na wszelki wypadek zamierzam te +4 godzinki doświetlać.

-- 19 lut 2014, o 16:29 --

Kropek i uki94 - można jeszcze taniej na zwykłych CFLach /takie w okolicach 40W/ wtedy raczej konieczna jest wentylacja - wystarczy 80tka komputerowa.
Ja mam 85W dual ale to już inna półka cenowa.

Nie sadzę do grow boxa, więc wentylacja nie jest mi potrzebna. Przy okazji tak jak wspomiałem wcześniej zawieszone 10cm nad roślinami te 36 co mam dodają +1st C.
Kiedy będę przygotowywał rozsadę pomidorów , to posmyram je kilka razy dziennie wiatraczkiem co by się te aparaty szparkowe zahartowały ;)

[ella1]

Jeśli to będą pomidory do gruntu, to o miesiąc za wcześnie.
Zamiast analizować wątki pod kątem rad co do wybiegani pomidorów, naprawdę wystarczyłoby poczekać...

Pomidorki będa rosły w foliaczku, który mam blisko domu. Mogę je dodatkowo osłaniać wieczorem i zdejmować osłonę rano. Nie będę czekała do 15 maja z wysadzaniem. Sianie, pikowanie, podlewanie sprawia mi niesamowitą frajdę, pozytywnie wpływa na psyche. Czytałam czesto forum i nie mogłam juz dłużej wytrzymac. Musiałam.....

[beti_h]

.... bo w zeszłym roku robiłam rozsadę w marcu, wysadzalam po 15 maja i niestety tylko 10% pomidorków było czerwonych...reszta dojrzewała w domu po zerwaniu.

A jaką miałaś odmianę?dużo zależy od odmiany.Czy wczesna,czy późna.
Nie jestem jakimś fachowcem,ale może też przenawoziłaś?że tak późno dojrzewały.
.

Odmian miałam dużo...bardzo dużo ;) i wiem, że niektóre są późne, ale to samo było z papryką ( nie dojrzała ani jedna )! Krzaki nie chorowały ( nie były pryskane niczym )! Na pewno nie były przenawożone- mogły ewentualnie mieć za mało papu, ponieważ w połowie kwietnia miałam operowany kręgosłup... I jedyne na co starczyło mi sił...to wrzucenie po dwa, trzy krzaczki do jednego dołka z jedną łopatą dwuletniego obornika zmieszanego z dobrą ziemią...

Moje warzywka ogóle w zeszłym sezonie były traktowane po macoszemu...;) więc jestem wdzięczna że urosło cokolwiek ;)

Pomidory jak pisałam nie chorowały...ale na początku października ścieła je zaraza...ale o tej porze roku to chyba normalne...
Piszę chyba...bo drugi raz w życiu coś w ogóle sądziłam i pomimo namiętnego czytania forum...jeszcze bardzo mało wiem;)

[aria]

Beti, zrób eksperyment i posiej wcześniej 1 papryczkę i 1 pomidorka, niewielkie ryzyko. U mnie wcześnie posiane nawet De Barao owocują jako pierwsze. Nie będziesz też miała problemów z odmianami wegetatywnymi, bo " wymęczone" , jak to nazwała Kozula, wspaniale owocują.

[beti_h]

Właśnie to zrobiłam;) Wysiałam betaluxa, koktajlowe i wszystkie papryki - bo żadna mi ostatnio nie dojrzała... A resztę pomidorków będę siała w marcu.
Tylko jak będę dawać do gruntu rozsady, to dędę musiała sie do Was uśmiechnąć o instrukcje nawożenia! Chciałabym już w tym roku wszystko zrobic "dobrze"!

[darbo]

Jakoś nie doświetlam, a moje pomidory chyba nie są nie wiem jak bardzo wybujałe( 2 strony wcześniej), a produkuję rozsadę pierwszy rok, mój kolega sieje pomidory co roku na przełomie stycznia i lutego bez doświetlania i nie dość, że ze wczesnych odmian zbiera pomidory już w połowie maja, to jeszcze ma niesamowicie wielkie plony. Sadzi do tunelu nieogrzewanego i w razie przymrozków ma dodatkowy tunel lub okrywa agrowłókniną, a w razie większych przymrozków ma farelek.[/quote]

Wiem, że w internecie wszystko można napisać. Fantazje stają się rzeczywistością na monitorze. Kolega takie głupoty wypisuje, że głowa mała. Jednak zobaczymy jak sobie poradzi. Proszę żeby poczytać trochę, jakiej temperatury pomidor wymaga do wegetacji i prawidłowego rozwoju. Poczekamy jak sadzonki fioletowe się porobią. Bajki o kolegach dla dzieci zostawić.

[Pabblo_Pl]

Czytam i czytam i wciąż są takie same głosy jak co roku..

W zeszłym roku wysiałem pomidory w Lutym dokładnie 01. ale z przeznaczeniem do pojemników.
Wysiałem żółty słodki n/n od Loginal, Koktajlowy Malinowy od forumowicz i kilka innych.

Pod koniec czerwca jadłem pierwsze pomidory koktajlowe malinowe i żółte słodkie..

Rosły do października puszczone na 4 pędy..

Można teraz już siać ale takiej sadzonki bez ukorzenienia i bez zabiegów które podał forumowicz nie wsadzimy do gruntu w Maju..

W tym roku troszkę później bo 15.02 posiałem dwa rodzaje do pojemnika.
1. Sława Nadrenii
2. White Tomesol - jako eksperyment.
Pomidory pod osłonę wysieję na przełomie Marca..

Pozdrawiam i podziwiam osoby które teraz chcą siać pomidory z przeznaczeniem do gruntu..

[x-p-o]

Ja tu piszę , kolegami się nie podpieram lecz wklejam konkretne zdjęcia i to nie pomaga. Ten nieterminowy siew to bardziej nieuleczalny niż AIDS

[ella1]

Koleżanko @ella1 jeżeli wysiałaś za wcześnie to poczytaj co czaruje z pomidorami kolega @forumowicz.ogłowisz,poprzesadzasz i z jednej sadzonki będziesz miała pomidory dla siebie,znajomych i jeszcze zostanie.a najlepsze jest to ze nie będą wybiegniete.

Yayc,
chetnie popracuję, poeksperymentuję .... zostawiłam sobie troche nasion, więc jak jak z tymi roslinkami mi nie wyjdzie, to w marcu jeszcze coś wysieję. Ale frajde mam juz od lutego...

[Marmarelka]

Frajda frajdą ale jak nie patrzeć troche strata czasu, ja tez sie w styczniu zaczęłam bawić, teraz mam tylko 3 ale w przyszłym roku spokojnie poczekam bo to naparwde 10 razy wiecej roboty a 10 razy mniej rezultatów. Trzeba słuchać starszych kolegów

[Kropek]

Heh, a propos doświetlania i temperatury to przypomniałem sobie moją babcię.

1. moczenie pomixa w mleku
2. Ziemia odkażona w piekarniku westfalki
3. Trzymane przy piecu (wysiew luty/marzec)
4. Po pikowaniu na południowe okno zasłonięte przez dom obok, ściany nie docieplone , okno na jedną szybkę , tem. ok 10c (ogólnie ciemno, zimno, straszno)
5. Podlewanie minimum, piękne , zwarte i gotowe do gruntu na początku maja
6. maj/czerwiec krzaki po 1,5m w gruncie

Starsi ludzie jednak się nie pier... mieli obcykane wszystko bez internetów
Pełen szacun.
Wydaje mi się , że chuhanie i dmuchanie nad każdym nadgryzionym listkiem jest bez sensu. Trzymane twardą ręką bez specjalnych pieszczot i dadzą sobie radę.

[pomidormen]

Moja babcia siała późno i pikowała do inspetków. Potem rwała wyrośniętą rozsadę i w pole. Rosły do jesieni bez chorób. Ale to już było.

[wisia7]

Mój dziadek miał taką zasadę, że siał zawsze pomidory, w wigilię imienin św. Józefa - 18 marca ( oczywiście na rozsadę do gruntu ).

[uki94]

Wiem, że w internecie wszystko można napisać. Fantazje stają się rzeczywistością na monitorze. Kolega takie głupoty wypisuje, że głowa mała. Jednak zobaczymy jak sobie poradzi. Proszę żeby poczytać trochę, jakiej temperatury pomidor wymaga do wegetacji i prawidłowego rozwoju. Poczekamy jak sadzonki fioletowe się porobią. Bajki o kolegach dla dzieci zostawić.

Jak nie wyjdzie to nie wyjdzie trudno, są ważniejsze w życiu problemu niż uprawa pomidorów, to nie jest sprawa życia i śmierci. A ty zamiast dawać złośliwe uwagi to poczytaj temat pikowanie pomidorów, tam wypowiada się Pan Tadeusz(tadeusz48) i czytałem kiedyś, że sieje pomidory bodajże 8.02 i sadzonki ma piękne, ale to trzeba mieć doświadczenie jak ten Pan, więc trzeba próbować i uczyć się na błędach,a nie siedzieć i krytykować innych.
Opisy odmian pomidorów +foto-wybieramy na następny sezon -strona 3 tam też ktoś piszę, że zbiera pomidory w połowie maja.-poczytaj

[jokaer]

Panowie, przystopujcie trochę, bo inaczej będą wiosenne porządki

Jeśli ktoś ma dobre efekty wczesnych siewów niech sieje, jeśli nie- niech nie sieje.
Wszak człowiek uczy się na błędach, ale najlepiej jeśli chce się uczyć na cudzych.

Do wiosny jeszcze trochę jest, najlepiej teraz zabrać się za czytanie wszelkiej lektury,
doglądanie docelowego miejsca pod pomidorki, przygotowywanie podpórek, sznurków itd.
moderator