Euphorbia lactea forma cristata
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Euphorbia lactea forma cristata
Ok, dzięki. Teraz widzę problem lepiej. Oczywiście cały czas byłoby fajnie, gdyby ktoś się włączył i potwierdził lub nie, ale po pierwsze: ja bym wydłubała te skorkowacone/zdrewniałe/sproszkowane części. Jeśli są suche, nie powinny roztaczać się dalej. Jeśli się tego podejmiesz, to generalnie chodzi o to, byś "dokopał" się do zdrowej tkanki rośliny- staraj się nie naruszać miejsca zrośnięcia. Jeśli zdarzy się, że naruszysz zdrową tkankę, to nie powinno zaszkodzić, tylko posyp ją cynamonem lub ukorzeniaczem (ja stosuję na rany cynamon najczęściej, chodzi o to, by zaschła i by nie wdała się jakaś niepotrzebna infekcja). Całe to zeschłe oczyściłabym z rośliny.
Ta euforbia ma trochę chlorofilu, jednak i tak z ukorzenieniem może być problem, dlatego ja bym się starała jednak zachować ją na tej podkładce.
I w ten oto sposób doszliśmy - tak mi się wydaje - do drugiej części problemu: jak wygląda podkładka? Może być tak, że to ona zachorowała, lub też jej korzenie, a góra po prostu nie "ciągnie" odpowiedniej ilości pokarmu dla siebie - stąd usycha.
Zrób jutro zdjęcia i podkładki, najlepiej jej korzeni również.
Może ktoś się włączy i doda coś od siebie - ale ja tak kiedyś "dokopałam" się do zdrowej tkanki w przypadku innej roślinki. I rosła bez problemu, dopóki kotek nie załatwił jej na całego, ale to inna historia. Czekam więc na zdjęcia i na opinie innych osób
Aha: i jakby coś nie wyszło, możesz spróbować ją sam zaszczepić, kiedy będzie już oczyszczona.
Ta euforbia ma trochę chlorofilu, jednak i tak z ukorzenieniem może być problem, dlatego ja bym się starała jednak zachować ją na tej podkładce.
I w ten oto sposób doszliśmy - tak mi się wydaje - do drugiej części problemu: jak wygląda podkładka? Może być tak, że to ona zachorowała, lub też jej korzenie, a góra po prostu nie "ciągnie" odpowiedniej ilości pokarmu dla siebie - stąd usycha.
Zrób jutro zdjęcia i podkładki, najlepiej jej korzeni również.
Może ktoś się włączy i doda coś od siebie - ale ja tak kiedyś "dokopałam" się do zdrowej tkanki w przypadku innej roślinki. I rosła bez problemu, dopóki kotek nie załatwił jej na całego, ale to inna historia. Czekam więc na zdjęcia i na opinie innych osób
Aha: i jakby coś nie wyszło, możesz spróbować ją sam zaszczepić, kiedy będzie już oczyszczona.
Re: Euphorbia lactea forma cristata
Sama podkładka wygląda w porządku. Korzenie również. Jestem zadowolony, że ma roślina ma świeże korzonki. Wysuszonych części raczej na razie nie będę ruszał, bo wydaje mi się, że całość się rozleci na trzy części
Zdjęcia:
Zdjęcia są już niedostępne
Zdjęcia:
Zdjęcia są już niedostępne
pzdr, andrzej
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Euphorbia lactea forma cristata
Korzenie rzeczywiście wydają się być w porządku, podkładka też. Najgorsze co widać teraz to te wysuszenie tuż przy miejscu szczepienia - ona się rzeczywiście może rozlecieć.
Do głowy na teraz przychodzą mi dwa wyjścia:
- poczekać do wiosny: jest w takim stanie, że w zasadzie teraz jest to reanimacja, ale która może się udać, przynajmniej warto spróbować. Ryzyko: może zimowania nie przeżyć.
- nie czekać do wiosny, czyli wziąć się za nią teraz. Jeśli masz warunki - słoneczne okno, sucho i ciepło, albo doświetlanie, można by było spróbować, najwyżej nie będzie miała zimowania. Oczyścić do żywej tkanki, obsuszyć rany, spróbować ukorzenić lub zaszczepić na innej podkładce. To jednak właśnie też jest ryzyko, bo szczepienie czy ukorzenianie lepiej się udaje, gdy jest na to sezon, ale gdyby stworzyć właśnie te sztuczne warunki, operacja by się mogła udać...
Zostawiam te opcje pod rozwagę. Jeśli wyszperam coś w literaturze - dam znać.
Nasz Tomek (blabla) z pewnością mógłby powiedzieć coś więcej albo podsunąć jakieś rozwiązanie lub pomysł
Do głowy na teraz przychodzą mi dwa wyjścia:
- poczekać do wiosny: jest w takim stanie, że w zasadzie teraz jest to reanimacja, ale która może się udać, przynajmniej warto spróbować. Ryzyko: może zimowania nie przeżyć.
- nie czekać do wiosny, czyli wziąć się za nią teraz. Jeśli masz warunki - słoneczne okno, sucho i ciepło, albo doświetlanie, można by było spróbować, najwyżej nie będzie miała zimowania. Oczyścić do żywej tkanki, obsuszyć rany, spróbować ukorzenić lub zaszczepić na innej podkładce. To jednak właśnie też jest ryzyko, bo szczepienie czy ukorzenianie lepiej się udaje, gdy jest na to sezon, ale gdyby stworzyć właśnie te sztuczne warunki, operacja by się mogła udać...
Zostawiam te opcje pod rozwagę. Jeśli wyszperam coś w literaturze - dam znać.
Nasz Tomek (blabla) z pewnością mógłby powiedzieć coś więcej albo podsunąć jakieś rozwiązanie lub pomysł
Re: Euphorbia lactea forma cristata
Zacząłem pisać tą odpowiedź z silnym zamiarem przetrzymania rośliny do wiosny bez próby ukorzeniania. Jakoś w połowie pisania zmieniłem zdanie i jednak wezmę się za oczyszczanie jeszcze w tym tygodniu Teoretycznie warunki mam dość znośne, b okna wychodzą na południe. Suchego i ciepłego powietrza w zimie nie zabraknie. Za jakiś czas zdam relację jak poszło i czy operacja się udała.
pzdr, andrzej
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Euphorbia lactea forma cristata
OK, trzymam kciuki za roślinkę i powodzenie operacji. Relacja wręcz wskazana
- glad
- 100p
- Posty: 182
- Od: 13 sie 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ZCH
- Kontakt:
Re: Euphorbia lactea forma cristata
Witam jak hodować tego kaktusa oprócz podlewania raz w tygodniu i nawozu raz na miesiąc jakieś szczególne info macie ?
Wejdź obejrzyj*ZAPRASZAM*Pozdrawiam*
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=85402" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=85402" onclick="window.open(this.href);return false;
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Euphorbia lactea forma cristata
Andrzej chyba miał problem z grzybem
Czy ta roślina jeszcze żyje? Pryskałeś czyms może?
Czy ta roślina jeszcze żyje? Pryskałeś czyms może?
Re: Euphorbia lactea forma cristata
Ta moja została pocięta, zasypana cynamonem i wsadzona do przepuszczalnego podłoża. Niestety żaden kawałek nie przetrwał zimy.
pzdr, andrzej
-
- 200p
- Posty: 336
- Od: 22 mar 2009, o 23:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów - Luszowice
Re: Euphorbia lactea forma cristata
Dodam jeszcze że te roślina nigdy nie była podlewana żadnym nawozem. Raz tylko przesadzona
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Euphorbia lactea forma cristata
Zawitałam i tu. Przytaszczyłam toto dzisiaj z Biedronki. Dziwoląg tak mi się spodobał, że mój M przymknął oko na 19,99 i mi go kupił Teraz czytam o nim i mam wątpliwości. Oczywiście muszę wilczomlecza przesadzić. To sukulent, ale pisano, że podłoże dedykowane jest zbyt ubogie i lepiej dać uniwersalne z rozluźniaczem. Pomóżcie proszę i doradźcie mi. Byłabym też wdzięczna za link do dobrego opisu tej rośliny. Z góry ładnie dziękuję.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Euphorbia lactea forma cristata
Proszę o odpowiedź i radę Wyjęłam go dzisiaj ze starego podłoża. W środku wszystko było zbite. Wypłukałam to podłoże i oczyściłam korzenie. Wyglądają zdrowo, choć bryła nie jest imponujących rozmiarów w stosunku do ciężkiej góry. Teraz sobie schnie na ręcznikach papierowych. Chcę dać troszkę wyższą doniczkę żeby się nie przewracał. Jaką mam dać ziemię
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18937
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Euphorbia lactea forma cristata
Standardowa mieszanka do sukulentów. Nie dawaj większej doniczki, rozmiar powinien być dopasowany do wielkości bryły korzeniowej. Weź jakąś ceramiczną, powinna wystarczyć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta