Dojrzewanie pomidorów. Kwaśny smak
No nie czarujmy się ja zerwę pomidor i z zielona piętką i zjem ze smakiem, ale dla takiego laika nie mającego w ogóle bliższego kontaktu z ogrodnictwem, taki pomidor jest "brzydki" i "wygląda nieapetycznie" dlatego z marketingowego punktu widzenia odmiany z występowaniem zielonej piętki są wykluczane w towarowej produkcji.
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7880
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
No można powiedzieć, że stosunkowo zawodowo zajmuję się pomidorami jest to mały fragment mojego zawodu ale sympatyczny fragment ;) ale ostatnio spędziłem dużo czasu z pomidorami więc się z nimi zaprzyjaźniłem. Zieloną piętkę można redukować przez odpowiednie nawożenie itd. ale w uprawie amatorskiej gdzie "z krzaczka na stół" to nie ma takiej kosztownej często potrzeby.
Tomek
No można powiedzieć, że stosunkowo zawodowo zajmuję się pomidorami
Pytałem czy zawodowo, bo mam kilka pytań dotyczących pomidorów.Pierwsze,dotyczy dziwacznego pomidora, nasiona z Allegro.Wysiany dopiero w czerwcu, nie wiem
czy dojrzeje, ma jeden owoc.W załączonym opisie nie ma nazwy, podobno owoc
jest w środku pusty jak papryka. na razie wyglada wyraźnie podzielony na trzy
komory.Czy istnieją krzyżówki pomidora z papryką?Jeśli nie, to co to może być?
Pytałem czy zawodowo, bo mam kilka pytań dotyczących pomidorów.Pierwsze,dotyczy dziwacznego pomidora, nasiona z Allegro.Wysiany dopiero w czerwcu, nie wiem
czy dojrzeje, ma jeden owoc.W załączonym opisie nie ma nazwy, podobno owoc
jest w środku pusty jak papryka. na razie wyglada wyraźnie podzielony na trzy
komory.Czy istnieją krzyżówki pomidora z papryką?Jeśli nie, to co to może być?
Słyszałem o takiej odmianie, od znajomego, która nie wytwarza nasion. Komory nasienne, są puste nie zawierają nasion miąsz jest troszeczkę twardszy od zwykłych odmian. Smakowo maja podobno smak "bliżej nieokreślony". Owoce pokrojem przypominają mniejsze papryczki, albo odmiany pomidorów o podłużnych owocach. Z tego co znajomy mi napomknął ten "cud z allegro" ma problemy z zawiązywaniem owoców i musiał go hormonizować by uzyskać malutki koszyczek owoców.
Tomek
Jak na razie mój pomidor ma jeden owoc, sam się zapylił. Może dlatego nie miał
nasion, bo hormonizowany. Skoro mam go z nasion, to nasiona musi wytwarzać.
Jeśli środek pusty, to będzie pomidor do faszerowania.
Trzymam go w namiocie, może dojrzeje.W gruncie nie ma owoców, za późno siany.
Mam pomidor zaszczepiony na daturze,jeden owoc, jeszcze nie wybarwia się,
operacja też była późno robiona. Ciekawe,czy będzie jadalny.
nasion, bo hormonizowany. Skoro mam go z nasion, to nasiona musi wytwarzać.
Jeśli środek pusty, to będzie pomidor do faszerowania.
Trzymam go w namiocie, może dojrzeje.W gruncie nie ma owoców, za późno siany.
Mam pomidor zaszczepiony na daturze,jeden owoc, jeszcze nie wybarwia się,
operacja też była późno robiona. Ciekawe,czy będzie jadalny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7880
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7880
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy