Rodzynek brazylijski(PhysalisPeruviana),miechunka pomidorowa i in. Cz.1
- edysqa
- 200p
- Posty: 331
- Od: 18 lut 2013, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Nie mam pojecia jaką mam odmianę, dostałam ją od Grani
A ile krzaczkow na swoje potrzeby wystarczy tak zeby zrobic z nich jakieś przetwory?
A ile krzaczkow na swoje potrzeby wystarczy tak zeby zrobic z nich jakieś przetwory?
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Miechunka u mnie, na północy urosła potężna.
Ale dojrzało tylko kilka owoców, na 5 krzaków.
Średnio 1 sztuka na roślinę.
Ale dojrzało tylko kilka owoców, na 5 krzaków.
Średnio 1 sztuka na roślinę.
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Jeśli od Garnii to na 100% masz odmianę niską.
Co do ilości krzaczków.. szczerze mówiąc nie jestem w stanie Ci jej określić. Sama zdecyduj
-- 3 mar 2014, o 20:05 --
Właśnie. Odmiana wysoka rodzi wielkie krzaczory, które owocują bardzo późno i w małej ilości. Natomiast niska odmiana zasypuje nas owocami.
Co do ilości krzaczków.. szczerze mówiąc nie jestem w stanie Ci jej określić. Sama zdecyduj
-- 3 mar 2014, o 20:05 --
Właśnie. Odmiana wysoka rodzi wielkie krzaczory, które owocują bardzo późno i w małej ilości. Natomiast niska odmiana zasypuje nas owocami.
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
- edysqa
- 200p
- Posty: 331
- Od: 18 lut 2013, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Marcoo16, to super cieszę sie
Ja wlasnie nie mam pojecia ile owocow moze byc z jednego krzaka dlatego pytam
Ja wlasnie nie mam pojecia ile owocow moze byc z jednego krzaka dlatego pytam
- Tournesol
- 200p
- Posty: 208
- Od: 3 maja 2012, o 08:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja, pod Paryzem
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
O to Prosze Wam moje rodzynek Brazylijski
Co do uprawy w tunelu, to powiem wam tylko ze miałam może 5/6 owoców, bo kwiaty się wiąże pod pracy polinizatorow. Natomiast, te na podwórku to bardzo dużo owoców miałam.
To samo powiedziałbym do tych co uprawiają w cieniu, nie ma dużo przczolek.
W dodatku podkreślam ze im bogatszy grunt, im mniej owoców. Ten kszak dużo owocuje w biednych miejscach.
Mam fajna książkę o physalis, ale muszę przetłumaczyć.
Bobej wstaw zdjęcie opakowań i nasion może się da powiedzieć co to za odmiany.
Co do uprawy w tunelu, to powiem wam tylko ze miałam może 5/6 owoców, bo kwiaty się wiąże pod pracy polinizatorow. Natomiast, te na podwórku to bardzo dużo owoców miałam.
To samo powiedziałbym do tych co uprawiają w cieniu, nie ma dużo przczolek.
W dodatku podkreślam ze im bogatszy grunt, im mniej owoców. Ten kszak dużo owocuje w biednych miejscach.
Mam fajna książkę o physalis, ale muszę przetłumaczyć.
Bobej wstaw zdjęcie opakowań i nasion może się da powiedzieć co to za odmiany.
Tournesol
Moja pasja : pomidory, papryki i moje kury Marans
No i troche reszte ogrodu
Moja pasja : pomidory, papryki i moje kury Marans
No i troche reszte ogrodu
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Dzięki Tournesol za cenne rady. Też mam nasionka niskiego rodzynka i zamierzam go wysiać-dobrze wiedzieć,ze lubi ubogie podłoże. A co robicie z nadmiarem owoców? Robi się z niech jakieś fajne przetwory?
W ub roku posadziłam w tunelu kabaczka- nie zawiązał ani jednego owocu . W przypadku rodzynka pewnie byłoby podobnie- dobrze uczyć się na cudzych błędach
W ub roku posadziłam w tunelu kabaczka- nie zawiązał ani jednego owocu . W przypadku rodzynka pewnie byłoby podobnie- dobrze uczyć się na cudzych błędach
Pozdrawiam serdecznie- Ela
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13784
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Dziękuje Tournesol ale poszedłem na łatwizne i z trzech dilerek, w których miałem nasiona rodzynka od różnych forumowiczów, wczoraj wybrałem ten, na którym było napisane (rodzynek brazylijski niski płożący) Więc nie mam oryginalnych opakowań a nasionka wszystkie wyglądają podobnie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Agulka11, edysqa, Grania, krynka, BobejGS i inni posidający niskie odmiany - mam nadzieję, że pomyślicie o innych forumowiczach i wydłubiecie dla nas trochę ziarenek z tegorocznego zbioru ;). Jak się okaże, że te moje z florydy to na prawde Aunt Molly, to na pewno też ich wyskubię i prześlę chętnym.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13784
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Jasne Oby tylko mi się udały
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Moje rodzynki, posiane 9 lutego, zaczynają powoli wschodzić. Najpierw posiałam, potem przeczytałam, jak wielkie to rośnie, mam nadzieję, że uda mi się znaleźć dla nich miejsce.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
edysqa, owoców dużo.Zobacz fotkę http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=336
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
10 lutego wysiałam 25 nasion rodzynka z Vilmorinu. Jak na razie wykiełkowało 7. Myślicie, że coś się jeszcze wylęgnie?
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
U mnie z Vilmorinu wykiełkowała ponad połowa
Zamieszczam kolejne zdjęcia swoich phisalisów: Te nizsze to właśnie Vilmorin, te wyższe to te zamówione z Florydy - podobno aunt Molly
Zastanawiam się jeszcze czy nie włozyć paru ziarenek tych z Florydy do gruntu na początku wiosny, tak jak kiedys napisała Grania....
P.S. Czy te wyższe na cienkiej łodydze powinienem czyms podeprzec czy pozwolić im się pokładać?
Zamieszczam kolejne zdjęcia swoich phisalisów: Te nizsze to właśnie Vilmorin, te wyższe to te zamówione z Florydy - podobno aunt Molly
Zastanawiam się jeszcze czy nie włozyć paru ziarenek tych z Florydy do gruntu na początku wiosny, tak jak kiedys napisała Grania....
P.S. Czy te wyższe na cienkiej łodydze powinienem czyms podeprzec czy pozwolić im się pokładać?