Ogródek Robaczka cz.12
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Tak złe nie są, ale przyzwyczaiłaś nas do wysokich standardów, więc...
U mnie posprzątane, oprysk zrobiony 2 bezdeszczowe doby temu, więc mogę spokojnie czekać na kwitnienie forsycji. Wtedy planuje cięcie i rozgarnę kopczyki. Jednak to góry, więc ryzykować nie zamierzam. Od jutra zapowiadają deszcze więc zacznę nawozić. Na początek pójdzie nawóz pod iglaki i dolomit pod clematisy. Mam też dla nich uchowaną torbę skorupek z jaj
U mnie posprzątane, oprysk zrobiony 2 bezdeszczowe doby temu, więc mogę spokojnie czekać na kwitnienie forsycji. Wtedy planuje cięcie i rozgarnę kopczyki. Jednak to góry, więc ryzykować nie zamierzam. Od jutra zapowiadają deszcze więc zacznę nawozić. Na początek pójdzie nawóz pod iglaki i dolomit pod clematisy. Mam też dla nich uchowaną torbę skorupek z jaj
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu, miód, czosnek, cytryna i ciepłe skarpetki. Nie daj się choróbsku! Zazdroszczę Gardnii i wiaderka w grochy.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogródek Robaczka cz.12
No to wiele wyjaśnia A to już można ciąć lawendę? Widzę ciapciate tulipanowe liście. Jakby coś z rodzaju Greiga? Lubie takie, są o wiele bardziej dekoracyjne niż inne
A jaki nawóz będziesz siała?
A jaki nawóz będziesz siała?
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu, jakie duże są już Twoje tulipany Krokusiki przeurocze, nawet te w lawendzie - może jakieś gryzonie je tam przeniosły?
Wcześnie zaczęłaś cięcie bukszpanów. Ja cisy też co nieco ciachnęłam, ale bukszpany trochę się bałam jeszcze, bo zapowiadane jest spore ochłodzenie. Myślisz, że już im nic nie grozi?
Piękne stożki Uwielbiam te formy
Wcześnie zaczęłaś cięcie bukszpanów. Ja cisy też co nieco ciachnęłam, ale bukszpany trochę się bałam jeszcze, bo zapowiadane jest spore ochłodzenie. Myślisz, że już im nic nie grozi?
Piękne stożki Uwielbiam te formy
- julieta
- 100p
- Posty: 197
- Od: 28 paź 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
I znowu pszczółki
Bardzo mi się podobają krokusy, które pierwszy raz widzę - są niebieskie, ciemno-niebieskie z fioletem chyba, jasne w środku jakieś takie. Śliczne
Bardzo mi się podobają krokusy, które pierwszy raz widzę - są niebieskie, ciemno-niebieskie z fioletem chyba, jasne w środku jakieś takie. Śliczne
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Sweety, uwinęłaś się z opryskiem, super! Ja jeszcze nie, niestety, ale może w weekend się uda. Jutro ma padać, więc pewnie będę biegać z nawozem, jak M pozwoli mi wyjść
Ewuniu, miód z mlekiem i herbatka z imbiru z cytrynką to mój główni sprzymierzeńcy w walce z przeziębieniem Dziękuję za troskę kochana
Pauli, lawendę już przycięłam - można spokojnie ciąć, nic jej nie zaszkodzi tulipanki mam różne, a te z nakrapianymi liśćmi to jakieś botaniczne, możliwe że właśnie Griega
O nawozach pisałam Grażynce, na poprzedniej stronie
Monia, ja w prognozach nie widzę ochłodzenia - do końca marca ok. 10 stopni lub więcej, a nocami w okolicach zera i wyżej. Bukszpan da sobie radę. Cisy musiałam ciachnąć, bo jesienią sadzilam surowe formy z gruntu, nosiło mnie żeby je ciachnąć
Z tymi krokusikami pod lawendą to raczej podejrzewam moje niespokojne łapki Przesadzałam pewnie lawendę i tak samo wyszło...
Julietto droga, to odmiana Remembrance. Moje ulubione
Czy ktoś ma w nadmiarze przywrotnika ostroklapowego? Będę potrzebować sporo sadzonek
Właśnie wymyśliłam pomysł na obrzeża ścieżki w zachodnim korytarzu
Ewuniu, miód z mlekiem i herbatka z imbiru z cytrynką to mój główni sprzymierzeńcy w walce z przeziębieniem Dziękuję za troskę kochana
Pauli, lawendę już przycięłam - można spokojnie ciąć, nic jej nie zaszkodzi tulipanki mam różne, a te z nakrapianymi liśćmi to jakieś botaniczne, możliwe że właśnie Griega
O nawozach pisałam Grażynce, na poprzedniej stronie
Monia, ja w prognozach nie widzę ochłodzenia - do końca marca ok. 10 stopni lub więcej, a nocami w okolicach zera i wyżej. Bukszpan da sobie radę. Cisy musiałam ciachnąć, bo jesienią sadzilam surowe formy z gruntu, nosiło mnie żeby je ciachnąć
Z tymi krokusikami pod lawendą to raczej podejrzewam moje niespokojne łapki Przesadzałam pewnie lawendę i tak samo wyszło...
Julietto droga, to odmiana Remembrance. Moje ulubione
Czy ktoś ma w nadmiarze przywrotnika ostroklapowego? Będę potrzebować sporo sadzonek
Właśnie wymyśliłam pomysł na obrzeża ścieżki w zachodnim korytarzu
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu współczuję dolegliwości przeziębieniowych i życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i formy
Wiosna rządzi na całego, widzę, że u Ciebie nawet bratki kwitną Piękne zdjęcia, jak zwykle zresztą
A ja dzisiaj ucieszyłam się niezmiernie bo odebrałam miły telefon ze szkółki, że mogą już wysłać mi róże
Pozdrawiam, Elwi
Wiosna rządzi na całego, widzę, że u Ciebie nawet bratki kwitną Piękne zdjęcia, jak zwykle zresztą
A ja dzisiaj ucieszyłam się niezmiernie bo odebrałam miły telefon ze szkółki, że mogą już wysłać mi róże
Pozdrawiam, Elwi
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Oj Kasiu, ale nazwoziłaś fajnych łupów
Normalnie kiedyś, kiedyś muszę się wybrać na te targi, kurczę, że to tak daleko
Normalnie kiedyś, kiedyś muszę się wybrać na te targi, kurczę, że to tak daleko
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu zdrówka dużo życzę , wiaderko i łopatka
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasieńko- zdrowiej szybko
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Robaczek ...znowu poszalał aż się serce raduje Kasiu...puść totka dzisiaj, kumulacja jest a Ty coś pączkujesz szczęściem widzę
Kochana,,,jak robisz tyle rzeczy w tak krótkim czasie...to zawsze przypominam sobie ,że jesteś jednak robaczkiem, masz więcej nóżek czy łapek, dlatego tak pędzisz
Widzę ,że seria Parfuma była na targach u Ćwika, w cenie jak w sklepie czy tańsza cuś
U mnie róże też puszczają listki i myślę ,żeby ej chlasnąć....chyba zacznę rzeczywiście ,choć forsycja w pakach
Miłego dnia ,kawkę Ci zostawiam z Cynamonem i kardamonem...aby Ci to przeziębienie pogonić
Kochana,,,jak robisz tyle rzeczy w tak krótkim czasie...to zawsze przypominam sobie ,że jesteś jednak robaczkiem, masz więcej nóżek czy łapek, dlatego tak pędzisz
Widzę ,że seria Parfuma była na targach u Ćwika, w cenie jak w sklepie czy tańsza cuś
U mnie róże też puszczają listki i myślę ,żeby ej chlasnąć....chyba zacznę rzeczywiście ,choć forsycja w pakach
Miłego dnia ,kawkę Ci zostawiam z Cynamonem i kardamonem...aby Ci to przeziębienie pogonić
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu,masz niespożytą energię,podziwiam.Ja w tym roku chodzę coś na zwolnionych obrotach,ani wertkulacji,ani oprysków,nawet nie mam posprzątane na działce.