Technika przekopywania- co robię źle?
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Technika przekopywania- co robię źle?
Witajcie...
Jestem w trakcie przekopywania zapuszczonej działki. Niestety robię to sama i nie wiem co robię źle. Wiem, że miałam tandetne widły, które się pogięły. Dostałam drugie, hartowane, ale i ten trzonek zaraz złamałam...
Proszę Was o rady jak powinno się kopać podłoże, które jest zarośnięte zaniedbaną trawą, tak, że jak wbijam widły (wchodzą w glebę lekko za naciskiem nogi), to nie mogę ich wyrwać z powodu darni, która je więzi i ciągnie się...Mam 300m a wczoraj uporałam się z 3 m2...
Czy wystarczy tę darń na zimę poodwracać trawą do ziemi? Czy powinnam ją teraz wytrzepywać z ziemi i wyrzucać trawę? Chwasty mam głównie mniszka.
Wytrzepywać glebę z darni- jak Wy to robicie? Co dalej z tą trawą? Spalić?
Czy zostawić - bo czytałam coś o zaoraniu w ostrą skibę i zostawieniu na zimę?
Ja oczywiście "jakoś" sobie radzę, ale może macie jakieś strategie które to usprawnią, bo mam wrażenie że robię to strasznie jak "mieszczuch", ...Chyba coś źle robię.
Nie chciałabym napracować się bezsensownie, tylko od razu dobrze robić, tak jak trzeba, bo nie mam zbyt dużo sił a sama i muszę robić jedynie tak jak należy, bo inaczej się wykończę, jakbym miała poprawiać jeszcze raz. Bardzo duzo przede mną pracy i muszę siły rozłożyć na dobrze zorganizowaną pracę.
Dodam, że trawnik chcę zakładać na wiosnę dopiero. Do tego czasu przygotować glebę i ją wyrównać. Czytałam o trawnikach, ale nie ma tematu i tym JAK kopać.
Dzięki za porady jak Wy to robicie, bo to co ja wyczyniam, to na razie śmiechu warte...
Jestem w trakcie przekopywania zapuszczonej działki. Niestety robię to sama i nie wiem co robię źle. Wiem, że miałam tandetne widły, które się pogięły. Dostałam drugie, hartowane, ale i ten trzonek zaraz złamałam...
Proszę Was o rady jak powinno się kopać podłoże, które jest zarośnięte zaniedbaną trawą, tak, że jak wbijam widły (wchodzą w glebę lekko za naciskiem nogi), to nie mogę ich wyrwać z powodu darni, która je więzi i ciągnie się...Mam 300m a wczoraj uporałam się z 3 m2...
Czy wystarczy tę darń na zimę poodwracać trawą do ziemi? Czy powinnam ją teraz wytrzepywać z ziemi i wyrzucać trawę? Chwasty mam głównie mniszka.
Wytrzepywać glebę z darni- jak Wy to robicie? Co dalej z tą trawą? Spalić?
Czy zostawić - bo czytałam coś o zaoraniu w ostrą skibę i zostawieniu na zimę?
Ja oczywiście "jakoś" sobie radzę, ale może macie jakieś strategie które to usprawnią, bo mam wrażenie że robię to strasznie jak "mieszczuch", ...Chyba coś źle robię.
Nie chciałabym napracować się bezsensownie, tylko od razu dobrze robić, tak jak trzeba, bo nie mam zbyt dużo sił a sama i muszę robić jedynie tak jak należy, bo inaczej się wykończę, jakbym miała poprawiać jeszcze raz. Bardzo duzo przede mną pracy i muszę siły rozłożyć na dobrze zorganizowaną pracę.
Dodam, że trawnik chcę zakładać na wiosnę dopiero. Do tego czasu przygotować glebę i ją wyrównać. Czytałam o trawnikach, ale nie ma tematu i tym JAK kopać.
Dzięki za porady jak Wy to robicie, bo to co ja wyczyniam, to na razie śmiechu warte...
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Ja używam wideł do przekopywania grządek, albo tam, gdzie muszę wytrząsać darń lub chwasty. Jeśli chcesz odwrócić darń, to może warto pomyślec nad szpadlem? Najlepiej takim o kształcie serca, łatwiej go będzie w Twoim przypadku wbić.
Kiedy zakładałem trawniki, to po prostu przekopywałem, bez wytrząsania. Co innego, kiedy po trawniku ma być grządka lub rabata. Sądzę, ze jeśli chcesz zostawić to na zimę, to nie musisz wytrząsać. Jednak jeśli masz dużo perzu, to niestety... Albo wytrząsanie, albo Roundup, choć nie wszyscy chcą go używać.
Nalewka kiedyś pisała o przekopywaniu darni, robiła to w dwóch warstwach i najważniejsze, żeby trawa nie wystawała. Poszukaj w Jej wątku.
Kiedy zakładałem trawniki, to po prostu przekopywałem, bez wytrząsania. Co innego, kiedy po trawniku ma być grządka lub rabata. Sądzę, ze jeśli chcesz zostawić to na zimę, to nie musisz wytrząsać. Jednak jeśli masz dużo perzu, to niestety... Albo wytrząsanie, albo Roundup, choć nie wszyscy chcą go używać.
Nalewka kiedyś pisała o przekopywaniu darni, robiła to w dwóch warstwach i najważniejsze, żeby trawa nie wystawała. Poszukaj w Jej wątku.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- anu-la
- 200p
- Posty: 248
- Od: 19 cze 2007, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Witaj!
Zakładałam trawnik juz wiele razy i moja najskuteczniejsza metoda to taka , że najpierw spryskuje roundapem, zostawiam na jakieś tydzień, a potem przekopuję, dość głęboko. Jakbyś to zorobiła przed zima to wiosna spokojnie mogłabyś posiać trawę. Jeśli chwastów jest dużo, to przekopywanie zostawiłabym do wiosny. Przy małych trawniczkach takie miejsce przykrywam dodatkowo czarną, przepuszczalną folią, ale 300m2 to troche za dużo,
Pozdrawiam
Anu-La
Zakładałam trawnik juz wiele razy i moja najskuteczniejsza metoda to taka , że najpierw spryskuje roundapem, zostawiam na jakieś tydzień, a potem przekopuję, dość głęboko. Jakbyś to zorobiła przed zima to wiosna spokojnie mogłabyś posiać trawę. Jeśli chwastów jest dużo, to przekopywanie zostawiłabym do wiosny. Przy małych trawniczkach takie miejsce przykrywam dodatkowo czarną, przepuszczalną folią, ale 300m2 to troche za dużo,
Pozdrawiam
Anu-La
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Ja kilka lat temu zakładałem trawnik [120 m2] w taki sposób sposób.
Jesienią opryskałem roundapem, jak darń uschła zacząłem przekopywać widłami, pamiętam że była to katorżnicza praca, darń u mnie była bardzo gruba [10 cm miejscami] i też nie mogłem jej oderwać od reszty.... Sposobem na to jest odcięcie szpadlem lub prostym odcinaczem kwadratów, które na raz możemy odwrócić - wtedy nie trzeba się szarpać
Ja kopałem w ten sposób, że odwracałem darń w to samo miejsce w którym ją wykopywałem, (ważne żeby dobrze ją przykryć ziemią).
Udało mi się w ten sposób skopać 3/4 powierzchni i zastała mnie zima... Wiosną zrobiłem resztę, ale wtedy już zerwałem pozostałą darń (wytrząsałem z ziemi) i wywiozłem na kompostownik [były zbyt duże nierówności], zamiast tego nasypałem kompostu i dokończyłem pracę. Trawnik wyszedł rewelacyjny, nawet chyba lepiej rósł początkowo na starej darni
Tak więc jeśli przekopiesz to jesienią, spokojnie można zostawić darń, przez zimę zacznie się rozkładać i po wiosennym przegrabieniu powinno być problemu z siewem
Jesienią opryskałem roundapem, jak darń uschła zacząłem przekopywać widłami, pamiętam że była to katorżnicza praca, darń u mnie była bardzo gruba [10 cm miejscami] i też nie mogłem jej oderwać od reszty.... Sposobem na to jest odcięcie szpadlem lub prostym odcinaczem kwadratów, które na raz możemy odwrócić - wtedy nie trzeba się szarpać
Ja kopałem w ten sposób, że odwracałem darń w to samo miejsce w którym ją wykopywałem, (ważne żeby dobrze ją przykryć ziemią).
Udało mi się w ten sposób skopać 3/4 powierzchni i zastała mnie zima... Wiosną zrobiłem resztę, ale wtedy już zerwałem pozostałą darń (wytrząsałem z ziemi) i wywiozłem na kompostownik [były zbyt duże nierówności], zamiast tego nasypałem kompostu i dokończyłem pracę. Trawnik wyszedł rewelacyjny, nawet chyba lepiej rósł początkowo na starej darni
Tak więc jeśli przekopiesz to jesienią, spokojnie można zostawić darń, przez zimę zacznie się rozkładać i po wiosennym przegrabieniu powinno być problemu z siewem
Pozdrawiam, Maciek.
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Witajcie! DZIĘKUJĘ!
Tak znalazłam już ten wątek u Nalewki (ten o skarpie)- przeczytałam prawie wszystkie o trawnikach podane w linku.
Także o kompostowaniu darni odwracanej do siebie trawą, ziemią i gałązkami.
Perzu nie mam. Jedynie mniszki. I powój ale tylko w żywopłocie- da się go malować pędzelkiem trucizną.
Czyli czy to będzie dobrze?
- wygrabię co się da na kompost (mam dużo zaschłej trawy)
- będę wykopywać kwadraty darni, przekładać je na lewą stronę aby trawa nie wystawała?
-tak zostawię do wiosny (liczę, że zgnije)
- wiosną...co? Zagrabić na równo? Powyciągać ewentualne kłącza z grabienia...?Porozdrabniac grudy?
Dobrze by było gdybym nie musiała wytrząsać a tylko poodwracać darń.
Dobrze przykryć ziemią - to znaczy jak mam kępę darni (tak własnie mam takie grube poduchy!!!)to ta "trwała ondulacja" korzonków nie może być nieprzykryta ziemią?
Czy tak już będzie dobrze pod trawnik na wiosnę?
Rozumiem, że wtedy - jeśli nie mam perzu, powoju ani podagrycznika- nie trzeba już pielić tych skib odwracanych?
Mam mniszka- ale to zawsze mogę spryskać i wyrywać, jak coś wyjdzie, i kosić.
Tak znalazłam już ten wątek u Nalewki (ten o skarpie)- przeczytałam prawie wszystkie o trawnikach podane w linku.
Także o kompostowaniu darni odwracanej do siebie trawą, ziemią i gałązkami.
Perzu nie mam. Jedynie mniszki. I powój ale tylko w żywopłocie- da się go malować pędzelkiem trucizną.
Czyli czy to będzie dobrze?
- wygrabię co się da na kompost (mam dużo zaschłej trawy)
- będę wykopywać kwadraty darni, przekładać je na lewą stronę aby trawa nie wystawała?
-tak zostawię do wiosny (liczę, że zgnije)
- wiosną...co? Zagrabić na równo? Powyciągać ewentualne kłącza z grabienia...?Porozdrabniac grudy?
Dobrze by było gdybym nie musiała wytrząsać a tylko poodwracać darń.
Dobrze przykryć ziemią - to znaczy jak mam kępę darni (tak własnie mam takie grube poduchy!!!)to ta "trwała ondulacja" korzonków nie może być nieprzykryta ziemią?
Czy tak już będzie dobrze pod trawnik na wiosnę?
Rozumiem, że wtedy - jeśli nie mam perzu, powoju ani podagrycznika- nie trzeba już pielić tych skib odwracanych?
Mam mniszka- ale to zawsze mogę spryskać i wyrywać, jak coś wyjdzie, i kosić.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Dokładnie, moim zdaniem to dobry plan.
Wiosną trzeba zagrabić w celu wyrównania, rozbicia brył i powyciągać jakieś wystające fragmenty darni [można też zwałować ziemię przed siewem jeśli będzie zbyt miękko]. Ja wtedy jeszcze zaczekałem aż wzejdą chwasty, pograbiłem ponownie i zasiałem.
A dobrze przykryć ziemią trzeba bo przez zimę stara darń trochę skruszeje, ale niestety jeszcze nie zniknie i potem przy grabieniu sprawia problemy....
Pielić nie trzeba, stary mniszek nie przeżyje przekopywania, tylko nasiona z zapasów glebowych mogą być problemem....
Wiosną trzeba zagrabić w celu wyrównania, rozbicia brył i powyciągać jakieś wystające fragmenty darni [można też zwałować ziemię przed siewem jeśli będzie zbyt miękko]. Ja wtedy jeszcze zaczekałem aż wzejdą chwasty, pograbiłem ponownie i zasiałem.
A dobrze przykryć ziemią trzeba bo przez zimę stara darń trochę skruszeje, ale niestety jeszcze nie zniknie i potem przy grabieniu sprawia problemy....
Pielić nie trzeba, stary mniszek nie przeżyje przekopywania, tylko nasiona z zapasów glebowych mogą być problemem....
Pozdrawiam, Maciek.
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Bardzo Wam dziękuję!
Bez Was i Waszych rad byłabym naprawdę bezradna! Mam dużo zapału do działki, lecz w pewnym momencie stałam tam na środku i zgubiłam cały plan i sensowność poszczególnych etapów- co po czym, gdzie kompostować tę całą darń z 300m na 300m...!
Teraz wrócił mi wiatr w żagle. Pojadę kupić porządny szpadel.
Mam nadzieję, że wystarczy mi 120 zł, bo to moje wszystkie pieniądze z portfela... Czekam az bank przyśle mi nową kartę do bakomatu, ale już dwa razy zgubił się na poczcie pin i wciaż nie mam dostępu do konta. Może to i dobrze, bo w obi promocje kwiatów ;)Najwyżej wyjem z szafek wszystkie zapasy w najbliższym tygodniu!
Raz jeszcze Dziękuję! Jesteście nieocenieni!
Bez Was i Waszych rad byłabym naprawdę bezradna! Mam dużo zapału do działki, lecz w pewnym momencie stałam tam na środku i zgubiłam cały plan i sensowność poszczególnych etapów- co po czym, gdzie kompostować tę całą darń z 300m na 300m...!
Teraz wrócił mi wiatr w żagle. Pojadę kupić porządny szpadel.
Mam nadzieję, że wystarczy mi 120 zł, bo to moje wszystkie pieniądze z portfela... Czekam az bank przyśle mi nową kartę do bakomatu, ale już dwa razy zgubił się na poczcie pin i wciaż nie mam dostępu do konta. Może to i dobrze, bo w obi promocje kwiatów ;)Najwyżej wyjem z szafek wszystkie zapasy w najbliższym tygodniu!
Raz jeszcze Dziękuję! Jesteście nieocenieni!
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Ja jedynie sugerowałbym nie odwracać darni "na lewą stronę". Lepiej byłoby odwrócić ją "do góry nogami".
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Heeej! Agnieszko, poczekaj jeszcze, nie ganiaj tak! Te 120 zł na szpadel na pewno wystarczy, u nas takie dobre szpadle to i po 70 zł są, a porządne widły też w takiej mniej więcej cenie. Przy kopaniu, gdy zobaczysz korzeń mniszka, a łatwo go rozpoznasz to go wyciepnij. U mnie nawet głęboko przyorany mniszek potrafi wyleźć, a że wyłazi późno, no bo jest głęboko, wtedy ciężko go wydobyć bez zrujnowania kawałka grządki z np marchewką, czy cebulką. Z trawnika też w przyszłym roku musisz go wyciągnąć.
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
A ja zamiast na działce, to na Forum...
Dzięki Gieniu - tak zrobię!JUż się oswajam z walką z mniszkiem, po 70% dotychczasowego trawnika to On. Potem będę kosić, wyrywac, bo ponoć w miarę łatwo wychodzi i ewentualnie malować go starane lub czymś na mniszka.
Bishop, ale się uśmiałam! No, bo po krawiecku prawa-zewnętrzna - to jakby część ubrania, a wewnętrzna- to to co pod spodem (lewa). Miałam na myśli, że pod spodem u Trawy są korzenie. Twoja propozycja jako gra słówek jest też kusząca. Gdyby Darń miała nogi to bym ją spróbowała postraszyć, możeby uciekła sama ? zamiast ją uczyć sztuczek...Jakieś do góry nogami? Twoja pewnie na rękach ucieka, taka mądrala, co? ;)
Pojechałam do obi, kupiłam- jakżeby inaczej - szpadel firmy f. Ponoć ma 20 lat gwarancji. Był za ok 65 zł.Tak, a te "dawne" moje nadal są w promocji...Zatem kupiłam jeszcze siekierę (do karczowania korzeni), ale już dobrą i trzonek do zamiany z tym złamanym od wideł.
Ale na działkę już nie dotarłam. Była awaria komunikacji i byłam zmuszona drałować całe kilometry z narzędziami i torbą, z termosem...aż dotarłam w okolice domu i działek i dom zwyciężył. Już bym nie miała impetu kopać... i siedzę jak głupia, z herbatą z termosu, który miałam wziąć na działkę, przed kompem .
Dzięki Gieniu - tak zrobię!JUż się oswajam z walką z mniszkiem, po 70% dotychczasowego trawnika to On. Potem będę kosić, wyrywac, bo ponoć w miarę łatwo wychodzi i ewentualnie malować go starane lub czymś na mniszka.
Bishop, ale się uśmiałam! No, bo po krawiecku prawa-zewnętrzna - to jakby część ubrania, a wewnętrzna- to to co pod spodem (lewa). Miałam na myśli, że pod spodem u Trawy są korzenie. Twoja propozycja jako gra słówek jest też kusząca. Gdyby Darń miała nogi to bym ją spróbowała postraszyć, możeby uciekła sama ? zamiast ją uczyć sztuczek...Jakieś do góry nogami? Twoja pewnie na rękach ucieka, taka mądrala, co? ;)
Pojechałam do obi, kupiłam- jakżeby inaczej - szpadel firmy f. Ponoć ma 20 lat gwarancji. Był za ok 65 zł.Tak, a te "dawne" moje nadal są w promocji...Zatem kupiłam jeszcze siekierę (do karczowania korzeni), ale już dobrą i trzonek do zamiany z tym złamanym od wideł.
Ale na działkę już nie dotarłam. Była awaria komunikacji i byłam zmuszona drałować całe kilometry z narzędziami i torbą, z termosem...aż dotarłam w okolice domu i działek i dom zwyciężył. Już bym nie miała impetu kopać... i siedzę jak głupia, z herbatą z termosu, który miałam wziąć na działkę, przed kompem .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Ja przekopując darń ( zieloną, po skoszeniu trawy) robię to tak: wzdłuż jednego boku, kawałka ziemi do przekopania, kopię rowek głębokości na pełny szpadel i i szerokości około 30 cm. Darń i ziemię z tego rowka rozrzucam po całej powierzchni do skopania. Następnie kopię drugi rowek , zdejmując samą darń w małych "kęsach" na szerokości znowu 30cm i i tę darń drobno pociętą wrzucam na dno już wykopanego rowka. Po usunięciu darni łopatą kopię głębiej , na głębokość sztycha i wydobytą ziemię przykrywam wrzuconą do rowka drobno pociętą darń, robiąc w ten sposób następny rowek dla darni( oczywiście można np. usunąć darń z 1 m długości, przykryć ten odcinek ziemią i tak po kawałku kopać). Kopiąc ,należy przemieszczać ziemię o 30 cm do przodu zostawiając rowek dla następnego kopania darni. Kopiąc darń trzeba mieć ostry szpadel i ciąć murawę na małe kawałki oraz wskazane by było kopać gdy ziemia jest chociaż trochę wilgotna. Pozdrawiam Tadeusz.
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Tadeuszu! Jestem pod wrażeniem metodyczności Twojego opisu!
Bardzo Ci dziękuję za cenne wskazówki! To wyjasnia skąd brać ziemię do przysypania darni!
I sama praca w ogródku ma więcej uroku, bo nie wygląda jak teren zryty przez dzika, tylko jak ogród przekopywany przez kogoś kto wie co robi.
No, jak tak zacznę kopać, to sąsiadom już nie będzie mnie żal, a wręcz odwrotnie- dzięki Twoim radom, trochę na wyrost wyjdę na speca!
Dziękuję!
Bardzo Ci dziękuję za cenne wskazówki! To wyjasnia skąd brać ziemię do przysypania darni!
I sama praca w ogródku ma więcej uroku, bo nie wygląda jak teren zryty przez dzika, tylko jak ogród przekopywany przez kogoś kto wie co robi.
No, jak tak zacznę kopać, to sąsiadom już nie będzie mnie żal, a wręcz odwrotnie- dzięki Twoim radom, trochę na wyrost wyjdę na speca!
Dziękuję!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Skopać ziemię w ogrodzie by zrobić to dobrze i ładnie , to nie jest takie proste, przez 25 lat miałem działkę w POD ,w której nie było możliwości wjechania z pługiem( teraz na ogrodzie mam taką możliwość) i kopałem co jesieni ręcznie, nikt z rodziny nie potrafił skopać ziemi nie robiąc dołów i pagórków( nie mówiąc o wyglądającej z ziemi nie przysypanej darni), co oczywiście mnie irytowało. Cieszę się że mogę pomóc. Pozdrawiam. Tadeusz.