Bób cz.2
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7446
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Bób cz.2
A ja poczyniłam eksperyment.
Mianowicie, zostawiłam na zimę kilka krzaczków bobu, nasiona w strąkach ładnie się przetrzymały, dziś patrzyłam.
Postanowiłam je posadzić. Zobaczymy co to z tego wyjdzie, bo w lutym to jeszcze mi się nie zdarzyło siać.
Mianowicie, zostawiłam na zimę kilka krzaczków bobu, nasiona w strąkach ładnie się przetrzymały, dziś patrzyłam.
Postanowiłam je posadzić. Zobaczymy co to z tego wyjdzie, bo w lutym to jeszcze mi się nie zdarzyło siać.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Bób cz.2
Zobaczymy co z tego mojego bobu wyjdzie. Tutaj czytałem, że niektórzy sadzą właśnie najpierw w domu a potem to przenoszą do gruntu i są wcześniej boby. Zobaczymy
Przestrzegam jednak tych, którzy chcą sadzić bób w wielodoniczkach. Jest to kiepski sposób... Dzisiaj chciałem przesadzić 3 największe boby do plastikowych pojemników i zauważyłem, że bób stworzył bardzo dużo korzeni, które były w tych wielodoniczkach bardzo ciasno ułożone i na pewno roślina nie wytrzymałaby w takim ciasnym pomieszczeniu. Przesadziłem wszystkie boby i zobaczymy jak to będzie wyglądało Człowiek uczy się na błędach. Za rok albo tylko posadzę wprost do gruntu albo trochę wprost do gruntu i trochę z rozsady ale tylko i wyłącznie sadzonej w rolce po papierze toaletowym.
Przestrzegam jednak tych, którzy chcą sadzić bób w wielodoniczkach. Jest to kiepski sposób... Dzisiaj chciałem przesadzić 3 największe boby do plastikowych pojemników i zauważyłem, że bób stworzył bardzo dużo korzeni, które były w tych wielodoniczkach bardzo ciasno ułożone i na pewno roślina nie wytrzymałaby w takim ciasnym pomieszczeniu. Przesadziłem wszystkie boby i zobaczymy jak to będzie wyglądało Człowiek uczy się na błędach. Za rok albo tylko posadzę wprost do gruntu albo trochę wprost do gruntu i trochę z rozsady ale tylko i wyłącznie sadzonej w rolce po papierze toaletowym.
Re: Bób cz.2
ja tam wole sadzić wprost do gruntu , jeśli chcesz mieć konkretny zbiór czyba ze wolisz się bawić niż mieć plon.
pozdrawiam Tomasz
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Bób cz.2
Ja dziś posiałam Bizona i Windsora białego do gruntu-przykryłam włókninką
-
- 200p
- Posty: 237
- Od: 26 lut 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: żmigród
Re: Bób cz.2
niektóre nasiona wysiane w czwartek zaczynają przebijać kiełek;)
WaF
na twoim miejscu wysadziłbym już go do gruntu i czymś go osłonił, lub dał do chłodniejszego pomieszczenia, bo za szybko rośnie i robi się zbyt wiotki, a potem może się połamać, przy większym wietrze..
WaF
na twoim miejscu wysadziłbym już go do gruntu i czymś go osłonił, lub dał do chłodniejszego pomieszczenia, bo za szybko rośnie i robi się zbyt wiotki, a potem może się połamać, przy większym wietrze..
Re: Bób cz.2
Dzięki wszystkim za rady Chyba popełniłem błąd, ponieważ mam (jeszcze w kubeczkach) 2 odmiany bobu: Karmazyn i Bartom. Czy można sadzić 2 odmiany bobu np 60cm od siebie? Coś mi się niestety obiło, że tylko 1 odmiana na nawet 500m ale chcę się upewnić
I jeszcze mam jedno pytanie bobowicze Czy jeśli bób wsadzamy do stałego gruntu to zakopujemy trochę łodygi?
Ehh jak ja bym zjadł już bób
I jeszcze mam jedno pytanie bobowicze Czy jeśli bób wsadzamy do stałego gruntu to zakopujemy trochę łodygi?
Ehh jak ja bym zjadł już bób
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Bób cz.2
forumowicz pisał o podlewaniu saletrzakiem młodych roślin bobu. Czy w takim razie przed sadzeniem/siewem zastosować saletrę amonową czy po wschodach podlać saletrzakiem (przy okazji jak przygotować taki roztwór) i w jakiej ilości podlewać.
Re: Bób cz.2
Bób ja siałem zaraz po mrozach do uprawionej ziemi. Nie bawiłem się w sadzenie kiełkowanych nasion czy tego typu. Sadziłem nasiona które zostały z poprzedniego roku i zostały wysuszone. Co rok tak robię i co roku są plony. Raz tylko niedopilnowałem oprysku i miałem pełno mszyc a ziarka były z dziurkami. Bób nie jest wymagający
-
- 200p
- Posty: 237
- Od: 26 lut 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: żmigród
Re: Bób cz.2
Nic mi o tym nie wiadomo... Ktoś mi coś mówił, że bób się może przepylić, ale to nie potwierdzone info, więc podchodziłbym do tego z dystansem (z biologii kiedyś się uczyłem, teraz jeśli chodzi o genetykę to jestem zielony, bo wolę geografię )WaF90 pisze:Czy można sadzić 2 odmiany bobu np 60cm od siebie? Coś mi się niestety obiło, że tylko 1 odmiana na nawet 500m ale chcę się upewnić
Ehh jak ja bym zjadł już bób
Odnośnie zachowania tego dystansu to czytałem o kukurydzy cukrowej, że powinna być w granicy 300m, a najbezpieczniej będzie w granicy 500m od QQ pastewnej z racji tego, że występuje jakieś krzyżowanie i mogą być ziarniaki czarne, czy coś w tym stylu...
Co do jedzenia to jutro sobie ugotuję
PS
Mój bób siany 19 lutego powoli zaczyna puszczać kiełek;) W przyszłym tygodniu jeszcze dosieje bobu;)
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Bób cz.2
Mam posiany Figaro i pytanie, czy nasiona tego bobu można zbierać do siewu na przyszły rok?
Re: Bób cz.2
W ogóle to jaki rozstaw zastosować dla bobu przy siewie gniazdowym (3 nasiona w gnieździe)? Celuję w coś około 60cm, ale naprawdę nie mam pojęcia w jakiej rozstawie go posiać. Odmiana Jankiel.
A tak poza tym to w tamtym roku sypnąłem bób z lekka słomą, w tym roku chyba też tak zrobię, bo zauważyłem że ma pozytywny wpływ. Poza tym ze słomy wyrastało żyto, które łatwo było wyrwać i od razu położyć na ziemi, zagłuszało inne chwasty. Ciekaw jestem czy w ogóle praktykuje się ściółkowanie bobu. Czy ma sens i czy są jakieś przeciwwskazania. Bo na przykład ściółkowanie kapustnych doprowadziło u mnie do zmasowanego ataku śmietki kapuścianej
A tak poza tym to w tamtym roku sypnąłem bób z lekka słomą, w tym roku chyba też tak zrobię, bo zauważyłem że ma pozytywny wpływ. Poza tym ze słomy wyrastało żyto, które łatwo było wyrwać i od razu położyć na ziemi, zagłuszało inne chwasty. Ciekaw jestem czy w ogóle praktykuje się ściółkowanie bobu. Czy ma sens i czy są jakieś przeciwwskazania. Bo na przykład ściółkowanie kapustnych doprowadziło u mnie do zmasowanego ataku śmietki kapuścianej
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Bób cz.2
Co roku sieję własne nasiona odmiany windsor czy jakoś tak, więc wydaje mi się, że spokojnie możesz zbierac nasiona. U mnie marcowy termin wysiewu nie wchodzi w grę. Jeśli da się wejsć na pole końcem kwietnia to sukces. Wtedy właśnie sadzę ziemniaki i bób.podjadek pisze:Mam posiany Figaro i pytanie, czy nasiona tego bobu można zbierać do siewu na przyszły rok?
I zawsze wprost do gruntu, wcześniej namoczone nasiona. Bóbb uwielbiam, moja rodzina również więc nasion sadzę ok. 1 kg. Co nie przejemy to mrożę.
Pozdrawiam, Marta.
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Bób cz.2
U Ciebie na polu mokro a ja zaczynam modlić się o deszcz-dlatego zawsze sieję wszystko bardzo szybko bo ziemia jest szybko wysychająca,a tak kiełkujący bób zacerpnie jeszcze co nieco z pozimowej wilgoci