Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu, Pulsatille urocze. Milki kolorowe też.
U Ciebie zawsze można oczy napaść kolorkami
W jakim wieku są te siewki sasanek. Mam też sporo , ale jeszcze małych.
U Ciebie zawsze można oczy napaść kolorkami
W jakim wieku są te siewki sasanek. Mam też sporo , ale jeszcze małych.
Pozdrawiam , Elżbieta
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Ostatnia siewka zjawiskowa!
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj ANIU witaj już w lecie. Widać że mamy dużo pracy ale mimo to wspominam jak patrzę n............ /PW/
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
WitajAniu,
dawno nie zaglądałam na forum, ale dziś odświeżyłam sobie Twoje irysy
Sieweczki sasanek urokliwe i ciekawe.
Niestety czasu nadal mam mało dt i dlatego rzadko zaglądam na forum.
dawno nie zaglądałam na forum, ale dziś odświeżyłam sobie Twoje irysy
Sieweczki sasanek urokliwe i ciekawe.
Niestety czasu nadal mam mało dt i dlatego rzadko zaglądam na forum.
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj Aniu zaglądam czy Cię nie ma ale nie. U mnie od 2ch dni pada dosyć solidnie nawet cały dzień bez przerwy.
-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 1 lis 2007, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Cieszyńska
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Na skalniaku też coś się dzieje. Nie wiem, co to za grubosz, który wykwitł śliczną czerwienią. Jest monokarpiczny i choć ma rozetki myślę, że jest rozchodnikiem a nie rojnikiem. Może ktoś wie, co to za jeden
Aniu to sedum sempervivoides- nie wiem, czt ktoś dalej napisał, bo jestem w trakcie czytania. Pierwszy raz goszczę w twoim ogrodzie, ale jestem zachwycona
Aniu to sedum sempervivoides- nie wiem, czt ktoś dalej napisał, bo jestem w trakcie czytania. Pierwszy raz goszczę w twoim ogrodzie, ale jestem zachwycona
pozdrawiam Elżbieta
"Otwartą księgą jest natura dla tego, co w niej czytać umie." -Konstanty Damrot
"Otwartą księgą jest natura dla tego, co w niej czytać umie." -Konstanty Damrot
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Porzuciłam wątek na bardzo długo z różnych powodów ale mam nadzieję prowadzić go w tym roku przez cały sezon wegetacyjny
Od wielu dni śledzę, co się dzieje w ogrodach forumowiczów i z zachwytem oglądam zdjęcia budzącej się wiosny. Choć bardzo tęsknię za ogrodem, to cierpliwie czekałam na zniknięcie śnieżnej pokrywy na moich "włościach" i lodu z oczka wodnego.
Ostatnie dni przyniosły sporo słońca i ciepła a noce temperatury bliskie zera więc i u mnie rozwinęły się pierwsze kwiaty
Pierwsze wystartowały miłki amurskie choć dopiero od kilku dni rabatę, na której rosną, dosięgnęły promienie słoneczne. To pierwsze kwiaty-czekam na wykwitnięcie pozostałych pąków i pozostałych odmian. Od stycznia kwitnie też ciemiernik tybetański; nie zaszkodziła mu nawet dwutygodniowa ostra zima ze śniegim i sporymi mrozami.
Pojawiają się też ranniki. Gdyby rosły na słonecznym stanowisku, pewnie kwitłyby już od tygodnia ale w obawie przed wysuszeniem bulwek latem ( już raz straciłam sporą grupę ranników bo przecież u mnie piaseczek aż miło ) musiałam posadzić je tam, gdzie słońce latem nie dociera. Na wiosnę jest tam rozproszone słońce ale dopiero w marcu.
Od wielu dni śledzę, co się dzieje w ogrodach forumowiczów i z zachwytem oglądam zdjęcia budzącej się wiosny. Choć bardzo tęsknię za ogrodem, to cierpliwie czekałam na zniknięcie śnieżnej pokrywy na moich "włościach" i lodu z oczka wodnego.
Ostatnie dni przyniosły sporo słońca i ciepła a noce temperatury bliskie zera więc i u mnie rozwinęły się pierwsze kwiaty
Pierwsze wystartowały miłki amurskie choć dopiero od kilku dni rabatę, na której rosną, dosięgnęły promienie słoneczne. To pierwsze kwiaty-czekam na wykwitnięcie pozostałych pąków i pozostałych odmian. Od stycznia kwitnie też ciemiernik tybetański; nie zaszkodziła mu nawet dwutygodniowa ostra zima ze śniegim i sporymi mrozami.
Pojawiają się też ranniki. Gdyby rosły na słonecznym stanowisku, pewnie kwitłyby już od tygodnia ale w obawie przed wysuszeniem bulwek latem ( już raz straciłam sporą grupę ranników bo przecież u mnie piaseczek aż miło ) musiałam posadzić je tam, gdzie słońce latem nie dociera. Na wiosnę jest tam rozproszone słońce ale dopiero w marcu.
- E-mienta
- 500p
- Posty: 593
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj Aniu!!
Bbardzo się cieszę, że znowu jesteś uwielbiam Twój ogród i kwiaty. Jesteś kopalnia wiedzy. i lubie do Ciebie zaglądać.
Bbardzo się cieszę, że znowu jesteś uwielbiam Twój ogród i kwiaty. Jesteś kopalnia wiedzy. i lubie do Ciebie zaglądać.
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Miłek Chichibubeni niesamowity kolorek istna żaróweczka na szaro bure przedwiośnie Dobrze ,że już jesteś Aniu
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu przeglądałam ostatnio bardzo dużo zdjęć miłków i myślę że masz na odwrót opisane . Na pierwszym zdjęciu jest Chichibu Beni /Chichibubeni/ różnie je podpisują / i ten ma mniej płatków w kwiatku . Natomiast Benisuzume ma ich więcej . No chyba że się mylę a jak się mylę to już nie wiem który jest który
helleborus thibetanus przepiekany .
helleborus thibetanus przepiekany .
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj Ewo Cieszę się, że odwiedzasz mój wątek - przecież go prowadzę właśnie dla osób odwiedzających A jeżeli ktoś korzysta z moich dość bogatych doświadczeń ogródkowych, to też niezmiernie mnie to cieszy.
Beatko Nie mogłam się doczekać, kiedy słońce będzie na tyle wysoko, aby ogrzało moją rabatkę z miłkami. Od kilku dni już szybciej rosną i rzeczywiście rozświetlają szary jeszcze po zimie ogród.
Ewo - być może, że jest tak, jak piszesz, choć przy roślinach umieszczam dobrze opisane etykietki i według nich podpisałam zdjęcia. Tak prawdę mówiąć, prawie wszystkie moje odmianowe miłki pochodzą z siewu ( nie mojego - siewki kupowałam w dwóch źródłach dobrze znanym kolekcjonerom roślin w kraju). Nawet, jeśli nie było szansy na zapylenie inną odmianą, to i tak każdy osobnik pochodzący z siewu zazwyczaj ma nieco inny wygląd ( tak jak dzieci tych samych rodziców).
Nie przejmuję się tym jednak. Moja próba pozyskania odmian z podziału w ponoć renomowanej niemieckiej szkółce skończyła się utratą nieprzekorzenionych ( jak się okazało) roślin i niemałych pieniędzy. Wolę więc zdrowe i rozrastające się siewki choć może nie są zupełnie rasowe pod względem genetycznym.
Niemałą niespodziankę zrobiła mi kapturnica purpurowa, z której kilka dni temu zdjęłam stroisz. W ciągu zimy wytworzyła całą masę nowych liści chwytnych. Mam nadzieję, że zakwitnie mi w tym roku jeszcze obficiej niż w poprzednim sezonie
Beatko Nie mogłam się doczekać, kiedy słońce będzie na tyle wysoko, aby ogrzało moją rabatkę z miłkami. Od kilku dni już szybciej rosną i rzeczywiście rozświetlają szary jeszcze po zimie ogród.
Ewo - być może, że jest tak, jak piszesz, choć przy roślinach umieszczam dobrze opisane etykietki i według nich podpisałam zdjęcia. Tak prawdę mówiąć, prawie wszystkie moje odmianowe miłki pochodzą z siewu ( nie mojego - siewki kupowałam w dwóch źródłach dobrze znanym kolekcjonerom roślin w kraju). Nawet, jeśli nie było szansy na zapylenie inną odmianą, to i tak każdy osobnik pochodzący z siewu zazwyczaj ma nieco inny wygląd ( tak jak dzieci tych samych rodziców).
Nie przejmuję się tym jednak. Moja próba pozyskania odmian z podziału w ponoć renomowanej niemieckiej szkółce skończyła się utratą nieprzekorzenionych ( jak się okazało) roślin i niemałych pieniędzy. Wolę więc zdrowe i rozrastające się siewki choć może nie są zupełnie rasowe pod względem genetycznym.
Niemałą niespodziankę zrobiła mi kapturnica purpurowa, z której kilka dni temu zdjęłam stroisz. W ciągu zimy wytworzyła całą masę nowych liści chwytnych. Mam nadzieję, że zakwitnie mi w tym roku jeszcze obficiej niż w poprzednim sezonie
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj Aniu po długiej przerwie! Ciesze się, że wróciłaś i znów będzie można podziwiać Twoje roślinne cuda.
Skusiłam się w zeszłym roku na miłka, ale nie wiem czy przeżył. Wciąż go nie widać, a u innych już kwitną
Skusiłam się w zeszłym roku na miłka, ale nie wiem czy przeżył. Wciąż go nie widać, a u innych już kwitną
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
W tym wypadku muszę się z tobą zgodzić , zapomniałam że to siewki moje też prawdopodobnie pochodzą z tego źródła co Twoje . Danusia Ktoś wstawiła zdjęcie swojego Chichibu Beni i wygląda tak samo ja Twój . Tak więc niech sobie rosną wszystkie pięknie