
Clematis - pielęgnacja, wymagania
- anesse81
- 200p
- Posty: 419
- Od: 2 lut 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Clematis - pielęgnacja
Ja kiedyś założyłam wątek o zmianie koloru powojników, to stało się z moją Andromedą, jednak nie tylko u mnie to się pojawiło, tu link do stronki
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 44&t=43142
Mój powojnik pięknie zakwit, był kupiony jako NN, podobno to Multi blue??? tak go określił jeden formuowicz, na zdjęciach wychodzi niebieski, jednak jest fioletowy i ma ogromne kwiaty, za kilka lat będzie wyglądał imponująco, jak obrośnie altankę

Uploaded with ImageShack.us
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 44&t=43142
Mój powojnik pięknie zakwit, był kupiony jako NN, podobno to Multi blue??? tak go określił jeden formuowicz, na zdjęciach wychodzi niebieski, jednak jest fioletowy i ma ogromne kwiaty, za kilka lat będzie wyglądał imponująco, jak obrośnie altankę

Uploaded with ImageShack.us
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Clematis - pielęgnacja
Witajcie,
Mam małe stadko Clematisów posadzonych na jesień 2013 ... ale jestem pełen obaw kiedy wystartują z pąkami, listkami itp po zimie ... kiedy realnie można spodziewać się jakiś znaków że żyją ??
Dziś muszę jeszcze je przyciąć, ponieważ mają około 60cm wysokości, a podobno trzeba przyciąć w pierwszym roku na 30cm - jeszcze można ?
Czy jakoś specjalne zabiegi trzeba robić po zimie ?
Na zdjęciu gromadka kupiona na targach rolniczych.

Podobno mają to być:
1. Proteus (błękitny)
2. Ville de Lyon (różowy)
3. Comtesse de Bauchaud (lekko fioletowy)
4. Markham's Pink (różowy)
5. President (niebieski)
6. Ernest Markham (filotetowy)
7. Warszawska Nike (bordowy)
8. Jan Paweł II (biały)
9. Generał Sikorski (błękitny)
10. nie pamiętam ale też błękitny
Pozdrawiam
Piotr
Mam małe stadko Clematisów posadzonych na jesień 2013 ... ale jestem pełen obaw kiedy wystartują z pąkami, listkami itp po zimie ... kiedy realnie można spodziewać się jakiś znaków że żyją ??
Dziś muszę jeszcze je przyciąć, ponieważ mają około 60cm wysokości, a podobno trzeba przyciąć w pierwszym roku na 30cm - jeszcze można ?
Czy jakoś specjalne zabiegi trzeba robić po zimie ?
Na zdjęciu gromadka kupiona na targach rolniczych.

Podobno mają to być:
1. Proteus (błękitny)
2. Ville de Lyon (różowy)
3. Comtesse de Bauchaud (lekko fioletowy)
4. Markham's Pink (różowy)
5. President (niebieski)
6. Ernest Markham (filotetowy)
7. Warszawska Nike (bordowy)
8. Jan Paweł II (biały)
9. Generał Sikorski (błękitny)
10. nie pamiętam ale też błękitny
Pozdrawiam
Piotr
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Clematis - pielęgnacja
Z wymienionych przez iebie clematisów mam 'The president'. Podczas ostatnich prac w ogrodzie zauważyłam już u niego pączki. Ale wszystko zależy od klimatu, regionu itp.
Możesz śmiało ciąć, póki jeszcze pąków mało, mniej roślina będzie musiała nadrabiać.
Możesz śmiało ciąć, póki jeszcze pąków mało, mniej roślina będzie musiała nadrabiać.
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Clematis - pielęgnacja
Clematisy przycięte 
Chyba mogę zacząć .się cieszyć
... jedna roślinka rośnie ... widać wyraźne pąki, dlatego ją tylko troszeczkę ciachnąłem w jednym miejscu. - 2. Ville de Lyon (różowy).
Po reszcie również widać, że zaczyna żyć ponieważ wewnątrz widać zieloną otoczkę.
Jutro muszę ogarnąć jakiś nawóz dla nich.
Pozdrawiam

Chyba mogę zacząć .się cieszyć

Po reszcie również widać, że zaczyna żyć ponieważ wewnątrz widać zieloną otoczkę.
Jutro muszę ogarnąć jakiś nawóz dla nich.
Pozdrawiam

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 31 gru 2010, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Michalin pod Wawą
Mam pytanie do bardziej doświadczonych hodowców powojników
od kilku lat sadzę powojniki, różnych odmian, sadzę je na różnych stanowiskach-zawsze zgodnie z opisem.
wsadzam je w odpowiednią ziemię, "osłaniam im nóżki", okrywam a zimę, wiosną podsypuję skorupkami z jajek itp.
wydawało by się że robię wszystko jak należy, jednak moje powojniki albo zakwitną kilkoma kwaitkami albo wcale...
stąd wniosek że robie coś żle
marzę o kwitnących kaskadach kwiatów-tak jak na fotkach ze sklepów internetowych sprzedających powojniki-jednak zaczynam podejrzewać że to fotomontaże...
czy ktoś ma szczęście mieć takie super kwitnące szpalery powojników?
proszę o rady

od kilku lat sadzę powojniki, różnych odmian, sadzę je na różnych stanowiskach-zawsze zgodnie z opisem.
wsadzam je w odpowiednią ziemię, "osłaniam im nóżki", okrywam a zimę, wiosną podsypuję skorupkami z jajek itp.
wydawało by się że robię wszystko jak należy, jednak moje powojniki albo zakwitną kilkoma kwaitkami albo wcale...
stąd wniosek że robie coś żle

marzę o kwitnących kaskadach kwiatów-tak jak na fotkach ze sklepów internetowych sprzedających powojniki-jednak zaczynam podejrzewać że to fotomontaże...
czy ktoś ma szczęście mieć takie super kwitnące szpalery powojników?
proszę o rady

- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Clematis - pielęgnacja
Witam miłośników clematisów kupiłem Jackmani w Lutym stał w mieszkaniu szybko mi rósł wsadziłem go do donicy docelowej na balkonie ,pięknie mi rósł,aż przez chwilę nie uwagi moje papugi skonsumowały mi go 1-2 zdjęcie jak rósł 3. jak wygląda teraz ,czy ma szanse odbić jeszcze proszę o odpowiedz.
1.
2.
3.
1.

2.

3.

- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Clematis - pielęgnacja
Odbije spokojnie ale papugi dalej będą go skubać jak posmakował .
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Clematis - pielęgnacja
Edytko wypuszczam je aby jak jestem na balkonie i pilnowałem ,na raz chwila nie obecności na balkonie zostawiła takie efekty ,już ich więcej nie wypuszczę z klatki na balkon ,ostro wczoraj z nimi rozmawiałem,chyba zrozumiały 

- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Clematis - pielęgnacja
Wiesz ,że papugi uwielbiają zielone chwila nieuwagi i po kwiatku . Oby reprymenda poskutkowałam
O clematisa się nie martw wyjdzie mu na zdrowie odbije silniejszy z korzenia , choć może później zakwitnąć

O clematisa się nie martw wyjdzie mu na zdrowie odbije silniejszy z korzenia , choć może później zakwitnąć

Re: jak dbać aby powojniki kwitły jak szalone ??
Sekretem obfitego kwitnienia powojników jest odpowiednia dla nich gleba, lekka i przepuszczalna, wtedy tworzą masę pąków.Odpowiednie cięcie też ma znaczenie, ale nie takie jak rodzaj gleby
Jak ktoś ma odpowiedni grunt, to właściwie wszystkie odmiany, nawet te bardziej chimeryczne dobrze będą kwitły.Na cięższych glebach niestety nie, pełnokwiatowe będą rosły wręcz' wstecz', a w miarę dobrze kwitły będą tylko stare i odporne odmiany np. popularny Jackmanii.

Re: jak dbać aby powojniki kwitły jak szalone ??
ale mocne cię też robi swoje
-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: jak dbać aby powojniki kwitły jak szalone ??
Jest dokładnie tak jak w cytacie powyżej. Ważne tez jest pH gleby. Bardzo dobry efekt daje ściółkowanie powojników starym obornikiem jesienią.selli7 pisze:Sekretem obfitego kwitnienia powojników jest odpowiednia dla nich gleba, lekka i przepuszczalna, wtedy tworzą masę pąków.Odpowiednie cięcie też ma znaczenie, ale nie takie jak rodzaj glebyJak ktoś ma odpowiedni grunt, to właściwie wszystkie odmiany, nawet te bardziej chimeryczne dobrze będą kwitły.Na cięższych glebach niestety nie, pełnokwiatowe będą rosły wręcz' wstecz', a w miarę dobrze kwitły będą tylko stare i odporne odmiany np. popularny Jackmanii.
Pozdrawiam ! Bolek
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: jak dbać aby powojniki kwitły jak szalone ??
Nie jestem ekspertem w powojnikach, ale dam przykład z mojego ogrodu: powojnik wielkokwiatowy rósł sobie średnio, kwitł coś tam, ale niezbyt obficie. Tak to się toczyło przez prawie 5 lat
Ciągle myślałam - zbierze się w końcu i rozrośnie jak trzeba. Nie zebrał się. Za to przyszedł czas na odnowienie pergoli, w związku z czym musiałam go ciachnąć odpowiednio nisko (a było nisko naprawdę). Po tym zabiegu - nie ten powojnik!
Jak dostał szfungu tak zastanawiałam się kiedy wyhamuje
Podsumowując - po ostrym cięciu zagęścił się, wzmocnił i nareszcie zakwitł jak trzeba
Ku przestrodze - w następnym roku nie powtarzać tego eksperymentu bo co za dużo to niezdrowo!
Pozdrawiam, Elwi




Pozdrawiam, Elwi
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: jak dbać aby powojniki kwitły jak szalone ??
Ależ Elwi powojniki trzeba co roku przycinać. Poza tymi z grupy Atragene.