Wymarzony ogród Moniki cz2
Wymarzony ogród Moniki cz2
Witam serdecznie w drugiej odsłonie mojego wątku!
Część pierwsza mojej przygody-> Wymarzony..
Na forum obecna jestem od niedawna, jednak dzielnie buszuję w jego zawartości, aby wiedzę garściami przenosić do ogrodu- z różnym efektem, ale ogromną frajdą.
Jest mi szalenie miło, że tak życzliwie zostałam przyjęta przez obecnych tu pasjonatów wszystkiego, co zielone. Obecność na forum, to dla mnie wspaniała możliwość zdobywania wiedzy, ale również szansa na zapoznanie się z fantastycznymi osobami- wirtualnie i w tzw realu.
Nieocenione jest również wsparcie, jakiego udzielają mi wszyscy Goście- kibicując dobrym słowem, podpowiadając fajne rozwiązania i ukazując błędy, które planuję popełnić. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy znajdują czas na odwiedzenie mojego wątku , a szczególnie chylę czoła przez tymi, którzy dają radę być na bieżąco.
Mój ogródek, zgodnie z opisem, jest w budowie.
To niewielka- mierząca 660mkw działka, nieopodal Zalewu Zegrzyńskiego. Kupiliśmy ją z okazji 1 rocznicy ślubu i, po wielu perypetiach, wkrótce się przeprowadzamy. Kilka lat temu została wydzielona, wraz z innymi, z pola. Deweloper wybudował osiedle, na końcu którego stoją obecnie 4 domy budowane indywidualnie przez każdego z właścicieli- w tym nasz. Jesteśmy ostatnią linią- za nami niezagospodarowane działki budowlane, i las.
To widok okolicy, tuż po pracach wod-kan w drodze
Sama działka na starcie "prezentowała" się tak..
Po skończeniu etapu SSZ powoli zaczynałam zapełniać nasze pole perzu bardziej rabatowymi roślinami.. z nieocenioną pomocą Męża- który najczęściej robi sobie żarty z moich ogrodowych zapędów, jednak zawsze wspomaga silnym ramieniem
Ogród początkowo powstawał na podstawie projektu- wytyczyłam część rabat i rozpoczęłam sadzenie..
Przy pomocy psiaka, który w upalne dni podkopywał to, co zdążyłam zasadzić, a generalnie ma mnie na oku cały czas..
W międzyczasie doszłam do wniosku, że projekt nie do końca spełnia moje oczekiwania. Tak więc ogólny zarys rabat pozostaje niezmieniony, szkielet iglasto liściasty też w pewnej części zgodny z projektem, jednak z upływem czasu nastąpiły pewne zmiany. Irgi pierwotnie posadzone okazały się pomysłem nietrafionym i już ich nie ma, kilka innych roślin mi się nie podoba i mieć ich nie chcę. Pojawiła się potrzeba zmian, poszukiwanie wiedzy.. tak trafiłam na forum, a w najśmielszych marzeniach nie sądziłam, że nie tylko będę miała możliwość wirtualnie zwiedzać piękne ogrody, a dodatkowo poznam grono życzliwych osób, chętnych do dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniem.
Ubiegły rok był wstępem do prawdziwej budowy- zaczęłam od zbudowania murków na pagórkach.
Jednak już wcześniej nie uchylałam się przed pracą
Mieszkają u nas na działce jaszczurki zwinki i mam ogromną nadzieję, że murki im się spodobają!
Wspólnymi siłami, z ogromnym wsparciem forumowiczów powoli zmieniam pierwotny projekt i planuje od nowa swoje rabaty. W ostatnim czasie nabieram przyspieszenia, bo zbliża się czas przeprowadzki. Będę mogła na bieżąco pielęgnować ogród- zaczynam więc planować sadzenie roślin wymagających częstego podlewania i opieki bardziej regularnej.
Zimową porą było kilka burz mózgów, z których to wyłaniają się ciekawie wyglądające rabaty..
Pagórek południowo zachodni, z rabatą trawiastą i miejscem, zwanym przeze mnie rabatą Iwonki majowej, dzięki której na nowo odkryłam gardenpuzzle
Plan na wschodni róg działki- taki "mniej- więcej" wstępny plan
Bok N-E
Nie łudzę się, że powyższe pomysły i kilka innych, nie zostaną zrealizowane w jednym roku- jednak radość na myśl o posadzeniu chociaż części roślin jest ogromna i z entuzjazmem otwieram nowy wątek- wraz z pierwszymi krokusikami, budzącą się hortensją i niezawodnymi rozchodnikami.
Wiosna niechybnie się zbliża, a z nią prace w ogrodzie i dalsze jego budowanie!
Część pierwsza mojej przygody-> Wymarzony..
Na forum obecna jestem od niedawna, jednak dzielnie buszuję w jego zawartości, aby wiedzę garściami przenosić do ogrodu- z różnym efektem, ale ogromną frajdą.
Jest mi szalenie miło, że tak życzliwie zostałam przyjęta przez obecnych tu pasjonatów wszystkiego, co zielone. Obecność na forum, to dla mnie wspaniała możliwość zdobywania wiedzy, ale również szansa na zapoznanie się z fantastycznymi osobami- wirtualnie i w tzw realu.
Nieocenione jest również wsparcie, jakiego udzielają mi wszyscy Goście- kibicując dobrym słowem, podpowiadając fajne rozwiązania i ukazując błędy, które planuję popełnić. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy znajdują czas na odwiedzenie mojego wątku , a szczególnie chylę czoła przez tymi, którzy dają radę być na bieżąco.
Mój ogródek, zgodnie z opisem, jest w budowie.
To niewielka- mierząca 660mkw działka, nieopodal Zalewu Zegrzyńskiego. Kupiliśmy ją z okazji 1 rocznicy ślubu i, po wielu perypetiach, wkrótce się przeprowadzamy. Kilka lat temu została wydzielona, wraz z innymi, z pola. Deweloper wybudował osiedle, na końcu którego stoją obecnie 4 domy budowane indywidualnie przez każdego z właścicieli- w tym nasz. Jesteśmy ostatnią linią- za nami niezagospodarowane działki budowlane, i las.
To widok okolicy, tuż po pracach wod-kan w drodze
Sama działka na starcie "prezentowała" się tak..
Po skończeniu etapu SSZ powoli zaczynałam zapełniać nasze pole perzu bardziej rabatowymi roślinami.. z nieocenioną pomocą Męża- który najczęściej robi sobie żarty z moich ogrodowych zapędów, jednak zawsze wspomaga silnym ramieniem
Ogród początkowo powstawał na podstawie projektu- wytyczyłam część rabat i rozpoczęłam sadzenie..
Przy pomocy psiaka, który w upalne dni podkopywał to, co zdążyłam zasadzić, a generalnie ma mnie na oku cały czas..
W międzyczasie doszłam do wniosku, że projekt nie do końca spełnia moje oczekiwania. Tak więc ogólny zarys rabat pozostaje niezmieniony, szkielet iglasto liściasty też w pewnej części zgodny z projektem, jednak z upływem czasu nastąpiły pewne zmiany. Irgi pierwotnie posadzone okazały się pomysłem nietrafionym i już ich nie ma, kilka innych roślin mi się nie podoba i mieć ich nie chcę. Pojawiła się potrzeba zmian, poszukiwanie wiedzy.. tak trafiłam na forum, a w najśmielszych marzeniach nie sądziłam, że nie tylko będę miała możliwość wirtualnie zwiedzać piękne ogrody, a dodatkowo poznam grono życzliwych osób, chętnych do dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniem.
Ubiegły rok był wstępem do prawdziwej budowy- zaczęłam od zbudowania murków na pagórkach.
Jednak już wcześniej nie uchylałam się przed pracą
Mieszkają u nas na działce jaszczurki zwinki i mam ogromną nadzieję, że murki im się spodobają!
Wspólnymi siłami, z ogromnym wsparciem forumowiczów powoli zmieniam pierwotny projekt i planuje od nowa swoje rabaty. W ostatnim czasie nabieram przyspieszenia, bo zbliża się czas przeprowadzki. Będę mogła na bieżąco pielęgnować ogród- zaczynam więc planować sadzenie roślin wymagających częstego podlewania i opieki bardziej regularnej.
Zimową porą było kilka burz mózgów, z których to wyłaniają się ciekawie wyglądające rabaty..
Pagórek południowo zachodni, z rabatą trawiastą i miejscem, zwanym przeze mnie rabatą Iwonki majowej, dzięki której na nowo odkryłam gardenpuzzle
Plan na wschodni róg działki- taki "mniej- więcej" wstępny plan
Bok N-E
Nie łudzę się, że powyższe pomysły i kilka innych, nie zostaną zrealizowane w jednym roku- jednak radość na myśl o posadzeniu chociaż części roślin jest ogromna i z entuzjazmem otwieram nowy wątek- wraz z pierwszymi krokusikami, budzącą się hortensją i niezawodnymi rozchodnikami.
Wiosna niechybnie się zbliża, a z nią prace w ogrodzie i dalsze jego budowanie!
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Przed chwilą oglądałam nowe pomysły na ogród i wstępną wizualizację przy wejściu, a tu - tadam... nowy wątek
Śledzę Twoje zmiany z zapartym tchem.
Pamiętam jak zachwyciłaś się możliwością wykorzystania gardenpuzzli, świetny pomysł na projektowanie, nawet kartka nie potrzebna
Kiedy się wprowadzicie dopiero będzie się działo, powodzenia!!
Śledzę Twoje zmiany z zapartym tchem.
Pamiętam jak zachwyciłaś się możliwością wykorzystania gardenpuzzli, świetny pomysł na projektowanie, nawet kartka nie potrzebna
Kiedy się wprowadzicie dopiero będzie się działo, powodzenia!!
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Agnieszko- witam Cię serdecznie- po raz pierwszy u mnie, o ile się nie mylę i w dodatku inaugurację nowego wątku zrobiłaś
Bardzo mi miło, że kibicujesz moim poczynaniom ogrodowym! Jak widzisz, plany są, pogoda też łaskawie daje wczesny start- mi w tej sytuacji nie wypada zrobić skuchy..-> Oby chociaż jedno zdjęcie z puzzli w realu prezentowało się dobrze..
Przeprowadzki nie mogę się doczekać- nie dość, że wreszcie u siebie, to z ogródkiem na co dzień
Mąż, widząc mój zapał ogrodowy, zapytał mnie wczoraj: " to ile jeszcze roślin posadzisz.. pewno jakieś 10".. Nie wiem, skąd On czerpie te pomysły do żartów- chociaż chyba pierwotnie to nie był żart. Masz rację- z gardenpuzzli bardzo się cieszę.- po tekście Męża pokazałam projekty zapisane w puzzlach- te "10 planowanych roślin".
Dobrze, że Iwonka majowa pokazała ten program i jego możliwości. Ja kiedyś próbowałam, ale z marnym efektem- teraz się ośmieliłam i coś tam sobie powoli dłubię.
Z Mężem tez łatwiej się rozmawia- jak gadałam i machałam rękami, to niewiele z tego wynikało.. teraz w puzzlach pokazuję rabatę, w goglach foto rośliny- plan zostaje przyklepany, a w domu sielanka bo Mąż mniej więcej wie, czego się spodziewać, a ja mam zabawę.
Dziękuję za kibicowanie i zawsze zapraszam Pracowity i pełen emocji sezon przede mną- z forumowym wsparciem zapał znacznie większy!
Bardzo mi miło, że kibicujesz moim poczynaniom ogrodowym! Jak widzisz, plany są, pogoda też łaskawie daje wczesny start- mi w tej sytuacji nie wypada zrobić skuchy..-> Oby chociaż jedno zdjęcie z puzzli w realu prezentowało się dobrze..
Przeprowadzki nie mogę się doczekać- nie dość, że wreszcie u siebie, to z ogródkiem na co dzień
Mąż, widząc mój zapał ogrodowy, zapytał mnie wczoraj: " to ile jeszcze roślin posadzisz.. pewno jakieś 10".. Nie wiem, skąd On czerpie te pomysły do żartów- chociaż chyba pierwotnie to nie był żart. Masz rację- z gardenpuzzli bardzo się cieszę.- po tekście Męża pokazałam projekty zapisane w puzzlach- te "10 planowanych roślin".
Dobrze, że Iwonka majowa pokazała ten program i jego możliwości. Ja kiedyś próbowałam, ale z marnym efektem- teraz się ośmieliłam i coś tam sobie powoli dłubię.
Z Mężem tez łatwiej się rozmawia- jak gadałam i machałam rękami, to niewiele z tego wynikało.. teraz w puzzlach pokazuję rabatę, w goglach foto rośliny- plan zostaje przyklepany, a w domu sielanka bo Mąż mniej więcej wie, czego się spodziewać, a ja mam zabawę.
Dziękuję za kibicowanie i zawsze zapraszam Pracowity i pełen emocji sezon przede mną- z forumowym wsparciem zapał znacznie większy!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Witaj Moniu zapisuję sobie żebyś mi się nie zgubiła...bardzo jestem ciekawa ogrodu i tego w jaki sposób go zaaranżujesz Czekam z niecierpliwością na relacje z placu boju
Pozdrawiam piątkowo
Ps.pisałaś ,bo nie doczytałam chyba , kiedy się przeprowadzacie?
Pozdrawiam piątkowo
Ps.pisałaś ,bo nie doczytałam chyba , kiedy się przeprowadzacie?
marzenia się spełniają! Dana
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
I ja się melduję Mam nadzieję, że wkrótce się przeprowadzicie i będziesz celebrować, jak i my, poranną kawę w ogrodzie. Nie ma jak przegląd ogrodu z kubkiem w ręku
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Witaj w nowym wątku ! Wraz z "nowym początkiem" życzę Ci szybkiej przeprowadzki i realizacji wszystkich tegorocznych ogrodowych zamierzeń ! Możliwość porannego obchódu włości z kubkiem kawy lub pysznej herbaty to jest moje największe marzenie... Niestety, coraz wyraźniej widzę, że nie do spełnienia... (przynajmniej nie w tym życiu i nie z tym eMem )... Więc tym bardziej cieszę się z Tobą i jeśli pozwolisz będę Ci w tych porannych obchodach towarzyszyć, chociażby wirtualnie.
Wygłaskaj słodkiego Zaka ode mnie.
A a propos mdłości i słabości - teścik robiłaś ?
Wygłaskaj słodkiego Zaka ode mnie.
A a propos mdłości i słabości - teścik robiłaś ?
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Wizualizacja SUPER Melduje sie aby dalej kibicowac Twoim planom i realizacji.
To ze sie nie uchylasz od pracy to swietnie, zadowolenie pozniej jest nieporownywanie wieksze widzac swoj wklad, każdy powinien poczuc ten smak.
Czy istnieje juz jakis przyblizony termin przeprowadzki, do Wielkanocy dacie rade?
To ze sie nie uchylasz od pracy to swietnie, zadowolenie pozniej jest nieporownywanie wieksze widzac swoj wklad, każdy powinien poczuc ten smak.
Czy istnieje juz jakis przyblizony termin przeprowadzki, do Wielkanocy dacie rade?
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Emocjonujący sezon przed Tobą, będzie bardzo pracowity. Wizualizacja ogrodu zapowiada piękny, przemyślany ogród. Życzę więc pomyślnego spełnienia planów .
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Monisiu w ciekawością obejrzałam fotki i przeczytałam o Twoich początkach i dalszych planach. Widać, że jesteś pracowitą mróweczką i nie straszne są Ci nawet prace murarskie Jestem pewna, że stworzysz piękny ogród
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Monisiu i ja jako wierny kibic wpisuję swą obecność. Przy twoim zaangażowaniu, energii i narastającej pasji ogrodniczej szybko obrobisz teren. Myślę, że jaszczurki chętnie postawiłyby Cię na podium, bo taki murek to dla nich raj.
Jak to mówiła pani Kwiatkowska ..ja jestem kobieta pracująca żadnej pracy się nie boję.. -, chyba spokojnie możesz się pod tym podpisać
Miłego weekendu, a zapowiada się ładnie
Jak to mówiła pani Kwiatkowska ..ja jestem kobieta pracująca żadnej pracy się nie boję.. -, chyba spokojnie możesz się pod tym podpisać
Miłego weekendu, a zapowiada się ładnie
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Monika, i ja też przychodzę i zasiadam do czytania i oglądania. A ponieważ realizujecie swoje plany w szybkim tempie, będzie tu naprawdę baaardzo ciekawie
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Monika nie może i mnie zabraknąć.. lubię oglądać jak się wszystko zmienia..było pole stoi dom a za chwilę będzie piękny ogród.
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Moniczko!
Zostawiam ślad w Twoim już pięknym ogrodzie i jak zwykle będę śledzić wątek!
Czytam,że masz mdłości . Nie przyleciał do Was jakiś bocianek ?:)
Zostawiam ślad w Twoim już pięknym ogrodzie i jak zwykle będę śledzić wątek!
Czytam,że masz mdłości . Nie przyleciał do Was jakiś bocianek ?:)