Lubródek
- malmagna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 7 mar 2014, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Lubródek
Witam w Lubródku!
Mam na imię Gosia, postanowiłam dołączyć do grona Ogrodników Pasjonatów. Jestem kompletną amatorką, ale mój ogródek jest moją pasją. Stworzyłam go sama, od początku do stanu obecnego. Jeszcze dwa lata temu zamiast pięknie kwitnących roślin rosły pokrzywy, mlecze i nieokreślone zielska. Wiosną 2012 roku z małymi grabkami ruszyłam do pracy, krok po kroku, centymetr po centymetrze zaczęłam pielić, sadzić, przesadzać, ciągle coś zmieniać i kupować. I chociaż mojemu Lubródkowi wiele brakuje , jestem z siebie dumna, że własnymi rękami taki kawał roboty wykonałam. Moje roślinki zaczęły kwitnąć wyglądać pięknie. W końcu i ja mam się czym pochwalić.
Lubródek jest ogródkiem przydomowym, niedużym, ponieważ cała działka w sumie ma 700m2. Zanim powstał dom były tu iglaki oraz drzewka owocowe, ponad 30-letnie : śliwy, jabłonie, wiśnie. Niestety śliwy i wiśnie chorowały i trzeba było je wyciąć. Pozostała jabłonka - centralny punkt ogrodu oraz iglaki od frontu. Poza tym - jak wspomniałam wszelkiego rodzaju zielska i pozostawiająca dużo do życzenia trawa.
Tak było dwa lata temu (kwiecień 2012r.) tam w dali to ja:
A tak już było w zeszłym roku (sierpień i wrzesień 2013r.):
Mam na imię Gosia, postanowiłam dołączyć do grona Ogrodników Pasjonatów. Jestem kompletną amatorką, ale mój ogródek jest moją pasją. Stworzyłam go sama, od początku do stanu obecnego. Jeszcze dwa lata temu zamiast pięknie kwitnących roślin rosły pokrzywy, mlecze i nieokreślone zielska. Wiosną 2012 roku z małymi grabkami ruszyłam do pracy, krok po kroku, centymetr po centymetrze zaczęłam pielić, sadzić, przesadzać, ciągle coś zmieniać i kupować. I chociaż mojemu Lubródkowi wiele brakuje , jestem z siebie dumna, że własnymi rękami taki kawał roboty wykonałam. Moje roślinki zaczęły kwitnąć wyglądać pięknie. W końcu i ja mam się czym pochwalić.
Lubródek jest ogródkiem przydomowym, niedużym, ponieważ cała działka w sumie ma 700m2. Zanim powstał dom były tu iglaki oraz drzewka owocowe, ponad 30-letnie : śliwy, jabłonie, wiśnie. Niestety śliwy i wiśnie chorowały i trzeba było je wyciąć. Pozostała jabłonka - centralny punkt ogrodu oraz iglaki od frontu. Poza tym - jak wspomniałam wszelkiego rodzaju zielska i pozostawiająca dużo do życzenia trawa.
Tak było dwa lata temu (kwiecień 2012r.) tam w dali to ja:
A tak już było w zeszłym roku (sierpień i wrzesień 2013r.):
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4716
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Lubródek
Witaj kochana i pochwal się swoimi pięknotkami
- malmagna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 7 mar 2014, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Lubródek
Witaj Zabeczko, nie zdążyłam wkleić zdjęć a już pierwszy Gość u mnie. Bardzo mi miło.
W Lubródku zaczyna się już wiosna, właściwie zaczęła się w lutym. Kwitły bratki, pojawiły się pąki anemonów, przebiśniegi i krokusy, zaczęły wyglądać znad ziemi tylipany i wszelkie byliny. Szybko w tym roku, co baaaaardzo mnie ucieszyło.
To naprawdę zdjęcia z połowy lutego:
W Lubródku zaczyna się już wiosna, właściwie zaczęła się w lutym. Kwitły bratki, pojawiły się pąki anemonów, przebiśniegi i krokusy, zaczęły wyglądać znad ziemi tylipany i wszelkie byliny. Szybko w tym roku, co baaaaardzo mnie ucieszyło.
To naprawdę zdjęcia z połowy lutego:
- MariaWy
- 1000p
- Posty: 2031
- Od: 3 lip 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lubródek
Witaj Gosiu Pięknie się zapowiada ,pokazuj, pokazuj ,czekamy na zdjęcia i dalszy ciąg opowieści .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
- malmagna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 7 mar 2014, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Lubródek
Jejku, jak Wy macie pięknie! Nie przeglądałam dokładnie,ale te parę stron , które ujrzałam wystarczyło mi, żeby już zachorować na chorobę "JA TEŻ TAK CHCĘ!".
Będę wklejać zdjęcia, ale na razie muszę rozgryźć jak tu się poruszać i jak te zdjęcia wklejać, jak to na początkującą przystało.
Będę wklejać zdjęcia, ale na razie muszę rozgryźć jak tu się poruszać i jak te zdjęcia wklejać, jak to na początkującą przystało.
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Lubródek
Witaj Gosiu na forum i wśród zielono zakręconych ogródkowiczów
Dobry kawał roboty wykonałaś
Piękny ogród ślicznie zagospodarowane rabatki
Piękna wiosnę masz ogrodzie
Cieplutko Pozdrawiam miłego weekendu życzę i zapraszam do siebie
Dobry kawał roboty wykonałaś
Piękny ogród ślicznie zagospodarowane rabatki
Piękna wiosnę masz ogrodzie
Cieplutko Pozdrawiam miłego weekendu życzę i zapraszam do siebie
Pauli "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Lubródek
Witaj Gosiu malmagniu
Bardzo u Ciebie soczyście i kolorowo
Widać ogrom pracy i włożonego serca..
No i wyobraziłam sobie, jak ruszasz w dziki busz z małymi grabkami w garści
Napisz, proszę coś więcej o ogrodzie, jaki jest duży, czy przy domu, czy może gdzie indziej, no i skąd jesteś, Gosiu.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Ula
Aha, i spróbuj zamieszczać nieco większe zdjęcia, będzie można więcej nacieszyć oczy pięknymi roślinami.
Bardzo u Ciebie soczyście i kolorowo
Widać ogrom pracy i włożonego serca..
No i wyobraziłam sobie, jak ruszasz w dziki busz z małymi grabkami w garści
Napisz, proszę coś więcej o ogrodzie, jaki jest duży, czy przy domu, czy może gdzie indziej, no i skąd jesteś, Gosiu.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Ula
Aha, i spróbuj zamieszczać nieco większe zdjęcia, będzie można więcej nacieszyć oczy pięknymi roślinami.
- malmagna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 7 mar 2014, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Lubródek
Miło mi gościć i Ciebie Ursulko, jak już Ci pisałam Twój ogród był dla mnie inspiracją. Jestem początkująca, dopiero poznaję możliwości forum, jak wklejać zdjęcia, jak tu się w ogóle poruszać, więc wybaczcie, z czasem będzie lepiej. Lecę do mojego Lubródka przycinać bukszpany, wkrótce zobaczycie co mi wyszło i Ekspertkę Ursulkę poproszę o komentarz czy dobrze.
- malmagna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 7 mar 2014, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Lubródek
Ursulko - udało mi się wkleić większe zdjęcia.
Mam do Was pytanie - czy krzewuszkę można wczesną wiosną przyciąć? Doczytałam, że przycina się ją po przekwitnięciu, ale żeby uformować można teraz? Na moich są jeszcze uschnięte kwiatostany (czy jak to nazwać), a gałązki są wyciągnięte i cienkie. Dzisiaj jestem w szale strzyżenia, ale krzewuszek nie odważyłam się przyciąć.
Z ciężkim sercem przycięłam bukszpany, były większe, teraz takie małe mi wyszły. Ale chyba mi się podobają. Jeśli nie widać na zdjęciach (potem wkleję) miały to być "ufoludki" czyli kulki z wystającymi czułkami zakończonymi mniejszymi kulkami. Nie wiem co dalej robić z tymi czułkami, na razie są łyse, skubnęłam końce , nie wiem czy dobrze. Kilka musi podrosnąć, tym wierzchołków nie skubałam.
Tak przycięłam, podkreślam, że pierwszy raz cięłam bukszpany - zdjęcia przed i po strzyżeniu.
Mam do Was pytanie - czy krzewuszkę można wczesną wiosną przyciąć? Doczytałam, że przycina się ją po przekwitnięciu, ale żeby uformować można teraz? Na moich są jeszcze uschnięte kwiatostany (czy jak to nazwać), a gałązki są wyciągnięte i cienkie. Dzisiaj jestem w szale strzyżenia, ale krzewuszek nie odważyłam się przyciąć.
Z ciężkim sercem przycięłam bukszpany, były większe, teraz takie małe mi wyszły. Ale chyba mi się podobają. Jeśli nie widać na zdjęciach (potem wkleję) miały to być "ufoludki" czyli kulki z wystającymi czułkami zakończonymi mniejszymi kulkami. Nie wiem co dalej robić z tymi czułkami, na razie są łyse, skubnęłam końce , nie wiem czy dobrze. Kilka musi podrosnąć, tym wierzchołków nie skubałam.
Tak przycięłam, podkreślam, że pierwszy raz cięłam bukszpany - zdjęcia przed i po strzyżeniu.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Lubródek
Witaj .
Jeśli przytniesz teraz krzewuszki to nie zakwitną w tym roku, poczekaj do pierwszego kwitnienia i wtedy przytnij to odwdzięczą się pięknymi kwiatami ponownie jesienią i za rok.
Jeśli przytniesz teraz krzewuszki to nie zakwitną w tym roku, poczekaj do pierwszego kwitnienia i wtedy przytnij to odwdzięczą się pięknymi kwiatami ponownie jesienią i za rok.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Lubródek
Eeee tam, zaraz z ciężkim sercem...
Gosiu, bukszpany nie zęby - odrastają
Każde strzyżenie pomaga bukszpanowi podążać w stronę oczekiwanego fasonu. Poza tym, każda ucięta gałązeczka, w tym miejscu się rozgałęzi. No i o to właśnie chodzi! Zagęszcza się, ot co!
Jeśli nie chcesz przycinać dużo, to dziabnij chociaż końcówki, bo po cięciu się rozkrzewia.
Krzewuszkę możesz ciąć, ale... tym sposobem zetniesz przyszłe kwiaty. Bo krzewuszka zakwita na pędach zeszłorocznych. Stąd tnie się ją PO kwitnieniu.
No, chyba, że tniesz interwencyjnie, bo miotła.
Gosiu, po zimie zwykle wiele gałązek krzewuszki jest uschniętych. Ale zobaczysz to dopiero wtedy, gdy puści nowe listki. No i wtedy można wyciąć te suche.
O, teraz doczytałam, Ewunia Kocica Ci odpowiedziała
Mmmm, podziałałaś dzisiaj Ja też! Jest super!
Pozdrawiam
Ula
Gosiu, bukszpany nie zęby - odrastają
Każde strzyżenie pomaga bukszpanowi podążać w stronę oczekiwanego fasonu. Poza tym, każda ucięta gałązeczka, w tym miejscu się rozgałęzi. No i o to właśnie chodzi! Zagęszcza się, ot co!
Jeśli nie chcesz przycinać dużo, to dziabnij chociaż końcówki, bo po cięciu się rozkrzewia.
Krzewuszkę możesz ciąć, ale... tym sposobem zetniesz przyszłe kwiaty. Bo krzewuszka zakwita na pędach zeszłorocznych. Stąd tnie się ją PO kwitnieniu.
No, chyba, że tniesz interwencyjnie, bo miotła.
Gosiu, po zimie zwykle wiele gałązek krzewuszki jest uschniętych. Ale zobaczysz to dopiero wtedy, gdy puści nowe listki. No i wtedy można wyciąć te suche.
O, teraz doczytałam, Ewunia Kocica Ci odpowiedziała
Mmmm, podziałałaś dzisiaj Ja też! Jest super!
Pozdrawiam
Ula
- malmagna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 7 mar 2014, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Lubródek
Ależ mi się podoba to forum! Strasznie Wam dziękuję za odpowiedź. Poczekam zatem, aż krzewuszki (a mam ich kilka, uwielbiam je) przekwitną. Już nie mogę się doczekać aż wszystko zacznie kwitnąć. Na razie codziennie chodzę do ogródka i sprawdzam co ile urosło .
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Lubródek
Czyli zachowujesz się normalnie tak jak większość osób tutaj . Co do krzewuszek to też je bardzo lubię i mam sporo odmian, są zupełnie niedoceniane w naszych ogrodach.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.