Ogród Linety 3

[aage]

Gosiu piękny wstęp
Jestem i będę Ci towarzyszyć

[Rudominka]

Niestety nie pomogę, ale może tu zapytaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=420

[Lineta]

Dziękuję, Aniu, już napisałam, mam nadzieję, że ktoś zauważy moją prośbę.

Aguś, dziękuję, ze jesteś.

[dorcia7]

Moje liliowce też już na wierzchu,ale ciut mniejsze niż Twoje,natomiast wczoraj było widać,że lada moment rozkwitnie biała i rózowa przylaszczka

[sweety]

Melduje się Z piwonią drzewiastą dopiero debiutuje, więc niestety nie pomogę...

[Lineta]

Dorciu, to szykuj aparat, będzie uczta przylaszczkowa! Moje kwitną, ale takie są malutkie, że nie wiem właściwie, czy te kwiatki zrobią się troszkę większe, czy też roślinki dają mi znać, że posadziłam je w złym miejscu.

Aniu Sweety, obawiam się, że ten ułamany pęd mogę od razu rzucić na kompost. Jest wątek poradniczy na FO, dotyczący piwonii drzewiastych, i tam zaczerpnęłam informacji. To nie takie proste. Muszę psiaka pilnować, żeby mi się więcej nie bawił a zjeżdżalnię na tarasie.

[Maska]

Witaj Gosiu!
To ja się rozbijam po Kołobrzegu, a tu nowe wątki powstają Życzę Ci wspaniałej wiosny w ogrodzie

[Rudominka]

Tak podejrzewałam, że ukorzenienie patyczka piwonii drzewiastej nie jest proste - w końcu musi być jakiś powód, dla którego tyle kosztują...Ale ja bym i tam spróbowała

[Elwi]

Tak podejrzewałam, że ukorzenienie patyczka piwonii drzewiastej nie jest proste - w końcu musi być jakiś powód, dla którego tyle kosztują...Ale ja bym i tam spróbowała

Całkowicie się zgadzam z Rudominką Gosiu, pomyśl sobie tak - najwyżej wyrzucisz na kompost nieco później Nie masz nic do stracenia, a efekt może być zaskakujący - zamiast jednej piwonii będziesz miała dwie
Bardzo piękne zdjęcie różyczki w kryształowej szacie
Pozdrawiam, Elwi

[Lineta]

Dzień dobry w mroźny, ale słoneczny poranek!

Cieszę się, że mogę spędzić na FO choć parę minut porannego czasu.
Mam znów gorący okres w pracy, bo do 15 marca muszę oddać kilka ważnych prac. Dlatego teraz słabo pojawiam się w Waszych wątkach, ale to znów się zmieni. Na szczęście, bo przecież teraz we wszystkich ogródkach tyle się dzieje.

Życzę Wam wszystkim pięknego dnia!

Marysiu Masko, naprawdę, byłaś nad morzem? O, jak Ci zazdroszczę!
Muszę zajrzeć na Twój wątek, na pewno zrobiłaś piękne zdjęcia.
Dziękuję Ci gorąco i także życzę kwitnącej wiosny w ogrodzie.

Aniu Rudominko, masz rację, na pewno właśnie tak jest, jak piszesz. Jednak nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy jednak nie próbowali.

Elwi, no pewnie, tak też właśnie zamierzam. Nie żebym nie miała szacunku dla znawców przedmiotu, ale po prostu nie lubię wyrzucać żywych roślin. Dziękuję, cieszę się, że Ci się podoba to zdjęcie róży.

Jeszcze jedno zdjęcie tematycznie związane z tym, o czym tu piszemy: piwonie drzewiaste, niestety, nie u nas, tylko w zoo w Budapeszcie, wiosną zeszłego roku.

[AGNESS]

O rany Gosiu.....ależ cudo takich okazów piwonii drzewiastych jeszcze nie widziałam..... czy w naszych warunkach też mogą tak wspaniale kwitnąć??? Ja w ogóle ich nie znam, mam tylko te zwykłe bylinowe.....
U mnie też ranek był mroźny, ale przepiękne słońce szybciutko ogrzało powietrze.... wybieram się do ogródka, będę mogła wyjść dopiero po 11, ale już nie mogę się doczekać....
Miłej pracy

[Rudominka]

Ale piękne te piwonie
Na wątku piwoniowym ktoś też takie duże pokazywał rosnące w Polsce, więc widocznie się da...

[Elwi]

Gosiu, piękne piwonie budapesztańskie Dziewczyny zastanawiają się czy u nas mogą wyrosnąć takie duże. Wtrącę się i odpowiem za Ciebie - tak, ja w swoim ogrodzie miałam tylko o jakieś 15 cm niższą. Piszę "miałam" ponieważ w zeszłym roku wokół tejże piwonii powstała rabata różano-bylinowa i podczas rycia trochę zanadto poruszyłam jej korzenie, a ona tego baaaardzo nie lubi Zaczęła mi gubić pączki i dosyć mocno musiałam ją przyciąć (chociaż tego też nie lubi).
W tym roku ładnie puszcza ale kwitnienie będzie nieporównanie słabsze niż w ubiegłych latach Specjalnie nie rozpaczam, bo jestem trochę rozczarowana tym gatunkiem - kwiaty są ogromne i zjawiskowe, ale bardzo krótko W ubiegłym roku stwierdziłam, że aby nacieszyć się naprawdę kwiatami to trzeba im zrobić zdjęcie
Pozdrawiam, Elwi