Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Napisze Ci jak robie ja. Co 2-3 dni do nich zaglądam i polewam je konewką wilgotność musi być duża ponieważ muszą zachodzić procesy rozkładu pożywnienia, robaki mam przykryte kilkoma warstwami śćierek i trochę dłużej pozostaje wilgoć. Podobno musi być wilgotność około 80% robaczki nie mają zebów spożywają pokarmi w postaci połplynnej. Ale pamiętaj że są to zwierzęta lądowe a nie wodne wiec woda nie może stać w pojemniku.
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Motocros - dzięki za wskazówki 
Gdzieś tam wyczytałem, że "amerykańscy naukowcy" dowiedli, że ma być 82,5% wilgotności - czyli jak Piszesz.
Z tymi ścierkami to bardzo fajny pomysł, muszę coś poszukać coś bardziej naturalnego, bo nie chcę ich plastikiem przykrywać, póki co ziemia wraz z jedzeniem przykryta jest kilkoma warstwami ręczników papierowych.
Zauważyłem dziś dużo większy ruch.
Możliwe że to od zwiększenia wilgoci, bo było dość sucho.
Dodatkowo zrobiłem im "gerberka" (zmiksowane warzywa + owoce + celuloza z chusteczek).
Tu fajne linki:
http://www.ppr.pl/artykul-szkolna-hodow ... ial-15.php
Zastanawiam się nad zorganizowaniem 2-3 dostaw dżdżownic, by zdążyć wyprodukować jeszcze w tym roku cennego nawozu ... a jak gromadka powiększy się, to będę mógł następne osoby wspomóc.
Pozdrawiam

Gdzieś tam wyczytałem, że "amerykańscy naukowcy" dowiedli, że ma być 82,5% wilgotności - czyli jak Piszesz.
Z tymi ścierkami to bardzo fajny pomysł, muszę coś poszukać coś bardziej naturalnego, bo nie chcę ich plastikiem przykrywać, póki co ziemia wraz z jedzeniem przykryta jest kilkoma warstwami ręczników papierowych.
Zauważyłem dziś dużo większy ruch.
Możliwe że to od zwiększenia wilgoci, bo było dość sucho.
Dodatkowo zrobiłem im "gerberka" (zmiksowane warzywa + owoce + celuloza z chusteczek).
Tu fajne linki:
http://www.ppr.pl/artykul-szkolna-hodow ... ial-15.php
Zastanawiam się nad zorganizowaniem 2-3 dostaw dżdżownic, by zdążyć wyprodukować jeszcze w tym roku cennego nawozu ... a jak gromadka powiększy się, to będę mógł następne osoby wspomóc.
Pozdrawiam

Re: Dżdżownice kalifornijskie
Ja w kompostowniku mam jakies tam dżdżownice ale kupiłem też w wędkarskim sklepie dendrobeny te z linku, który podałem wszędzie.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 12 lut 2013, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: górny śląsk
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Rok temu kupiłem na allegro 500 sztuk dżdżownic kalifornijskich. Wsadziłem je do kasty budowlanej. Cały czas mi uciekały. Myślałem, że mają za sucho - podlewałem je - uciekały górą. Przesuszyłem - uciekały dołem. Długo trwały aż zrozumiałem, że je przekarmiam. Teraz daję im mniej jedzenia na raz i żadna nie ma tendencji do uciekania.
W necie znalazłem doktorat, w którym badali tempo przyrostu liczby i masy dżdżownic kalifornijskich w zależności od warunków hodowli. Wnioski?
Stosunek jedzenia do celulozy powinien wynosić 3 :1. I nie należy im przeszkadzać. Dżdżownice, które liczono raz na dwa miesiące mnożyły się 5 razy szybciej niż te liczone co dwa tygodnie. (jako fascynat tych małych zwierzątek często grzebałem w pojemniku patrząc co robią i ile ich jest - teraz przestałem być tak nachalny
).
Podsumowując mój rok doświadczeń
W piwnicy mam dwie kasty budowlane - największe z castoramy. W dnie i w bokach mają wywiercone dziury wiertłem 6. Każda kasta stoi w identycznej (ale bez nawierconych dziur) w których gromadzi się płyn (odsącz). Między nimi dałem 3 słoiki żeby się dna nie stykały (tak więc kolejność jest kasta - słoik-kasta). Przykryte są tekturą - ogranicza parowanie - a jak rozmoknie - to zmieni się w papu dla małych robotników. Raz na jakiś czas zlewam płyn do 5 litrowych pojemników.
Efekt jest taki, że wreszcie mnożą się na potęgę
Moje dzieci je lubią - zwłaszcza 3 letnia Basia.
Z jedzenia najbardziej lubią ogorki, melony i awokado (ale rzadko mają okazję to jeść). Nie lubią fusów z kawy
W necie znalazłem doktorat, w którym badali tempo przyrostu liczby i masy dżdżownic kalifornijskich w zależności od warunków hodowli. Wnioski?
Stosunek jedzenia do celulozy powinien wynosić 3 :1. I nie należy im przeszkadzać. Dżdżownice, które liczono raz na dwa miesiące mnożyły się 5 razy szybciej niż te liczone co dwa tygodnie. (jako fascynat tych małych zwierzątek często grzebałem w pojemniku patrząc co robią i ile ich jest - teraz przestałem być tak nachalny

Podsumowując mój rok doświadczeń
W piwnicy mam dwie kasty budowlane - największe z castoramy. W dnie i w bokach mają wywiercone dziury wiertłem 6. Każda kasta stoi w identycznej (ale bez nawierconych dziur) w których gromadzi się płyn (odsącz). Między nimi dałem 3 słoiki żeby się dna nie stykały (tak więc kolejność jest kasta - słoik-kasta). Przykryte są tekturą - ogranicza parowanie - a jak rozmoknie - to zmieni się w papu dla małych robotników. Raz na jakiś czas zlewam płyn do 5 litrowych pojemników.
Efekt jest taki, że wreszcie mnożą się na potęgę

Z jedzenia najbardziej lubią ogorki, melony i awokado (ale rzadko mają okazję to jeść). Nie lubią fusów z kawy
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Dokładnie tak, nie ma to jak własna obserwacja i eksperymenty. Z tego co widze to chyba każdemu kto je kupił chodowla sie bardzo rozrasta z czasem do innych pojemników itp 

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 12 lut 2013, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: górny śląsk
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Mam pytanie do Ciebie motocross. Jakie ilości pokarmu przerabiają Twoje maleństwa? Wszędzie piszą, że połowę tego co same ważą dziennie, ale ja mam wrazenie, że prawie w ogóle ten pokarm nie znika. Mnożą się, ale nie jedzą. Anorektyczki jakieś czy co? I w którym momencie przenosiłeś je do następnego pojemnika - po czym poznać że im ciasno?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 5 wrz 2013, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opole i okolice
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Witam
andreedk: Trochę nie rozumiem jak można przekarmić ? Daje się tylko to co jest "jadalne" .
Przenosi się gdy pojemnik jest pełen humusu i nie ma jak dosypać jedzonka.
andreedk: Trochę nie rozumiem jak można przekarmić ? Daje się tylko to co jest "jadalne" .
Przenosi się gdy pojemnik jest pełen humusu i nie ma jak dosypać jedzonka.
--
ksysju
ksysju
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 12 lut 2013, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: górny śląsk
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Można je przekarmić. Jak będą miały za dużo odpadków organicznych na raz - to one gniją ( a nie są zjadane) i zakwaszają im środowisko. Dżdżownice tego nie lubią i uciekają. Na youtube jest dużo filmików z uciekającymi glistami 

Re: Dżdżownice kalifornijskie
Witaj andreedk, ja moim robaka daję raz dwa razy na tydzien garnek tego co sie w domu uzbiera w każdym kastrze daje im 20-30cm nowego jedzonka przerobia one to w 2-5 dni. Pamiętaj że ja już je mam długo i jest juz ich bardzo dużo. Uważam że musisz poczekać aż sie zaaklimatyzuja w swoich nowych pałacach, wiem po sobie na początkach co chwile do nich zaglądałem rozgrzebywałem a to im nie służy. Daj im czasu
Co do przenoszenia ich to je je wywoże na działke do kompostowników, po pierwszym roku zaczołem je przenośić chiałem zaczekać aż sie wystarczająco namnożą. Pamiętaj nie powinno sie wybrać więcej niż 1/3 stada. Jeśli stale mają dostarczany ''świeży'' pokarm, to ich zagęszczenie przekracza nawet 200-300 osobników na powierzchnię 10cmx10cm (liczone i sprawdzone). Powiem Wam taką ciekawostke że w Niemczech i Holandi choduje się głównie odmianę dendrobaena veneta, w kilku słowach to są żywotniejsze,odporniejsze na zmiane warunków atmosferycznych (dlatego stosuje je się w wędkarstwie do pakowania w pudełka),rosną większe i żyją dłuzej.W Holandii albo w Niemczech tylko to się choduje. W przyszłym miesiącu kupie tą odmianę i włoże porcje zarodową do jednego kompostownika i zobacze która odmiana jest lepsza.
-- 11 mar 2014, o 09:59 --
Zapomniałem Wam napisać że mam od znajomego troche biohumusu od tej właśnie odmiany dżdżownicy i niczym sie nie różni pod względem wyglądu.

-- 11 mar 2014, o 09:59 --
Zapomniałem Wam napisać że mam od znajomego troche biohumusu od tej właśnie odmiany dżdżownicy i niczym sie nie różni pod względem wyglądu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 5 wrz 2013, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opole i okolice
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Hi
No, ja pamietam do dzis chwilę, jak wrzuciwszy kawałek chleba z żółtym serem, na następny dzień wybrałem spod tego garść cieplutkich dżdżownic
Wydaj mi sie, że jak człowiek kupuje "dżdżownice kalifornijskie" to dostaje najczęsciej coś z tego Eisenia andrei, Eisenia fetida, Dendrobaena veneta
No, ja pamietam do dzis chwilę, jak wrzuciwszy kawałek chleba z żółtym serem, na następny dzień wybrałem spod tego garść cieplutkich dżdżownic

Wydaj mi sie, że jak człowiek kupuje "dżdżownice kalifornijskie" to dostaje najczęsciej coś z tego Eisenia andrei, Eisenia fetida, Dendrobaena veneta

--
ksysju
ksysju
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Po kilku dniach obserwacji, mam wrażenie że:
- lubią jednak sporą wilgotność ... wlewam 100ml wody, a nadmiar ścieka w dół do drugiego pojemnika
- jedzenie które dałem im na początku zniknęło, czyli zaczęły pracować
- gdy mają cieplej 24-25 stopni ich ruchliwość znacząco wzrosła
- szmata wilgotna na górze bardzo pomaga, pokarm znika, a wilgoć nie paruje
Wciąż myślę nad dokupieniem jeszcze gromadki, by na samym początku zwiększyć ich produktywność.
- lubią jednak sporą wilgotność ... wlewam 100ml wody, a nadmiar ścieka w dół do drugiego pojemnika
- jedzenie które dałem im na początku zniknęło, czyli zaczęły pracować
- gdy mają cieplej 24-25 stopni ich ruchliwość znacząco wzrosła
- szmata wilgotna na górze bardzo pomaga, pokarm znika, a wilgoć nie paruje
Wciąż myślę nad dokupieniem jeszcze gromadki, by na samym początku zwiększyć ich produktywność.
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Dokładnie jest tak jak piszesz. Ja swoje mam przykryte kilko warstwami szmat i to im bardzo pasuje, z czasem szmaty sie rozpuszczą i je skonsumuja
Nie podnoś im temperatury nie wyższej niż 28-30s. Dokup sobie na zdrowie gromade jeszcze 


- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Dżdżownice kalifornijskie
moje mieszkają w wiadrze po ogórkach kiszonych, przezroczystym - fajny widok jak buszują
Nie stresuję ich grzebaniem, od czasu do czasu sypnę żarełka, chusteczek, kartonu porwanego i widzę, że im to odpowiada
najlepiej im smakuje brązowy banan 



Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Hej 
Wiem, że nie można do nich zaglądać, ale akurat grzebałem w garażu i jakoś tak samo wyszło.
Podniosłem szmatę, a pod nią kłębiło się cała masa robaczków, niestety nim wyciągnąłem telefon i zrobiłem zdjęcie, większość się pochowała.
Ale zaciekawiło mnie, że również pod szmatą buszują małe niteczki.
No i co najważniejsze, nie chodzą pod deklem, bo jeszcze na początku próbowały uciec.
Na zdjęciu widać ich pokarm, czyli zeszło roczne liście z klonu i trawa.
http://www.fotosik.pl ]

Wiem, że nie można do nich zaglądać, ale akurat grzebałem w garażu i jakoś tak samo wyszło.
Podniosłem szmatę, a pod nią kłębiło się cała masa robaczków, niestety nim wyciągnąłem telefon i zrobiłem zdjęcie, większość się pochowała.
Ale zaciekawiło mnie, że również pod szmatą buszują małe niteczki.
No i co najważniejsze, nie chodzą pod deklem, bo jeszcze na początku próbowały uciec.
Na zdjęciu widać ich pokarm, czyli zeszło roczne liście z klonu i trawa.
http://www.fotosik.pl ]
