Witajcie, pogoda piękna

lecz lekko zdradliwa /młody chory/ i niestety kiblujemy w domu
W ogrodzie praktycznie wszystkie prace wczesno-wiosenne zakończone, wszystkie śmieci wywiezione. W piątek miały się zacząć wykopki, ale nie wiem co robić, bo zapowiadają na przyszły tydzień śnieg z deszczem i zastanawiam się jak będzie z temperaturą

Trawnik też będzie musiał zaczekać, na chęci M.
Chciałam przesadzić różę, ale czy nie powinnam się wstrzymać? Różanki co radzicie?
Aniu witam cię serdecznie i dziękuję bardzo, chciałabym jeszcze dokupić takie jaśniutkie w kolorze jakie widziałam u Dany, ładnie dopełniłyby całości
Aga dzięki

"Cebulove"
Małgoś dziękuję

, jeszcze nie skończony, ale rabata fajnie wygląda i co ważne ziemia nie będzie tak wysychać. Muszę jeszcze drugie tyle dokupić.
Aga właśnie te poranki bardzo są zdradliwe

trzeba uważać, żeby się nie zaziębić. Ciesze się, że też działasz

i to ze zdwojoną energią

Ciekawe co nam jeszcze wiosna przyniesie

Co tam planujesz?
Marzenko witaj

za pochwały obwódki dziękuję, ułożenie zajęło mi 20 min

Nawet się nie spodziewałam
Miłego dzionka wam życzę!