Domowe kwiatki Oli
- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1252
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Domowe kwiatki Oli
To zależy co nazywamy maluszkami Maluszków mam kilka i kilka trochę większych które się ukorzeniają
Nie wiem jak to się dzieje ale ta lista chciejstw zamiast się zmniejszać to się powiększa
Nie wiem jak to się dzieje ale ta lista chciejstw zamiast się zmniejszać to się powiększa
Re: Domowe kwiatki Oli
To tak już jest... apetyt rośnie w miarę jedzenia - a nam w miarę przeglądania nowych wątków i dowiadywania się, że istnieją inne piękne roślinki o których dotąd nie mieliśmy pojęcia i które po krótkim czasie pojawiają się na naszych parapetach
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Domowe kwiatki Oli
Ja niby "odhojowałam" chociaż coś tam mam ale z wielką radochą oglądam Wasze nowości
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Domowe kwiatki Oli
Kiedyś oszalałam na punkcie hoj , teraz już tylko podziwiam u Was piękne je masz niech rosną zdrowo
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Domowe kwiatki Oli
Ależ Cię zahojowało ;)
I to różnymi gatunkami... Cudna odetteae, macrophylla albomarginata, australis ( u mnie też zrzuca pączki - podejrzewam, że to ciepły grzejnik) i obscura
No i śliczne storczyki...
I to różnymi gatunkami... Cudna odetteae, macrophylla albomarginata, australis ( u mnie też zrzuca pączki - podejrzewam, że to ciepły grzejnik) i obscura
No i śliczne storczyki...
- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1252
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Domowe kwiatki Oli
Justynko oj tak, zahojowało mnie na maxa Ale jak tu się nie zakochać, kiedy co jedna to piękniejsza. Jak widzę i zakocham się to już nie mogę przestać o nich myśleć aż będę podziwiać je na moim parapecie
Trzynastko, Czereśnio hoje wciągają
Trzynastko, Czereśnio hoje wciągają
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Domowe kwiatki Oli
Masz rację ;)
Ja już dawno mówiłam stop hojom, a od tego momentu, nie wiem ile sztuk do mnie przyjechało. Już nawet nie liczę, jak dużą mam kolekcję, straciłam rachubę
Ja już dawno mówiłam stop hojom, a od tego momentu, nie wiem ile sztuk do mnie przyjechało. Już nawet nie liczę, jak dużą mam kolekcję, straciłam rachubę
- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1252
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Domowe kwiatki Oli
Ja jednak nie umiem powiedzieć stop hojom Zrobiłam listę tych które bym chciała mieć na pewno w swojej kolekcji jeszcze w tym roku - jest ich 11.
Dziś zamówiłam od naszej forumowiczki 4 małe hojeczki szkoda tylko że one nie są z tej listy
Dziś zamówiłam od naszej forumowiczki 4 małe hojeczki szkoda tylko że one nie są z tej listy
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Domowe kwiatki Oli
Mam podobnie. Pisze sobie liste, a potem wpada mi w oko cos u kogos, albo kupuje cos z listy u kogos i okazuje sie ze ten ktos ma cos fajnego do czego oko sie usmiecha i... wpadka. Teraz juz mocno sie pilnuje, zeby nie kupowac podobnych przynajmniej.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Re: Domowe kwiatki Oli
śliczne masz kwiatki Olu,powiedz co ile podlewasz hoje w ziemi?
Re: Domowe kwiatki Oli
Jakie ładne hojki tak to już jest- życie weryfikuje plany- zamiast tego co się chciało, ma się coś równie pięknego
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1252
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Domowe kwiatki Oli
Magdo hojki podlewam raz w tygodniu mniej więcej. Mam w domu dosyć ciepło a w lato wręcz za ciepło bo mieszkam na poddaszu więc co do nich zaglądam to mają sucho
Listki przecieram im z kurzu wacikami wilgotnymi, nie myję ich pod prysznicem bo się boję. Jak raz umyłam kilka hojek to dosłownie zgniły w kilka dni - nie wiem co zrobiłam źle, woda nie była lodowata tylko delikatnie ciepła, w podłoże nie nalałam bo myłam same liście i tak się zraziłam do mycia...
Hojki mam w podłożu: ziemia kwiatowa, piasek, perlit, skorupki cedrowe, keramzyt.
Kelpie ja chyba niebezpiecznie dążę do tego żeby mieć wszystko... ależ pazerna jestem
Listki przecieram im z kurzu wacikami wilgotnymi, nie myję ich pod prysznicem bo się boję. Jak raz umyłam kilka hojek to dosłownie zgniły w kilka dni - nie wiem co zrobiłam źle, woda nie była lodowata tylko delikatnie ciepła, w podłoże nie nalałam bo myłam same liście i tak się zraziłam do mycia...
Hojki mam w podłożu: ziemia kwiatowa, piasek, perlit, skorupki cedrowe, keramzyt.
Kelpie ja chyba niebezpiecznie dążę do tego żeby mieć wszystko... ależ pazerna jestem