Kawon ( arbuz ) - część 4

[Heliot]

Nie ma sposobu a by posadzić do ziemi np 3 maja ? może jakieś tunele foliowe albo zimowa agrowłóknina ? moje sadzonki transportuję 200 km.

Jeśli zrobisz mini tunel foliowy to raczej dadzą radę przetrwać, z tym że musiał byś zrobić sporych rozmiarów tunel np 2mx10m(starczy na 5-6 krzaczków) bo arbuzy potrzebują sporo miejsca jak im go nie zapewnisz to nie urosną Ci owoce a dochodzi jeszcze kwestia otwierania tunelu dla pszczół czy innych owadów zapylających, mi by się nie chciało tak bawić, wystarczy raptem poczekać tydzień lub dwa.

[bioy]

Jeśli z przeznaczeniem do gruntu, to niestety minimum o miesiąc za wcześnie wysiane.
Ja sieję w połowie kwietnia, wysadzam końcem maja i arbuzy udają mi się co najmniej ładne
W pierwszym roku sadzenia arbuzów popełniłem błąd i posiałem około 20 marca co w moim przypadku okazało się o wiele za wcześnie.
Rozsada była przerośnięta i arbuzy owocowały o wiele gorzej...

[harlej1]

wysiałem przed tygodniem w sobotę kilka arbuzów i kiwano, tak na próbę, żeby sprawdzić jakość nasion. Jak na złość większość, a może nawet wszystkie powschodziły. Po 8 dniach od siewu mam kilka dorodnych roślinek i problem, co z nimi zrobić przez najbliższe dwa miesiące

[GERTRUDA]

Ja pierwszy raz zabiorę się do siewu arbuza , do tej pory siałam melony ale z mizernym skutkiem , mają być do gruntu więc siać będę z końcem marca . Jakie odmiany polecacie ?

[jode22]

Jeżeli do gruntu, to koniec marca to jeszcze za wcześnie. Najlepiej 7-10 kwietnia

[offca11]

I to może być za wcześnie, no chyba, że bez podkiełkowywania, bo one lubią długo wschodzić. Z odmian to ja osobiście polecam popularną rosario, owoce może nie są olbrzymie ale plonuje równo i są przepyszne.

[GERTRUDA]

Super - dziękuję , to sieję Rosario Oczywiście w kwietniu - ciekawe czy się udadzą , założyłam się z synem ,że zjemy naszego arbuza w tym roku - obym nie przegrała bo będzie mnie to kosztować nową grę -a to nie jest tani interes ..Nastolatki ...

[offca11]

To jeśli chodzi o zakład to dla pewności wrzuciłbym na waciki w okolicach 20 kwietnia. Rozsada wcale nie musi być bardzo wyrośnięta. Do gruntu w okolicach 20 maja bo przymrozku nie przeżyje. Rosario u mnie nie był wymagający, jakoś specjalnie nigdy o niego nie dbałem i może dlatego owoce nie były zbyt duże (o połowę mniejsze od sklepowych), ale ten smak "nie do kupienia". W tym roku spróbuję mu bardziej dogodzić

[anubis]

Jaka mogła być przyczyna że 2 lata temu siane 20 kwietnia nie zdążyły dojrzeć przed wrześniem ? Czy przyczyną mógł być brak składników odżywczych ? ziemia kiepska piaszczysta 4 klasy w zeszłym roku dałem nawóz w granulacie i zbiory miałem już od początku sierpnia ale siałem na początku kwietnia. Różnica temperatur między Warszawą a wschodnią granicą to ok 2-3 stopni.

[offca11]

To jest takie wróżenie z fusów co im dolegało. Po części sam sobie odpowiedziałeś co im mogło dolegać. A czy to było to, nie wiem. Zrób analizę a forumowicz pewnie coś podpowie bo ja za głupi jestem.

[x-a-8]

Jaka mogła być przyczyna że 2 lata temu siane 20 kwietnia nie zdążyły dojrzeć przed wrześniem ?

U mnie było tak samo. Za to przed rokiem nie było żadnych problemów.
Wyłącznie wpływ cieplejszego i dłuższego lata 2013 w porównaniu do 2012.

I w związku z tym - zrezygnowałem z kontynuacji zabawy z arbuzami, poza 2 wyjątkami odmian.

[Pelasia]

A jakie odmiany siejesz? Ja chce spróbować z Rosario f1

[Prazyn]

Ja tak dodam że w tym roku sieje tylko trzy odmiany. Na pewno rosario bo rok temu miałem arbuza o wadze 7 kg , Sugar baby- prze słodki i Złoto Wolicy z ciekawości jak smakuje ponieważ rok temu mi się nie udał
Tak więc rosario i Sugar baby naprawdę polecam...mniammm...