Dziwne to może co napiszę, ale przyjemnosć z palenia jest. Ten zapach tytoniu i swoje małe przyzwyczajenia, które z czasem nabierają wagi małego aidacho . Kawa - papieros, po pracy w nagrodę papieros, piwo wypić wiadomo papieros, pada deszcz oglądasz kap kap papieros lepiej smakuje jak jest wilgotno przynajmniej u mnie tak bywało.
Ponad 3 tygodnie biorę desmoxan. I nie palę. Trzeba tylko przestrzegać ulotki. Nie ma od około 5 dnia żadnego popalania papierosów. Ani jednego. Po zażyciu pierwszych tabletek papieros przestaje smakować, pół spala sie i wyrzuca. Głóg nikotynowy nie straszny, bo zastępuje go inna substancja. kwestia tylko taka żeby się wyzbyć swoich przyzwyczajeń i mocne postanowienie. Nie jest to cudowny lek tylko pomaga ci rzucić palenie, pomaga w sprawie którą chcesz sam zamknąć.
Żadne tam jutro palę mniej, bo jednego dnia spali sie mniej a drugiego nadrobi, albo spalam 15 to jutro 14 i każdego dnia jednego mniej
to też nie działa.
Wstajesz normalnie, jesz normalnie, żeby nie zostać bambaryłą jak to często bywa to ja piję dużo wody. Tak mniej więcej 2- 2,5 litra a jak mi się znudzi woda to kwas chlebowy butelka 1,5 l plus oczywiście kawa, która na początku nie smakuje( i w sumie ona już tak nigdy nie będzie smakować
jak z papierosem no ale cóż
) . Można rzucić palenie wcześniej . Czasem brakuje papierosa, bo mi przynajmniej ten dym smakował. Ale nie bierze mnie nawet jak ktoś zapali obok.