Ogródek Robaczka cz.12
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu, Ty znowu planujesz zmiany , jak tak dalej pójdzie, to za jakiś czas nie będziesz miała co kosić , śmieję się, gdyż i u mnie co roku go mniej. Fakt pogoda paskudna, deszcz był i jest potrzebny, ale bez przesady, no i czy musi, aż tak wiać, u mnie normalnie masakra w sobotę fruwał barak sąsiadów, a u innego spadły postawione szczyty. Mam nadzieję, że nadchodzący weekend będzie bardziej przyjazny, gdyż czeka mnie sadzenie róż, normalnie nie mogę się już doczekać
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Nowy sezon, nowe plany. Mając ogród nie da się wysiedzieć w spokoju nie planując nowych zmian i zakupu nowych roślin.
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Dziękuje za odpowiedź Kasiu Trzeba będzie spróbować jesienią
Widzę, że nie jestem osamotniona w dążeniu do eliminacji trawnika
Widzę, że nie jestem osamotniona w dążeniu do eliminacji trawnika
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Zajrzałam do Ciebie po dłuższej przerwie w nadziei na piękne kompozycje tarasowe i nie zawiodłam się. Do tego wiosna w Twoim ogrodzie i nastrój od razu się poprawia. Plany na upiększenie Twojego raju zapowiadają się ciekawie.
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam cieplutko
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu ty chyba uwięziłaś wiosnę u siebie na tarasie i w ogródku
Ależ kolorowo ja zostaję...poproszę o filiżankę z bratkami
A na tym zimnym wschodzie w dzień wieje a nocą mrozi...i sasanek nie mogę dopatrzeć ...dobrze że wstawiasz tyle pięknych zdjęć
Ależ kolorowo ja zostaję...poproszę o filiżankę z bratkami
A na tym zimnym wschodzie w dzień wieje a nocą mrozi...i sasanek nie mogę dopatrzeć ...dobrze że wstawiasz tyle pięknych zdjęć
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Moja Nina R też w świetnym stanie.
To jej trzeci sezon u mnie więc w tym roku powinna pokazać na co ją stać.
A jak tam lobelia ?
Moja stale się ociąga z rośnięciem, pewno czeka na cieplejsze klimaty.
To jej trzeci sezon u mnie więc w tym roku powinna pokazać na co ją stać.
A jak tam lobelia ?
Moja stale się ociąga z rośnięciem, pewno czeka na cieplejsze klimaty.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25175
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasia, już nie będę krakała
To ten sąsiad co wykupił w zeszłym roku działkę? Myślę, że nie bedzie chciał w tym roku inwestować w ogród. Najczęściej jest to ostatni etap budowy. No chyba, że ktoś jest ogródkowym maniakiem
To ten sąsiad co wykupił w zeszłym roku działkę? Myślę, że nie bedzie chciał w tym roku inwestować w ogród. Najczęściej jest to ostatni etap budowy. No chyba, że ktoś jest ogródkowym maniakiem
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Witajcie
Małgoś, dekiel urywa, masz rację. Ja też nie znoszę silnych wiatrów. Mam wrażenie, że w ogrodzie wszystko fruwa, a rośliny mają traumę. Zawsze rano budzę się zmęczona, bo nie mogę w nocy spokojnie spać przy tych świstach?. Dzisiaj już było lepiej, miejmy nadzieję, że wichury mamy za sobą
Krysiu, obejrzałam wszystkie odcinki kilka razy ;-) Nagrywam i oglądam znowu Czerpię garściami - porady, kompozycje i proste, ale jakże cenne ogrodowe mądrości
April, zaglądaj kiedy masz czas kochana, zawsze miło mi Cię gościć
Piotrze, dzisiejszy dzień wolałabym szybko zapomnieć bo do udanych nie należał, ale ?jutro będzie lepiej. Musi
Kasiu, jak słonko przygrzeje, to ogród na pewno szybciej się zazieleni! U mnie mnóstwo sasanek już zaczyna kwitnienie i 5 tulipanków! Niestety wracam za późno na fotki w ogrodzie, ale w weekend nadrobię
Lulka, w czwartek ma być u nas 17, a w piątek 22! Co z tego, jak w weekend już tylko 13 i deszcz?może jeszcze coś się zmieni. Jak nie, to w piątek biorę urlop, trudno
Ilonko, duży trawnik - duży problem A tak serio, to przeprowadzam drobne korekty raczej, a trawnika ubędzie tylko trochę. Poza tym nie sadzę żadnych nowych róż, więc jestem twarda
Justynko, ogród to niekończąca się historia?i to chyba jest najpiękniejsze, prawda? Zawsze jest co poprawiać
Pauli, każdy z nas orze jak może Ja skubię trawnik?.
Edytko, miło mi, że zdjęcia poprawiły Ci nastrój. Zapraszana wiosenne terapie 24h i 7 dni w tygodniu
Aga, filiżanka z bratkami?raaaz! Proszę bardzo Mam nadzieję, że wiosenka i u Ciebie nadrobi zaległości
Grażynko, specjalnie dla Ciebie cyknęłam fotki lobelii
Mam ok. 30 sadzonek i te ładniejsze wyglądają tak, ale są też słabsze egzemplarze. Siałam na różnych krążkach i widać różnicę.
Robione przed chwilą, więc jakość byle jaka?
Heliotrop bardzo ładnie rośnie, choć bywa kapryśny:
Gosiu, sąsiedzi kupili działkę z gotowym domem, wprowadzili się pod koniec jesieni. Teraz zakładają trawnik i nawadnianie. Chcą zrobić reprezentacyjny przedogródek, ale w głównym ogrodzie szaleją ich psy, więc na razie nie planują rabat. Ale może do paru drzew ich przekonam?..
Przy okazji fotografowania lobelii cyknęłam jeszcze kilka zdjęć moich parapetowców.
Tutaj są sadzonki pelargonii pobrane we wrześniu z odmiany Appleblossom Rosebud:
Appleblossom Rosebud
Poniżej szczepki heliotropu pobrane w tym samym czasie..
A tutaj nasza radość i duma - kumkwat kupiony 2 lata temu jako maleńki krzaczek jest teraz okazałym drzewkiem i ma ponad 70 owoców!
Miłego wieczoru
Małgoś, dekiel urywa, masz rację. Ja też nie znoszę silnych wiatrów. Mam wrażenie, że w ogrodzie wszystko fruwa, a rośliny mają traumę. Zawsze rano budzę się zmęczona, bo nie mogę w nocy spokojnie spać przy tych świstach?. Dzisiaj już było lepiej, miejmy nadzieję, że wichury mamy za sobą
Krysiu, obejrzałam wszystkie odcinki kilka razy ;-) Nagrywam i oglądam znowu Czerpię garściami - porady, kompozycje i proste, ale jakże cenne ogrodowe mądrości
April, zaglądaj kiedy masz czas kochana, zawsze miło mi Cię gościć
Piotrze, dzisiejszy dzień wolałabym szybko zapomnieć bo do udanych nie należał, ale ?jutro będzie lepiej. Musi
Kasiu, jak słonko przygrzeje, to ogród na pewno szybciej się zazieleni! U mnie mnóstwo sasanek już zaczyna kwitnienie i 5 tulipanków! Niestety wracam za późno na fotki w ogrodzie, ale w weekend nadrobię
Lulka, w czwartek ma być u nas 17, a w piątek 22! Co z tego, jak w weekend już tylko 13 i deszcz?może jeszcze coś się zmieni. Jak nie, to w piątek biorę urlop, trudno
Ilonko, duży trawnik - duży problem A tak serio, to przeprowadzam drobne korekty raczej, a trawnika ubędzie tylko trochę. Poza tym nie sadzę żadnych nowych róż, więc jestem twarda
Justynko, ogród to niekończąca się historia?i to chyba jest najpiękniejsze, prawda? Zawsze jest co poprawiać
Pauli, każdy z nas orze jak może Ja skubię trawnik?.
Edytko, miło mi, że zdjęcia poprawiły Ci nastrój. Zapraszana wiosenne terapie 24h i 7 dni w tygodniu
Aga, filiżanka z bratkami?raaaz! Proszę bardzo Mam nadzieję, że wiosenka i u Ciebie nadrobi zaległości
Grażynko, specjalnie dla Ciebie cyknęłam fotki lobelii
Mam ok. 30 sadzonek i te ładniejsze wyglądają tak, ale są też słabsze egzemplarze. Siałam na różnych krążkach i widać różnicę.
Robione przed chwilą, więc jakość byle jaka?
Heliotrop bardzo ładnie rośnie, choć bywa kapryśny:
Gosiu, sąsiedzi kupili działkę z gotowym domem, wprowadzili się pod koniec jesieni. Teraz zakładają trawnik i nawadnianie. Chcą zrobić reprezentacyjny przedogródek, ale w głównym ogrodzie szaleją ich psy, więc na razie nie planują rabat. Ale może do paru drzew ich przekonam?..
Przy okazji fotografowania lobelii cyknęłam jeszcze kilka zdjęć moich parapetowców.
Tutaj są sadzonki pelargonii pobrane we wrześniu z odmiany Appleblossom Rosebud:
Appleblossom Rosebud
Poniżej szczepki heliotropu pobrane w tym samym czasie..
A tutaj nasza radość i duma - kumkwat kupiony 2 lata temu jako maleńki krzaczek jest teraz okazałym drzewkiem i ma ponad 70 owoców!
Miłego wieczoru
Re: Ogródek Robaczka cz.12
"... maleńki krzaczek jest teraz okazałym drzewkiem i ma ponad 70 owoców!"
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasia, ty to kij od szczotki w ziemie wsadzisz i listki wyrosna . Nie ma to jak dobra ręka. Piękna odmiana pelargoni. Kupowana w ogrodniczym? Chyba nie widziałam nigdzie tej odmiany. W zeszłym roku po raz pierwszy miałam pelargonie i wiem, ze z nich nie zrezygnuje. Rosły i kwitly obłędnie, szczególnie te w dużej metalowej balii. Weekend ma być piękny, ale ja i tak w piątek robię sobie "wagary"
Miłej nocki
Miłej nocki
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Januszu, kumkwata kupiliśmy chyba w 2011. Wiosną 2012 wyglądał tak:
Niestety innej fotki nie znalazłam?ale widać jak nabrał ciałka
Lulka, pelargonie ukorzeniałam pierwszy raz, to najłatwiejsza roślina do sadzonkowania
Tą odmianę kupiłam w necie w zeszłym roku, na fuchsiahybryda.pl.. Odmiana śliczna, ale sadzonki przyszły tak maleńkie i liche, że nawet w czerwcu nie wyglądały tak, jak moje parapetowe w marcu. Dlatego zdecydowałam się zaszczepić swoje, żeby doczekać się kwiatów nieco wcześniej, niż w lipcu
Czyli wagarujemy razem w piątek
Niestety innej fotki nie znalazłam?ale widać jak nabrał ciałka
Lulka, pelargonie ukorzeniałam pierwszy raz, to najłatwiejsza roślina do sadzonkowania
Tą odmianę kupiłam w necie w zeszłym roku, na fuchsiahybryda.pl.. Odmiana śliczna, ale sadzonki przyszły tak maleńkie i liche, że nawet w czerwcu nie wyglądały tak, jak moje parapetowe w marcu. Dlatego zdecydowałam się zaszczepić swoje, żeby doczekać się kwiatów nieco wcześniej, niż w lipcu
Czyli wagarujemy razem w piątek
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
ołączam się do podziwu nad pelargonią Sadzę je od kilku ładnych lat - najpierw w rodzinnym domu, teraz u siebie. Przyznam, że nie spotkałamtak urokliwej odmiany. Doczytałam też , że nie planujesz nowych róż co jak co, ale w takie zapewnienia nie wierzę tylko czekać aż coś pieknego wpadnie ci w oko i się złamiesz..a my będziemy podziwiać i podnosić cię na duchu za twoją słabą silną wolę
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Robaczka cz.12
KASIU
U mnie tylko kwitnie coś
A u Ciebie zaraz owocuje
Czy kumkwat jest jadalny,czy tylko ozdobny
Pozdrówki ,
SŁA
U mnie tylko kwitnie coś
A u Ciebie zaraz owocuje
Czy kumkwat jest jadalny,czy tylko ozdobny
Pozdrówki ,
SŁA