Moje Eldorado
- ladymajena
- 50p
- Posty: 57
- Od: 19 mar 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Eldorado
Pierwsze canny posadzone reszta czeka na nowa dostawę ziemi z biedronki i jeszcze musze poszukać jakiś wiaderek bo do doniczek się nie mieszczą
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Moje Eldorado
Też bym orlika z koszyka nie wyrzucił, no przecież tak nie wypada
- ladymajena
- 50p
- Posty: 57
- Od: 19 mar 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Eldorado
Witaj Michale chciałam dziś powtórkę zrobić z tymi orlikami bo psiapsiółka mnie prosiła ale niestety już nawet śladu po nich nie było ale cóż się dziwić cena tez była dobra 2,29 za opakowanie po 3 szt.
Zdjecia mojej Puni
Przypuszczam ze możne była zazdrosna o dziecko i temu się wyprowadziła a była z nami ponad 3 lata i do głowy jej nie przychodziło żeby wychodzić no możne nie licząc tego ze raz spadła z parapetu dobrze ze to pierwsze piętro
A to moja ukochana Granda
Tak kochanego i wdzięcznego psa nie widział w swoim życiu .Pies z azylu adoptowany przez moją rodzinkę Wolontariuszka taki szczegółowy wywiad przeprowadziła ze gorzej niż jak by się dziecko adoptowało wskazówek dała co nie miara i sobie poszła .Po czym pisała maila po miesiącu jak tam a jak jej napisałam ze pis swoje potrzeby fizjologiczne załatwia na łóżku to tyle ją widzieli i słyszeli nawet tel nie odbierała .A ja tylko chciałam uzyskać pomoc a w życiu bym jej nie oddała .Granda do tej pory strasznie boi się obcych ludzi ,a dostaje obłędu jak ktoś idzie w czapce z daszkiem
No bo jak można oddać taki piękny ryjek
Potrafi się przytulać jak dziecko wyczuwa jak coś jest nie tak przyjdzie położy łebek na kolanach i człowiekowi lżej na duszy
No to możne tyle,ale jeszcze nie kończę
Zdjecia mojej Puni
Przypuszczam ze możne była zazdrosna o dziecko i temu się wyprowadziła a była z nami ponad 3 lata i do głowy jej nie przychodziło żeby wychodzić no możne nie licząc tego ze raz spadła z parapetu dobrze ze to pierwsze piętro
A to moja ukochana Granda
Tak kochanego i wdzięcznego psa nie widział w swoim życiu .Pies z azylu adoptowany przez moją rodzinkę Wolontariuszka taki szczegółowy wywiad przeprowadziła ze gorzej niż jak by się dziecko adoptowało wskazówek dała co nie miara i sobie poszła .Po czym pisała maila po miesiącu jak tam a jak jej napisałam ze pis swoje potrzeby fizjologiczne załatwia na łóżku to tyle ją widzieli i słyszeli nawet tel nie odbierała .A ja tylko chciałam uzyskać pomoc a w życiu bym jej nie oddała .Granda do tej pory strasznie boi się obcych ludzi ,a dostaje obłędu jak ktoś idzie w czapce z daszkiem
No bo jak można oddać taki piękny ryjek
Potrafi się przytulać jak dziecko wyczuwa jak coś jest nie tak przyjdzie położy łebek na kolanach i człowiekowi lżej na duszy
No to możne tyle,ale jeszcze nie kończę
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Moje Eldorado
Jejku ta kość jest wielkości Grandy jak ona sobie dała z nią radę Wspaniale postąpiłaś przygarniając takie piękne psię. Masz rację co do Puni, pewnie była zazdrosna, tak jak mój Darmokot. Na początku mieszkał w domu, potem urodził Emilkę, Diablika, które chowały się w domu, później Emilka urodziła Alika, potem Sępika i Darmokot nie wytrzymał z zazdrości, że nie jej poświęca się najwięcej uwagi i się wyprowadził. Teraz przychodzi tylko na obiad i okropnie się drze.
Jakie orliki kupiłaś?
Jakie orliki kupiłaś?
- ladymajena
- 50p
- Posty: 57
- Od: 19 mar 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Eldorado
Jakąś mieszankę pewnie się w praniu okaże Michale czy ty masz możne jakieś doświadczenie z kanami
-- 18 mar 2014, o 22:18 --
A taka kość to dla Grandy pryszcz 2 godzinki i nic prawie nie zostaje
-- 18 mar 2014, o 22:18 --
A taka kość to dla Grandy pryszcz 2 godzinki i nic prawie nie zostaje
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Moje Eldorado
Dawno temu dostałem worek kann , liście puściły ale nie zakwitły a jesienią dostałem kilka sztuk z forum i dopiero będę mieć je pierwszy raz w tym ogrodzie . Ale chyba są łatwe w uprawie.
- ladymajena
- 50p
- Posty: 57
- Od: 19 mar 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Eldorado
Oj oj oj mnie tyko puścić na jakiś plac targowy to przecież bez kwiatów do sadzenia nie wyjdę! Nie obył się bez cebulek lili sztuk 6 i floksa pomarańczowego .Kocham floksy zapach mają cudowny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Moje Eldorado
Witaj . Piękna wiosna u Ciebie. U mnie nawet w połowie takiej nie ma. Zdjęcia zwierzaków i dzidziuni superowe. Ta kość... no robi wrażenie
- ladymajena
- 50p
- Posty: 57
- Od: 19 mar 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Eldorado
Witaj Madziu dawno cie u mnie nie było Wiosna jak wiosna szkoda tylko ze na razie nic z tego bo u nas wieje i pada ale ale ma być lepiej już w piątek .Właśnie dzwonił mój sąsiad ze coś się stało na działce połamało jakieś drzewo ale niestety mogę być w piątek najwcześniej wiec zobacze .Madzia ale wy tez działacie no no pełna parą
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Moje Eldorado
Oj no to oby to drzewo niczego nie poniszczyło.. U nas w sobotę zerwało tylko jedną łuskę gontu z dachu. Dobrze że nic więcej się nie stało. Na szczęście dzisiaj przepiękna pogoda. Gdybym mogła to już bym pojechała na działkę. Jest tyle pracy a tak mało czasu. Daj znać jak już się dowiesz czy wszystko w porządku i małe szkody po tym połamanym drzewie.
- ladymajena
- 50p
- Posty: 57
- Od: 19 mar 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Eldorado
Witajcie mój M dał mi zakaz na wychodzenie z domu bo jak wyjdę to coś z kwiatów kupie a cukru dalej w domu nie ma 10szt bratków,5 stokrotek
no i nie obyło sie bez zakupów w biedroneczce dalie ,i canna i frezje Jadę jutro na działkę oj już nie mogę się doczekać
no i nie obyło sie bez zakupów w biedroneczce dalie ,i canna i frezje Jadę jutro na działkę oj już nie mogę się doczekać
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Moje Eldorado
hehe pamiętam jak na studiach była promocja na piwo w naszym osiedlowym sklepie. No więc każdy z naszej czwórki mieszkającej na stancji złożył się na skrzynkę, a że to były nasze ostatnie pieniądze to skrzynkę z browarem kupiliśmy, ale chleb musieliśmy wziąć 'na krechę' To tak gwoli kwiatków i cukru
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Moje Eldorado
Ale fajne zakupy Będzie bratkowo No i jak z tym drzewem? Wszystko ok?